Wpis z mikrobloga

Też tak macie, że jak ktos madry by nie byl to jesli jest wierzący, podswiadomie traci u was część szacunku?
A jak jest zagorzalym katolikiem to z automatu kazde jego zdanie, kazdy osąd jest poddawany wątpliwości.
Kościół to jest dla mnie taki syf ktory zbiera do kupy wszystkie ludzkie ułomności i próżności.

#ateizm #katolicyzm
  • 151
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@neoklasyk: nie, jest też coś takiego empatia.Terroryści też są wierzący, a jakoś nie przeszkadza im to w ucinaniu głów niewinnym ludziom. Właśnie ludzi mocno wierzących i fanatyków się boję, bo nigdy nie wiadomo czy mają w sobie empatię i ciężko to poznać. Mamy w polityce ludzi, którzy są wierzący i nie widzą wiele złego w znęcaniu się nad zwierzętami - przecież to jest przerażające.
Można mieć w życiu zasady i
  • Odpowiedz
@smutny_czlowiek: Chyba nie rozumiesz o co tutaj idzie. Mądry człowiek wie dlaczego i w jakim celu istnieją religie, dlatego żaden chociaż trochę inteligentny nie będzie określał się mianem ateisty a tym bardziej piętnował inne religie.

Wytłumaczyłem chyba jasno, nie wiem jak jaśniej mam przekazać, że każdy "ateista" to jest po prostu czysty debil.
  • Odpowiedz
  • 1
@pokyw123 no i to jest najgorsze myślenie. Sam jestem niewierzący i nigdy do nikogo się nie dowalam o wiarę. Za to mam kumpla który miał problemy rodzinne i już w młodym wieku poszedł do psychologa na odwyk alkoholowy. Psycholog skierował go na Boga i zamienił jeden nawyk na drugi. Możecie myśleć jak chcecie ale tak samo szkodliwy. Każde spotkanie z nim to tylko tematy wiary i dlaczego nie wierzysz. Nawet naciskał
  • Odpowiedz
Ja mam odwrotne doświadczenia, to od ludzi głęboko wierzących dostałam w życiu najbardziej po dupie. Myślę że wynika to z wyeksportowania swojej moralności na zewnątrz, jak postępujesz zgodnie z zasadami które ktoś wymyślił to nie kwestionujesz


@Monke: Rozumiem pod pewnym względem, bo mam podobne doświadczenia życiowe- uważam, że niektóre osoby wierzące zapominają się i myślą, że jak pójdą do spowiedzi do grzechy się zerują i nie muszą nic robić więcej-
  • Odpowiedz
Nie ma to jak popierać swoje tezy ekstremistami fundamentalnymi z religii islamskiej, po prostu idealny przykład który rzutuje na wszystkie religie na ziemi.


@neoklasyk: Nie ma to jak opierać swoją moralność o jakąś religię ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Też tak macie, że jak ktos madry by nie byl to jesli jest wierzący, podswiadomie traci u was część szacunku?

A jak jest zagorzalym katolikiem to z automatu kazde jego zdanie, kazdy osąd jest poddawany wątpliwości.

Kościół to jest dla mnie taki syf ktory zbiera do kupy wszystkie ludzkie ułomności i próżności.


@zapach_bigosu: Jeśli mi ktoś deklaruje, że jest ateistą i gardzi kościołem, to z zasady uważam go za debila
  • Odpowiedz
@zapach_bigosu: ja mam tak że pierwszego gonga o wierze jeszcze jako tako wypuszczam drugim uchem, ale jak zaczyna p-------ć o kreacjoniźmie i że on nie z małpy (hehe) to już po ptokach.
  • Odpowiedz
@zapach_bigosu: Jeżeli ktoś jest inteligentny, to wie, że w ludzkim mózgu za wiarę odpowiada lewy płat skroniowy. Wiara w Boga, dziecko, bigos czy kółko na korbkę. Wiara w coś jest nieodłącznym elementem życia każdego człowieka. Jeżeli ktoś mówi, że w nic nie wierzy, to jest kłamcą i ignorantem :)
Więc chcesz powiedzieć, że jeżeli żołnierz w patowej sytuacji widząc śmierć towarzyszy, a przed odłamkami z ostrzału artyleryjskiego uważa, że ocaliła
  • Odpowiedz
Jak mam poważnie traktować kogoś kto wierzy, że pan na chmurce patrzy czy wali konia? A jak zwali, to musi iść do pana w sukience i mu o tym opowiedzieć. No k---a iksde.
  • Odpowiedz
@neoklasyk: gdzie wytłumaczyłeś? :D Z tego co widzę, to nazwałeś ich debilami i oskarżyłeś o brak moralności. Ale wytłumaczenia nie widzę.

Ponadto sugerujesz, że moralność wywodzi się z religii, co jest olbrzymim uproszczeniem i w zasadzie też nieprawdą.
  • Odpowiedz
@jck69: Nie no przesadzasz. To co mowisz podchodzi pod uzależnienie od gier. Tv itd. Szkodliwe jak wszystko w nadmiarze ale bez przesady. Najlepsze jest to że wszyscy bez wiary itd. Metalowcy itp. Ale jak dziecko się urodzi to czerwona wstążka przy wózku no i dziewczynka inny kolor ubrań a chłopiec inny
  • Odpowiedz
A ja właśnie mam tak jak opisałeś ale jak ktoś deklaruje się ateistą, na 99 % jest to typowy przygłup


Jeżeli się deklaruje ateistą poza istotnym kontekstem, to prawdopodobnie jest to istotną częścią jego mało ukształtowanej tożsamości i faktycznie jest przygłupem. Natomiast zwykle oznacza to że masz do czynienia z dzieckiem. Problem jest taki, że wierzący to często także ludzie dorośli.

moralność jest wtedy kiedy szanujesz to co wyznają inni i nie
  • Odpowiedz