Wpis z mikrobloga

2 tygodnie temu obiecałem że wrzucę listę rozwiązań jakie chciałem zaproponować Panu Prezydentowi Andrzejowi Dudzie.

Zanim przejdę, pozwólcie że rozwieje niepewność wobec mojej osoby. Nazywam się Piotr Mamenas, większość mówi natomiast na mnie po prostu Roch. Roch Mamenas.

Jako analityk biznesowy, inżynier full-stack oraz architekt systemów informatycznych współpracowałem z takimi bankami jak Coutts, Vontobel, UBP, UBS, Credit Suisse, Sparinvest, Schroeders, HSBC, PKO, mBank, LGT, FondDepot, EFG, Commerzbank czy Societe Generale, również w ramach mojej współpracy ze startupami QFS, PortfolioNet, Kovink, Finphare, EmployPlan. W sumie 6 lat pracowałem w Zurychu, ucząc się tam jednocześnie języka Niemieckiego i Francuskiego czytając książki techniczne.

Z moim zaangażowaniem w Accenture, Fujitsu, i na scenie startupowej razem mam 10 lat doświadczenia zawodowego. Wypracowałem około 2000h nauki poza godzinami pracy. W tym około 30 tomów technicznych od okładki do okładki (w 4 językach), kilkanaście własnych prywatnych projektów, własny startup zbudowany od podstaw bez dotacji, 700h kursów online oraz około 400h kursów stacjonarnych. W sumie znam płynnie 4 języki obce. Na wykopie znany jestem najczęściej z tagu #rottredukcja

Studia z Informatyki skończyłem na CKM IFE w języku angielskim, oraz za pośrednictwem Campus Europae na uniwersytecie Alcala de Henares, gdzie zajęcia prowadzone były natomiast w języku Hiszpańskim.

Lista ta nie była nigdzie wcześniej publikowana gdyż moja oferta została zignorowana a pozycję otrzymała 26 letnia córka prezydenta.

Do Polski wróciłem licząc na to że wiedza którą nabyłem przez te lata pozwoli coś odmienić w kraju. Niejako z patriotyzmu.

Prowadzę obecnie startup EmployPlan (https://employplan.com) i jestem Głównym Technicznym Architektem IT na projekcie dla jednej z największych spółek skarbu państwa.

Pod ninejszym adresem znajdziecie kilka moich referencji:
https://d1yr07uibkv087.cloudfront.net/Public/1.PNG

Oraz wybrane certyfikaty:
https://d1yr07uibkv087.cloudfront.net/Public/2.PNG

Mam nadzieję że to wystarczy w zakresie walidacji mojej osoby.

Wierzę głęboko w to że listą tą zainteresują się właściwe osoby oraz doprowadzi ona do otwarcia dialogu na temat innowacyjności w Polsce.

Kolejność punktów wymienionych na liście jest przypadkowa. Same punkty podzielone są pomiędzy 4 kategorię: Społeczność, Nauka, Biurokracja i Kapitał.

A zatem jedziemy:

KAPITAŁ
Najpoważniejszym problemem raczkujących biznesów technologicznych jest brak kapitału zalążkowego serii inwestycyjnych pre-seed oraz seed. Choć fundusze Venture Capital prześcigają się chwaląc publicznie wzrostami w ilości kapitału, to kapitał ten trafia wyłącznie do spółek powyżej serii A iz pierwszymi dochodami. Dla przykładu niemal 50% zeszłorocznego kapitału trafiło tylko do 3 spółek. Na rynku dostępne są również dotacje unijne i subwencje państwowe, jednak skontruowane są w taki sposób że pozwalają na istnienie nadużyć, wymagają ogromnych ilości papierów które niejako mają nadużycia eliminować choć tej roli nie spełniają. Poniekąd również są nieefektywnie wykorzystywane. Nadużycia często wychodzą do opinii publicznej (sprawa branzoletek Comarchu lub algorytmika miasta w Cyberpunk CD Projectu). Brak kapitału zalążkowego objawia się najczęściej w mediach publicznych jako „kolejny” super polski wynalazek który został sprzedany zagranicę, mimo że miliony złotych wlewane są w subwencjach Państwowych formalnie w branże.

