Wpis z mikrobloga

Jak ktoś niedawno zauważył pod jednym z wpisów, czy nie jest to ironiczne, że pokolenie, które walczyło z komuną, czyli roczniki lat sześćdziesiątych, potrafiło doszczętnie zdziadzieć, stać się nietolerancyjne, zaściankowo-socjalistyczno-swiętoszkowate, rujnować naszą przyszłość, odsuwać od Europy i powoli gotować nam tutaj drugą Białoruś? A może oni zawsze tacy byli, tylko nie podobała im się bieda realnego socjalizmu?

Zapraszam do dyskusji. #nowahuta #krakow #socjologia #polska
Pobierz DerMirker - Jak ktoś niedawno zauważył pod jednym z wpisów, czy nie jest to ironiczne...
źródło: comment_1613118155tjf0kBxOzdVYqxk9iBVdXX.jpg
  • 116
@gg_jap: prawda, trzeba się pogodzić z tym, że większość naszego społeczeństwa ma poglądy niepasujące tak bardzo do zachodu. Można gadać na opozycję, ale to ludzie wybrali PiS nawet po 5 latach ich rządów, kiedy było już jasno pokazane z czym to się wiąże. Raczej z czasem się to będzie zmieniało dzięki globalizacji ale na razie jest jak jest.
@DerMirker:

potrafiło doszczętnie zdziadzieć, stać się nietolerancyjne, zaściankowo-socjalistyczno-swiętoszkowate


Przecież ono zawsze takie było! Popatrz na ich ówczesnych idoli - Michnika, Geremka czy Kuronia, którzy nie walczyli z ustrojem a jedynie z partią, która według nich niedostatecznie dynamicznie ten ustrój budowała.

Polacy chcą żyć w chlewni dobrze zaopatrzeni w zlewki z zachodu w korytach, chcą żeby to inni tresowali ich potomstwo, nie zawracali głowy szukaniem zajęcia tylko coś im wymyślili, wyleczyli, dali
Powiedz, kto teraz podnosi ceny?

@push3k-pro PiS, nikt inny jak rząd PiS.

Wprowadzają absurdalne ilości podatków i "opłat", dokrecaja regulacyjna śrubę tak że bez armii księgowych i prawników co raz trudniej w ogóle przetrwać, budują monopole państwowe, ograniczają wolności rynkowe, nawet tak oczywiste rzeczy jak dni otwarcia, nawet samo to ostatnie przekłada się silnie na wzrost jednostkowych kosztów na każdym towarze. Do tego podnoszenie cen paliwa, podnoszenie cen energii, brak najmniejszych alternatyw.
@DerMirker: Niekoniecznie. Dodałbym też do tego, że mniej lub bardziej podobne typy ludzi występują pewnie w każdym kraju, a fakt, czy takie głosy przebijają się do debaty publicznej i są traktowane poważnie to już inna sprawa i zależy od aktualnej "mody". Ja mam nadzieję że jednak traktowanie każdej opinii równomiernie, niezależnie od tego, jak debilna by nie była, to coś co jednak może się odwrócić w najbliższych latach. Pierwszy poleciał Trump,
Tak patrze, kolego, na te twoje wpisy o dzisiejszych czasach i komunie....

Moj kuzyn, Adas, pracowal wtedy "na hucie Lenina". Walczyl z komuna. WIelokrotnie aresztowany przez MO i UB. Bity. Mocno dzialal w Solidarnosci zakladowej.

Nigdy sie nie ozenil.

Po 89' ze zdumieniem patrzyl na "kolegow" z Solidarnosci, ktorzy nagle uwlaszczyli sie na panstwowym i wypieli na tych, ktorzy byli "srednia klasa Solidarnosci".

Teraz mi mowi: wreszcie rozwalilismy ten system.

A jak
@DerMirker: Przypomina mi to zachowanie żydów. Naród który przeżył Holocaust a teraz traktują Palestyńczyków jak dawniej ich Niemcy. Też się ostatnio nad tym zastanawiałem. Tłumaczę mentalnością plemienną, tzn. nie ważne aby był kompetentny, ważne aby był z naszego plemienia i wszyscy działamy na jego dobro, a kto je atakuje ten wróg.
A może oni zawsze tacy byli, tylko nie podobała im się bieda realnego socjalizmu?


