Wpis z mikrobloga

Po pierwsze to nie pro-life, tylko ani-choice, bo czemu życie płodu >> życie dziecka oraz życie płodu >>>>>>>>> życie matki? To jest pro-life?

Po drugie to nikt tymi Kermitami nie zas*ał całych miast. Hajs z Kermita pójdzie na aparaturę medyczną dla chorych dzieci, a w przypadku płodów to hajs poszedł do właścicieli billboardów i stanowi żadne wsparcie dla chorych dzieci. Nie będzie nieprawdą stwierdzenie, że osoba, która to kupi bardziej przyczyni się
@Flaklypa: po oby dwóch stronach barykady jest to samo. Jedni i drudzy jebnięci.


@Iskaryota: dlatego my sie smiejemy z dwoch #!$%@? fanatycznych stron xD

jedni: ten kszyz mnie obraza, prosze spalic
drudzy: ten kszyz to sens mojego zycia, swiety symbol

drudzy: ta tecza mnie obraza, prosze spalic
jedni: ta tecza to sens mojego zycia, swiety symbol

xDDDD
@iam1994: oczywiscie. Ale tylko parszywe lewactwo potrafi smiac sie z abortowanych plodow aby za chwile smiertelnie obrazic sie jak ktos pokaze dziecko w lonie matki.


@Flaklypa: Kto konkretnie jest obreażony albo chce zabronienia plakatowania dziecka w łonie matki? Nikt. Ludzi to tylko w #!$%@?, że zabiera im się prawa a do jego żeby lepiej poczuli na państwowy but to jeszcze #!$%@? im się plakatowaniem całego miasta. Wkuriwać się każdy ma
@Flaklypa: Różnica jest taka że dolna grafika jest zamieszczona w formie plakatu, banera na każdym rogu w większych miastach (idk jak mniejsze). Jakbym zauważył 5 plakat matki boskiej z kermitem w zasięgu 500 metrów to też by to było niesmaczne.