Rozwiązanie: Przekazywanie subwencji państwowych z NCBiR w transzach na podstawie osiągniętych efektów (milestone financing), oraz znaczne obniżenie progu wymaganej dokumentacji. Jeśli cel ustalonej serii finansowania nie został osiągnięty, to organizacja wydająca subwencje ma obowiązek odmówić dalszych wypłat i zwrócić do puli środków zarezerwowane pieniądzę. Środki te powinny być wypłacane w trybie ciągłym przez cały rok. Fundusze NCBiR powinny zostać rozszerzone ponadto o rozwiązania software’owe, które są niejako ciągnącym branże technologiczną. W chwili obecnej są one całkowicie wykluczane ze względu na definicje innowacyjności przez NCBiR.
Uzasadnienie: W chwili obecnej jedna spółka o której nigdy nie słyszał, bez produktu i bez pojęcia jak dojść do rozwiązania może zawnioskować o 2 miliony dotacji. Najczęściej kwoty te są „palone” przez niedoświadczonych przedsiębiorców. Duże kwoty trafiają też do projektów widmo aby zostać potem legalnie przetransferowane do innych podmiotów rozliczając pozornie projekt. W zeszłym roku na 200 milionów zł dotacji, zgłosiło się projektów za 7,5 miliarda zł. Kwota 2 milionów dotacji jest kwotą z której można zfinansować kilka startupów do etapu komercjalizacji, dlatego ograniczane powinny być projekty które nie mają przyszłości albo nie można potwierdzić postępów. W naturalny sposób wyeliminuje to oszustwa którym ciężko będzie rozliczać kolejne etapy.

Rozwiązanie: Odpis 100% należnego podatku dochodowego, jeśli dochód ten pochodzi ze sprzedaży akcji spółki technologicznej, w którą inwestor zainwestował przed osiągnieciem przez nią pierwszego przychodu. Wykluczając spółki będące kontynuacją istniejących bytów.
Uzasadnienie: Choć 100% odpis wygląda radykalnie to w rzeczywistości tak nie jest. Państwo z tytułu podatku ze sprzedaży spółek z.o.o zyskuje niewielkie wpływy bo większe podomioty odpisują je w stratach nie płacąc podatku w ogóle. Tym bardziej dla samego sektora technologicznego. Z drugiej strony dla inwestorów VC zbycie udziałów łączy się z opłaceniem 19% podatku. Zwolnienie z podatku byłoby wynagrodzeniem ich za podjęcie ryzyka na wczesnych etapach, w których potrzebni są najbardziej, co wyrównałoby ryzyko. Efektem czego więcej nowych spółek szybko uzupełniłoby straty w budżecie z tytułu wprowadzenia ulgi.

Rozwiązanie: Uregulowanie rynku papierów dłużnych oraz zamiany długu na udziały jako wkładów pieniężnych, nie podlegających pod podatek dochodowy od osób fizycznych
Uzasadnienie: W Polsce kapitał zalążkowy jest bardzo trudno dostępny a inwestorzy zagraniczni rzadko decydują się na wyłożenie pieniędzy z obawy o to że ich już nie odzyskają. Rozwiązaniem są papiery dłużne czyli pożyczenie pieniędzy na bardzo mały procent z opcją przekonwertowania ich do ustalonej wcześniej liczby udziałów spółki. Problem w tym że w chwili obecnej, istnieje interpretacja skarbowa kwalifikująca papiery dłużne jako niepieniężny wkład w spółkę, a ten zgodnie z ustawą jest opodatkowany 19% podatkiem od osób fizycznych dla osoby decydującej się tak wpłacić do firmy środki. W praktyce, Inwestor od każdej inwestycji 100 zł, musi zapłacić 19zł podatku liniowego sprawiając że idea papierów dłużnych jest kompletnie bez sensu. Istnieją metody na obejście podatku jednak wymagają one zaangażowania adwokata, papierologii i nie mogę zostać użyte w przypadku konwersji JDG do spółki.

