Aktywne Wpisy
Karp_Molotow +395
Mam takie wrażenie, że kino po 2003 roku troszkę podupadło, a w ostatniej dekadzie to już w ogóle zatoczyło koło, kręci się głównie chłamo-blockbustery, filmy o superbohaterach (do porzygu) i remaki, które nie dorównują oryginałom. Oczywiście zdarzają się ambitne, dobre filmy oraz dobre wysokobudżetówki, ale tego po prostu jest za mało. W latach '90 film typu "Przebudzenia", dobre, dramatyczne kino z przekazem trafiał się co kwartał, obecnie to rzadkość. A jeśli dostajemy
Mieszkam z dziewczyną. Mieszkanie jest moje, ja płacę rachunki, ja kupuję większość jedzenia. Ona zarabia minimalną krajową (ona pracuje nieregularnie, kilka dni w tygodniu) i swoją pensję przeznacza praktycznie "na siebie".
Sytuacja z wczoraj:
Ja budzik 6:15, na 7 w pracy żeby zarabiać pieniądze, jak co dzień.
Moja dziewczyna spała do 12:00, wstała o 12:30, poszła do sklepu, zrobiła zakupy na obiad (za mój hajs) i przygotowała obiad.
Przygotowując obiad wstawiła relacje
Sytuacja z wczoraj:
Ja budzik 6:15, na 7 w pracy żeby zarabiać pieniądze, jak co dzień.
Moja dziewczyna spała do 12:00, wstała o 12:30, poszła do sklepu, zrobiła zakupy na obiad (za mój hajs) i przygotowała obiad.
Przygotowując obiad wstawiła relacje
Wiedziałem że ten moment kiedyś nastąpi. Muszę się wyżalić tutaj na Mirko bo nie mam do kogo innego.
Podczas oglądania filmu z żoną, po paru kieliszkach wina zaczęliśmy rozmawiać o naszym życiu i czy jesteśmy szczesliwi.
Mieszkamy za granica. Ja zarabiam w normie ale żona zarabia więcej i otacza się w starszym i bogatszym towarzystwie. Ona zarabia ponad 2x tyle co ja i otacza się ludźmi co w samych bonusach rocznych dostają 200k franków, jeżdżą porsche i mają jachty. I przyznala mi że żałuję że się nie staram. Ze nie szukam lepszej pracy, że nie zapewniam jej lepszego życia i ze jest jej smutno. (w cudzysłowie ze postawiła na złego konia)
Nie powiem, trochę siada na psychikę gdy słyszysz od płaczącej żony że nie starasz się wystarczająco i ze ona wie że do końca życia będzie musiała pracować. A mogłaby poślubić o 10 lat starszego faceta (czyt. 43 latka) i mieć wszystko od razu. Ona Żałuję że była taka glupia i że wyszła za mąż tak młodo A teraz widzi jak jej rówieśniczki nic nie muszą robić bo mają męża lekarza Szwajcara.
Co ja mogę zrobić? Co ja do jasnej cholery mogę zrobić? Nie jestem informatykiem, nie jestem lekarzem, nie jestem Szwajcarem, nie urodziłem się w bogatej rodzinie. Żona cierpi i ja też cierpię. Posrane to wszystko.
Już teraz rozumiem dlaczego w ogóle nie ma #seks od kilku miesięcy. Myślałem że to dlatego że przez covid mi się przytyło i trudno mi idzie schudnięcie pomiędzy żona, praca i zamkniętymi siłowniami.
Trochę to prawda że kobiety chcą od razu przyjść na gotowe. Na wyrzeźbione ciało, na spłacony dom, na garaż pełny aut. A my faceci? Jak nie urodzisz się w bogatej rodzinie albo nie będziesz na tyle mądry w wieku 15 lat by wybrać liceum o profilu mat fiz i nie pójdziesz na programistę lub lekarza to gin. Bądź tym odpadem. (chyba dodam tag #przegryw ale nie wiem czy pasuje...)
Najśmieszniejsze jest to że pracowałem nad tym by dostać się na to stanowisko gdzie jestem. Czyli mało pracy, dobry zarobek i dużo czasu wolnego. A co wyszło? Że i tak za mało. Mam więcej pracować, więcej się uczyć, więcej certyfikatów robić, więcej inwestować I więcej networking.
Już teraz rozumiem skąd te rozmowy o intercyzie przez ostatni rok
#rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #zwiazki #emigracja
Posts. Przypomniała mi się moja dawna "koleżanka" że studiów sprzed 10 lat co miała faceta studenta programistę. Zdradzała go non stop, on cierpiał a skończyło się tak że szybko wskoczyła do łóżka facetowi o 8 lat starszemu, deweloperowi, co jeździł mercedesem AMG. I teraz jest szczęśliwa 130 kg kula z 2 bomblami i mężem 40 latkiem co jeździ od budowy do budowy.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60c53a736d4c9c000b10b92b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: a jak ty byś musiał do końca życia pracować to by było już spoko? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Facet ma dominować, wyznaczac kierunek dla rodziny, byc jej głową. Wodzem, przywodcą.
Inaczej najpierw jest koniec seksu a potem seks z innym i rozwód.
Poważna rozmowa koniecznie, bo widać, że babka ma
Otacza się ludźmi bogatszymi ale nie widzi że droga do bogactwa jest ciężka jeśli nie urodzisz się w bogatej rodzinie, dla niej to wszystko jest łatwe jak pstryknięcie palcem.
Nie daj sobie wmówić że się nie starasz bo to pierwszy krok
Komentarz usunięty przez moderatora
Chyba 10 lat młodszej.
@R4vPL: raczej 10 lat młodszej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja tam się cieszę, że żona zarabia 1/3 tego co ja.
Serio. Mniej stresów, a sam się przeciez wyzywisz.
Zycie jest za krotkie, zeby je tracic na codzienne zgryzoty, jakies doly, czy docelowo depresję.
Lepiej byc samemu i miec radosc z zycia, niz z kims, kto ci te radosc odbierze.
Zaakceptował: LeVentLeCri
Zaakceptował: LeVentLeCri
Dokladnie jak bym czytal o mojej historii. Tez jestem w CH, moja juz ex zona tez zarabiala lepiej odemnie ;)) miala tez inne towarzystwo w ktorym dostawala duzo atencji. Jak na miejscowe kanony piekna jako polka wypada niezle plus polki slusznie maja opinie latwych takze koledzy jakby smielsi hehe tylko jak ja sie w tym wszystkim polapalem to kazalem #!$%@?. Wyprowadzilem sie w trybie natychmiastowym i wzialem rozwod.
Ale. Zarabiasz mniej od niej i jesteś gruby? I myślisz że będzie Cię kochać i pragnąć? Ha hahaha !
Zaakceptował: LeVentLeCri
Zaakceptował: LeVentLeCri
@Frankyyfrank: ona jest lekarzem a ja jestem data scientist i zarządzam zespołem co przygotowuje wszystkie raporty w firmie (tableau, ms projects, r, ogólnie pojętą statystyka)
@nocozrobisznicniezrobisz:
Co robię? Gotuję, zwiedzam, gram, chodzę na zakupy, oglądam
No strasznie kochana, skoro dzięki niej czujesz się jak gówno, a jej marzeniem jest bycie utrzymanką ¯\_(ツ)_/¯