@DerMirker:

Solidarność na początku nie walczyła o wolność, tylko o lepsze warunki życia dla robotników


@zielone_drzewo_hehe:

Jak dla mnie wszystko pasuje, jak sie uzna ze nikt nie obalil komuny bo nagle zapragneli wolnosci, tylko po prostu system finansowo rady nie dawal i nie mieli co jesc. Wczesniej tyle lat w niej siedzili i nie burzyli sie
Coś w tym jest. Nawet rozmawiając ze starszą sąsiadką usłyszałem "Teraz ciężko wam młodym, kiedyś praca była pewna..." i takie tam gadanie. Tyle, że obecnie można żyć na tamtym poziomie (lub wyżej) bez pracy (czego oczywiście nie pochwalam).

Wydaje mi się, że dużo ludzi podświadomie tęskni za sytuacją, w której nie ma na nich żadnej presji. Nic nie zależy od tego czy jesteś mądry lub pracowity, a jeśli ktoś ma lepiej to
@DerMirker: Pisałem ostatnio któryś raz, nikt u nas masowo nie walczył z żadną komuną.
Z socjalizmem walczyła bardzo niewielka część społeczeństwa, przede wszystkim w w miastach. Większość była z PRLu zadowolona i wspomina je z nostalgią, szczególnie gdy przypominają sobie traumę transformacji. Dlatego wybierają partię, która oferuje im Polskę najbardziej przypominającą tamte czasy operując podobnymi albo takimi samymi hasłami.
Pewnie, były strajki robotnicze spowodowane płacami, ale nikt tam nie miał na
jak nazwać człowieka, który komentuje to, czego nie rozumie??

Debil to za malo


@marcus1a
A jak nazwać twojego znajomego Adasia, który obalał jedną komunę, a teraz ochoczo chce wprowadzać drugą, bo ta będzie "nasza"?
Taka ładna analogia mi przyszła na myśl. Zasłaniasz tego weterana uczestniczeniem w Solidarności, więc ja zawdzięczam jemu wolność i nie mam prawa nazywać go idiotą.
Otóż był taki Francuz, marszałek Philippe Petain, bohater wojenny Francji z I wojny
Jak ktoś niedawno zauważył pod jednym z wpisów, czy nie jest to ironiczne, że pokolenie, które walczyło z komuną, czyli roczniki lat sześćdziesiątych, potrafiło doszczętnie zdziadzieć, stać się nietolerancyjne, zaściankowo-socjalistyczno-swiętoszkowate, rujnować naszą przyszłość, odsuwać od Europy i powoli gotować nam tutaj drugą Białoruś? A może oni zawsze tacy byli, tylko nie podobała im się bieda realnego socjalizmu?


@DerMirker: Ja myślę że Frederyk Nietzsche najlepiej opisałby tą sytuację cytatem

Kto walczy z
Kto walczy z potworami, ten niechaj baczy, by sam przytem nie stał się potworem. Zaś gdy długo spoglądasz w bezdeń, spogląda bezdeń także w ciebie.


@Moisze:

No pokolenie które wybrało PiS do władzy jest taką otchłanią. Spróbuj podyskutować z zapiekłym pisiorem
@DerMirker żaden zarzut. On ma rację w ujęciu rzeczywistości.
To prawda, że był/jest idealista i to prawda, ze tacy ludzie ponoszą spore koszty w życiu.
Bez niego jednak i jemu podobnych, nie pisali byśmy sobie spokojnie na wykopie, prawda?
Coś w tym jest. Nawet rozmawiając ze starszą sąsiadką usłyszałem "Teraz ciężko wam młodym, kiedyś praca była pewna..." i takie tam gadanie.


@dziki_rysio_997: wez tylko pod uwage:
1. jak sasiadka jest w podeszlym wieku to od lat traci sily, i teraz juz jej sie wydaje wszystko ciezkie, bo nie pamieta ile energii miala za mlodu
2. ludzie maja tendencje do idealizowania czasow kiedy byli mlodzi i wszystko stalo przed nimi otworem