Rozwiązanie: Wymuszenie na bankach nie rozróżniania ofert i warunków umowy pomiędzy Jednosobową działalnością gospodarczą (JDG) a osobą fizyczną
Uzasadnienie: Banki w chwili obecnej oferują inne warunki wobec JDG oraz osób fizycznych. Mimo że JDG JEST osobą fizyczną. JDG zazwyczaj mają o 1% niższe oprocentowanie ale wymagają znacznie większej ilości papierów i często są odrzucane z błachych powodów. Przed biurokracją i nieproporcjonalnymi ocenami przedsiębiorcy w związku z tym siegają po kredyty na osobę fizyczną napotykając później problemy z wliczeniem odsetek w koszty bo formalnie jest to pożyczka prywatna a nie firmowa.

Rozwiązanie: Odejście od oczekiwania zabezpieczenia w przypadku unijnych pożyczek na innowacje dla MŚP, jeśli pożyczka ta jest pobierano jako osoba fizyczna prowadząca działalność, a poziom jej średnich wynagrodzeń świadczy o wypłacalności osoby. Alternatywnie pokrycie w 100% gwarancji przez BGK automatem.
Uzasadnienie: W chwili obecnej na rynku wiele jest dostępnych pożyczek na niewielki procent (np 0.5%) które w założeniu mają służyć przedsiębiorcom szukającym kapitału zalążkowego. Niestety wymagają one szerokich gwarancji, JDG aplikująca o pożyczkę musi przedstawić gwarancje w postaci nieruchomości. Niewiele osób ma do zastawienia dom żeby dostać pożyczkę pod startup. Większość małych startupów nie ma możliwości zapewnić takich gwarancji. Z drugiej strony na rynku dużo jest osób które zarabiają powyżej 20 tys zł i gwarantem spłaty jest ich zawód. Te osoby powinny móc taką pożyczkę uzyskać bez gwarancji gdyż z definicji są wypłacalne.

BIUROKRACJA

Rozwiązanie: Zaprzestanie wymuszania na nowych firmach rozliczeń miesięcznych VAT z urzędem skarbowym, umożliwiając rozliczenia kwartalne od 1wszego dnia prowadzenia działalności.
Uzasadnienie: Jest to zaszłość z czasów dużych przestojów finansowych. Problem z rozliczeniami VATu jest taki że krótszy okres rozliczeniowy oznacza mniejszą ilość dostępnego w rękach kapitału którym można obracać. Kwartalny okres rozliczeniowy oznaczałby też mniej walki z papierami.

Rozwiązanie: Możliwe powinno być zdalne podpisanie z notariuszem umów założycielskich spółki, bez potrzeby wyznaczania pełnomocnika w Polsce lub osobistego stawiennictwa.
Uzasadnienie: W Stanach, w Delaware założenie spółki trwa 10 minut, i można to zrobić z dowolnego miejsca na świecie, także nie jest to innowacja. Potrzeba wyznaczania pełnomocników odstrasza dużą część małych inwestorów zagranicznych którzy nie ufają lokalnym prawnikom.

