Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@labla: jak robili to kameralnie w małych klubach to było ciekawsze, ale przyszła sława, wielkie sale, tysiące ludzi, sporo kasy więc i żart sie zmienił i upodobnił do kabaretów.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@labla: Kiedyś odpaliłem Lotka czy Paczesia i No nie, bez przerwy to samo. Jakieś anegdotki jak to się wzialem #!$%@?łem, coś palnąłem, gdzieś wsiadłem. Takie coś może by się fajnie słuchało, jakby to opowiadał kumpel na imprezie, a i to nie przez 1,5h xd
Z amerykańskich lubię Carlina i Hicksa, ale też wiele nie oglądałem, brak czasu.
@Tramad0l: pacześ słaby jest, poza pierwszymi dwoma programami w sumie, lotka nawet lubię za bekę z grubasów, ale to są najpopularniejsi, nie najlepsi, jest kilku mniej znanych a lepszych. Błażej Krajewski polski miszcz dzwiękonaśladownictwa (ivona, strasburger, czy boguś linda), Mieszko Minkiewicz ma spoko żarty, Socha jest mega spoko (udając paczesia jest śmieszniejszy od niego), jeszcze kilku by się znalazło, jak chociażby Fiedorczuk i jego obasurdalne poczucie humoru (swoją drogą, on chyba