Wpis z mikrobloga

Też tak macie, że jak ktos madry by nie byl to jesli jest wierzący, podswiadomie traci u was część szacunku?
A jak jest zagorzalym katolikiem to z automatu kazde jego zdanie, kazdy osąd jest poddawany wątpliwości.
Kościół to jest dla mnie taki syf ktory zbiera do kupy wszystkie ludzkie ułomności i próżności.

#ateizm #katolicyzm
  • 151
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@neoklasyk: > O nie nie kolego, moralność jest wtedy kiedy szanujesz to co wyznają inni i nie krytykujesz tego.

Tylko idiota szanuje bezkrytycznie. Szacunek wynika z podziwu, nie widzę powodu do szacunku czyichś urojeń.

Natomiast 99 % ateistów to są ludzie którzy są tymi ateistami dlatego iż właśnie skupiają całą swoją uwagę na wyśmiewaniu i obrażaniu wierzeń innych w tym najczęściej religii Katolickiej, właśnie sens ich ateizmu tak jak już pokazałeś w swoim wpisie polega tylko i wyłącznie na krytyce innych, sam taki cymbał wierzy tylko w siebie i jest zadufanym w sobie
  • Odpowiedz
Bez przesady wiara pomaga ludziom. Nie jeden dzieki niej wyszedł na prostą, i wiele osob wierzy w Boga a nie toleruje kościoła
  • Odpowiedz
@zapach_bigosu:
U mnie to raczej nie jest tak, że osoba wierząca z automatu traci szacunek, ale na pewno traktuję takiego kogoś z pewną... no, niewielką rezerwą ( ͡° ͜ʖ ͡°) - bo i jak mam podchodzić do dorosłej osoby, która de facto wierzy w bajki?
Swoją drogą, na studiach miałem w grupie taką jedną koleżankę. Niby inteligentna kobieta, umysł ostry jak brzytwa, sprawne logiczne myślenie... ale
  • Odpowiedz
no przecież to definicja wierzącego.


@Kocisko_i_Anka:
Wierzący nie definiuje się w opozycji do czegoś, a o pewne wartości. Dlatego nie mają potrzeby czuć się lepszymi od innych, bo nie jest to zgodne z naukami, by to zrozumieć wystarczy z nimi porozmawiać na temat wiary 5 minut.

Coś czego właśnie gimboateiści nie są w
  • Odpowiedz
@Fan_Morawieckiego: > Wierzący nie definiuje się w opozycji do czegoś

W to, co definiuje się wierzący, nie ma żadnego znaczenia, definiuje go wiara w sztuczne byty, zgodnie z etymologią słowa wiara. A wartości zmieniają się dowolnie, w zależności od tego który cwany papież wyciera sobie mordę tymi sztucznymi bytami.

Dlatego nie mają potrzeby czuć się lepszymi od innych, bo nie jest to zgodne z naukami, by to zrozumieć wystarczy z nimi porozmawiać na temat wiary 5
  • Odpowiedz
@notanumber:

Ogólnie każdy, kto zamyka się tylko na własną wizję świata i nie dopuszcza myśli, że nie wszyscy muszą żyć tak jak on, jest ograniczony umysłowo, w dosłownym tego słowa znaczeniu.


Powiedz to Kai Godek i tym wszystkim debilom potępiającym antykoncepcję i narzucającym w świetle prawa swoje obyczaje innym.
Osobiście mam w dupie czy ktoś jest wierzący, dopóki jego wiara nie wpływa konkretnie na moje życie. I niestety wpływa, niemal
  • Odpowiedz
@zapach_bigosu: Najgorszy jest kij w dupie i brak umiejętności patrzenia na rzeczy z dystansem. W Polsce często idzie to w parze z agresywnym katolicyzmem, ale agresywny ateista jest równie nieznośny.
  • Odpowiedz