Rozwiązanie: Pierwsze wystąpienie danego wykroczenia skarbowego MŚP zawsze powinno kończyć się pouczeniem dla przedsiębiorcy a nie karą finansową. Nawet jeśli nie został przedstawiony czynny żal. Warto tutaj podkreślić że za wykroczenie uznajemy niedopełnienie obowiązków które naraziło skarb Państwa na stratę nie większą niż 13600 zł.
Uzasadnienie: Małym firmom które nie mają dedykowanych działów księgowych częściej zdarzają się błędy. Najczęściej są to błachostki jak deklaracja nie złożona terminowo. Tymczasem w każdym momencie w wypadku kontroli nałożona może być kara, zależąca w dużej mierze od widzimisię urzędnika skarbowego. Wyobraźcie sobie teraz że przez rok rozwijacie produkt, nareszcie macie pierwszych klientów, i wjeżdza Wam urząd skarbowy z karą 50 tys zł, odbierając wam bez wyroku sądu kapitał który mieliście przeznaczony na rozruch. Pierwsze wystąpienie wykroczenia nigdy nie powinno być karane aby kontrola niosła wartość edukacyjną a nie doprowadzała do zamykania raczkujących firm. Co z tego że skarb Państwa zarobił 50 tys na mandacie jeśli stracił setki tysięcy które w podatkach zapłaciłaby firma która została uziemiona.

Rozwiązanie: Poszanowanie dla interpretacji skarbowych oraz traktowanie interpretacji jako przedłużenia prawa. Do wprowadzonia za pośrednictwem ustawy.
Uzasadnienie: Z dnia na dzień urząd skarbowy ma możliwość zmiany swojej interpretacji dobrze rozumianych zasad prawnych, tym samym zmuszając firmy do zwrotu podatku na daleko wstecz. To w praktyce oznacza że firmy nie mogą czuć się bezpiecznie i niechętnie korzystają z ulg (ulga B+R, zatrudnienie osób poniżej 26 roku życia). Łamie też fundamentalną zasadę nie działania prawa wstecz. Rozwiązaniem jest nadanie interpretacją skarbowym rangi dokumentu prawnego które nadpisuje wcześniejsze interpretacje. W ten sposób w wypadku pojawianie się negatywnej interpretacji, firmy nie będą musiały zwracać pieniędzy a jedynie zacząć korzystać z nowych zasad wprowadzonych interpretacją, od dnia wejścia w życie interpretacji.

NAUKA
Uczelnie Polskie są oderwane od rzeczywistości a system prawny Polski nie wynagradza tych uczelni które podejmują działania mające pozytywny wpływ na rozwój innowacji. Potrzebne jest wypracowanie odpowiednich zachowań instytucji edukacyjnych.

Rozwiązanie: Zmiana algorytmu według którego przydzielane są subwencje państwowe dla uczelni

1. Jeśli uczelnia na danym kierunku pozwala na konfiguracje przez studenta kierunku na poziomie minimum 50% ECTS, to bazę subwencji od studenta należy zwiększyć o 4%
2. Jeśli uczelnia na danym kierunku studiów 1 cały semestr poświęca na opracowanie przez studentów w grupach komercyjnego rozwiązania nie wymuszając przy tym tematów, to bazę subwencji od studenta należy zwiększyć o 2%
3. Jeśli minimum 5% projektów z 2. pozyska finansowanie i doprowadzi do powstania spółki – dodatkowe 3%
4. Jeśli uczelnia wdroży 5 rozwiązań technologicznych zaproponowanych przez lokalnych przedsiębiorców to dodatkowe 3%
5. Zmiana proporcji subwencji dla uczelni zawodowych, zwiększając część za studenta, a zmniejszając dodatek kadrowy
6. Zwiększyć zmienność finansowania RdR, uczelni powinna móc stracić do 6% finansowania zamiast obecnego 1%, pozostałe zmiany powinny kompensować większe ryzyko wariancji
7. Zmiana zasad finasowania inicjatyw badawczych uzależniając środki z części badawczej od ilości cytowań w prasie naukowej a w mniejszym stopniu tytułów naukowych badaczy

