Wpis z mikrobloga

@haudujudu_: Przy krawędzi nie znaczy bezpiecznie. Silny wiatr, wyprzedzające samochody i ciężarówki nawet przy względnie niewielkiej prędkości mogą powodować podmuch, który generalnie bez większych problemów potrafi takiego rowerzystę w zależności od typu roweru i rodzaju kół zdmuchnąć te 0,5m w jedną lub drugą stronę. 0,5m to absolutne minimum i to przy niskiej krawędzi jezdni. Ja wiem, że starsze osoby potrafią szorować pedałami po krawężniku, ale nie oznacza, że jest to bezpieczne.
@mcnight95: @daox: @4x80:
i wszyscy inni mający problem ze słowem pisanym!

Ust. 3a mówi nam, że: Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego.


specjalnie dla was wytłuściłem co ważniejsze fragmenty!
słowo "DOPUSZCZA SIĘ" z założenia oznacza sytuację wyjątkową, wzbogacone o dodatkowe słowo "WYJĄTKOWO" jeszcze mocniej
@ZygmnuntIgthorn: Tak się akurat składa, że zostało mi 8 pkt karnych i muszę się trzymać w ryzach, bo właśnie ostatnio po wyprzedzeniu 7 aut dopadło mnie BMW nieoznakowane przy 180 na krajówce :) Umiem, ale czasami nie mogę :) PKS'y to osobna sprawa, pewnie połowa jak nie więcej nie powinna już jeździć.
@mcnight95: dlatego ustawodawca zawarł klauzulę - "jeśli nadaje się ono do jazdy" - skoro się nie nadaje to nikt nie ma pretensji o jazdę gęsiego po pasie ruchu... jak rozumiem szosery nabrały już nadświetlnej i wynawigowały trajektorię ruchu 3 godziny wcześniej - no jak w star treku - i teraz już nie są w stanie zmienić pozycji względem linii na drodze...
@Najmilszy_Maf1oso: Ja wszystko rozumiem. Rozumiem wietrzna pogode. Jasne! Serio. Ale nie robmy z precedensu normy, a norma jest ze pedalarze jezdza srodkiem bez wzgledu na warunki atmosferyczne. Ja o takich mowie i jest to plaga!

Oprócz roweru, poruszam się jeszcze motocyklem. Wyobraź sobie, że jechałem ostatnio alejką leśną (taką spacerową), asfaltową, bez dziur. Prosta droga (w lesie) na kilka km. Jechałem prawą krawędzią i w pewnym momencie dojechałem do P E