Wpis z mikrobloga

Ostatnio mam problem z jak to myślałem cały czas paraliżem sennym.
objawia się to tak że nagle się budzę z pełną świadomością, nie mogę się ruszać (nie moge też otworzyć oczu) i słyszę bardzo głośny pisk albo szum.
Dzieję się tak około 15 razy w przeciągu miesiąca przez co bardzo mnie to męczy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Miał ktoś podobnie i byłby w stanie mi pomóc?
#sny
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fuul7: nie staraj się poruszyc jak gwiżdże i czekaj, po chwili przestanie i będziesz mógł się odkleic xD. A wtedy hulaj dusza
  • Odpowiedz
@fuul7: Miewam zbliżone, ale nie panikowałem ostro jak na razie. U mnie często to wrażenie "związania", albo "unieruchomienia kołdrą".

P.S. Gdzieś czytałem, że to dość normalne.
  • Odpowiedz
@Kotr: jak czekam aż ustanie to pisk staje sie tak głosny ze sie wytrzymać nie da XD a z tym odklejaniem to bym sie bal ze juz sie nie wkleje
  • Odpowiedz
@fuul7: jak Cię to ciekawi to poczytaj o eksterioryzacji. Jednym ze sposobów wychodzenia z ciała jest etap w którym słyszy się takie dźwięki właśnie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@fuul7: O w końcu ktoś kto ma podobne paraliże do moich (ʘʘ). Ode mnie mogę ci polecić, żeby na siłę starać się ruszyć za wszelką cenę, mi pomaga się wybudzić.
  • Odpowiedz
@fuul7: może masz bezdech jak spisz, albo zaciskasz zeby przez sen? Ja miałem coś podobnego, potem właśnie odkryłem ze mocno zaciskam zeby i jak to podleczylem to już mi się takie akcje nie zdarzaja
  • Odpowiedz