Uzasadnienie: Podstawą zmiany systemu subwencji jest wymuszenie na uczelniach działań mających pozytywny wpływ na rozwój innowacyjności. Pierwszym tematem jest podstawa kształcenia, doświadczenie Szwajcarskich uniwersytetów pokazują że ludzie mający wielofasadową wiedzę częściej decydują się na założenie firmy i odnoszą sukcesy. Ponadto, studenci wykorzystując zasady prawa popytu i podaży szybko wyeliminują te zajęcia które nie niosą dla nich wystarczającej wartości edukacyjnej. To pozwala na szybką ewolucje toku nauki. Drugim tematem jest brak projektów dążących do zbudowania praktycznych rozwiązań biznesowych już w trakcie trwania studiów. W idealnej sytuacji student nie tylko wychodzi z uczelni z zawodem, ale też własną firmą. Niektóre uczelnie decydują się na tzn PBL czyli zajęć projektowych ale narzucają one studentom niepraktyczne tematy i dotyczą tylko części semestru.

Kwestią polityczną jest spadek subwencji rok do roku. Obecnie może wynieść maksimum -1% co oznacza że uczelnia aby stracić 20% swojego finansowania na rzecz innej uczelni, potrzebuje aż 20 lat kompletnie nieudolnej pracy. Środki na edukacje powinny być kierowane do uczelni najlepiej dostosowujących się do zmian na świecie. Tylko to może doprowadzić do pojawienia się uczelni polskich w rankingach najlepszych światowych uczelni. Sensem motywacyjnych wyrównań jest skompensowanie większego ryzyka uczelniom niwelując opór polityczny środowisk akademickich.

Rozwiązanie: Powołanie funduszu patentowego opłacającego koszt rejestracji międzynarodowych patentów o wysokim potencjale biznesowym.
Uzasadnienie: Młodych wynalazców rzadko stać na patent. Zwykle kończy się na że zanim osoba znajdzie inwestora który byłby w stanie wyłożyć pieniądzę na patent, to kto inny wprowadzi rozwiązanie. Z drugiej strony, selektywne łożenie pieniędzy na patent, patrząc z perspektywy czy dana technologia może znaleźć zastosowanie, mogłoby zagwarantować lokalnym przedsiębiorcom bezpieczeństwo bez zaangażowania wielkich środków z budżetu państwa.

Rozwiązanie: Dostęp do laboratoriów i infrastruktury uczelnianej dla firm prywatnych
Uzasadnienie: Tak zwane partnerstwo publiczno-prywatne działa w Polsce bardzo słabo a to dlatego że jest oparte o oddolone programy organizowane przez miasta i uczelnie, zamiast skupić się na inicjatywie wychodzącej z firm. Brakuje standardyzacji działań. Z drugiej strony firmy sprzedają patenty zagranicę ponieważ brakuję im odpowiednich środków do zakupu sprzęty laboratoryjnego, które uczelnie posiadają i nie wykorzystują w pełni. Model Szwajcarski zakłada że uczelnia udostępnia swoje laboratoria firmom prywatnym nieodpłatnie a w zamian zyskują dostęp do technologii. Ustawowe udostępnienie prywatnym firmom infrastruktury naukowej mogłoby wpłynąć pozytywnie na rozwój firm oraz uczelni.

Rozwiązanie: Promowanie dwuletnich policealnych szkół zawodowych
Uzasadnienie: W Stanach szkoły takie określa się mianem „Community College”, w tej chwili zyskują na popularności ponieważ znacznie szybciej doprowadzają do stworzenia technicznych specjalistów niż klasyczne studia 4 letnie. Nowych specjalistów przygotowuję się w owych szkołach szybciej ale z odcięciem od teoretycznych fundamentów wiedzy. W Polsce brakuje specjalistów mogących realizować skomplikowane zadania techniczne jak tworzenie oprogramowania i te braki trzeba łatać szybko, tanio i bez znacznej straty na jakości specjalisty. Tym bardziej że praca zdalna działa na znaczną niekorzyść polskich firm ponieważ doprowadza do zrównania wynagrodzeń z zachodnimi dla wysoko wykwalifikowanych specjalistów a to oznacza że m.in programiści rzadziej będą skłonni pracować dla Polskich firm.

SPOŁECZNOŚĆ
Dużym problemem Polskiej sceny startupowej jest zacofana społeczność niechętnie dzialąca się wiedzą oraz pomagająca sobie nawzajem. Jest to w głównej mierze wyraz warunków w jakich przyszło pracować branży technologicznej. Twórcy innowacyjny rozwiązań zajęci są swoimi działaniami, ponieważ każde oderwanie uwagi może być ich końcem. Rozwiązaniem byłoby wprowadzenie incentyw wynagradzających małe firmy prywatne za tworzenie społeczności.

Rozwiązanie: Pozwolenie osobom fizycznym nieprowadzącym działalności gospodarczej, odpisanie kosztów szkoleń oraz materiałów do nauki od należnej podstawy podatku dochodowego. W praktyce odbywałoby się to przez pracodawcę który zbierałby rachunki od pracowników
Uzasadnienie: Tak, pracodawca powinien być odpowiedzialny za szkolenia pracowników. Ale nie zawsze szkolenia które interesują pracowników, pokrywają się z potrzebami pracodawcy. Chodzi o to że jeśli ktoś pracuje jako magazynier, ale chce się rozwijać w fizyce kwantowej to czuł się że stać go na kupno książek. W Polsce niektóre branże nie funkcjonują ponieważ ludzie nie mają skąd nabyć umiejętności, pozwólmy im nabywać ją samodzielnie jeśli brak firm na rynku a sytuacja finansowa nie jest idealna.

Rozwiązanie: Uruchomienie publicznej bazy niepłatnych wydarzeń w społeczności technologicznej. Firmy MŚP w zamian za organizowanie otrzymują punkty które mogą wymienić na lepsze traktowanie przez aparat państwa, m.in projekty pilotażowe w spółkach skarbu państwa, preferencje przy dotacjach państwowych, niewielkie ulgi podatkowe.
Uzasadnienie: Społeczność jest podstawą istnienia silnej branży technologicznej. Jeśli spojrzeć na zagłębia innowacyjności to charakteryzują się one ciągłością zdarzeń. Firmy powinno mieć świadomość że ich zaangażowanie zostanie wynagrodzone póki nagroda nie jest oczywista ze względu na słabo rozwiniętą branże.

Rozwiązanie: Wprowadzić podatek od importu usług z krajów spoza układu o wolnym handlu (poza UE i US)
Uzasadnienie: Firmy chętnie korzystają z taniej siły roboczej dostępnej na rynkach wschodzących takich jak Indie. Ktoś może pomyśleć że to dobrze bo taniej zbudują produkt. Zapominamy jednak w tym wypadku że wiedza nabyta w trakcie tworzenia produktu pozostaje w Indiach, nie rozwija się lokalna kadra. Wprowadzenie podatku ostudziłoby zapały firm w kontekście nadmiernego outsourcowania pracy i wiedza ostatecznie pozostałaby na terytorium kraju. W tym wypadku podatek pełni rolę instrumentu finansowego.

Rozwiązanie: Otwarty dostęp do danych spółek państwowych
Uzasadnienie: Instytucje publiczne ogłaszają projekty i programy dotacyjne skierowane do spółek posiadających produkty mogące wesprzeć działania instytucji. Z drugiej strony jednak nie publikują nigdzie danych które spółki te mogłyby użyć do stworzenia szkieletu rozwiązania lub prototypu. Tymczasem standardową praktyką jest że większe amerykańskie spółki publiczne, publikują otwarcie swoje dane i tworzy konkursy na ich wykorzystanie. Dzięki temu kwitnąć może branża uczenia maszynowego oraz AI.

#bekazpisu #4konserwy #neuropa #finanse #startup #startupcribs #dzialalnoscgospodarcza #wlasnafirma #gruparatowaniapoziomu
Pobierz corpseRott - 2 tygodnie temu obiecałem że wrzucę listę rozwiązań jakie chciałem zapro...
źródło: comment_1616179745gH4Xzoe6nDNqd1dQ3AKVxL.jpg
  • 631