Psim obowiązkiem PiS-u jest debatować

Sorry za słowa, ale dziś PiS udowodnił, że ma ludzi w dupie i to głęboko w dupie. Ich psim obowiązkiem jest udział w każdej debacie jaką organizują niezależne media. K****, kiedy w końcu zrozumiecie, że to my was utrzymujemy a nie na odwrót??!!!!

[jagoslau]

Q--a, kiedy w końcu zrozumiecie, że to my was utrzymujemy a nie na odwrót??!!!!

No właśnie o to chodzi, że oni bardzo dobrze rozumieją. I rozróżniają, która grupa ludzi jest od przynoszenia pieniędzy w zębach, a która od zakreślania kratek - i odpowiednio do tego się zachowują.

PiSdolce w ogóle nie liczą się z tymi, którzy ich utrzymują opłacając ZUSy, PITy, VATy i szereg opłat. Oni nie są ich elektoratem, tylko bydłem do golenia.

[Atreyu]

@jagoslau: "my" ich wybieramy ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[Joorkan]

@jagoslau: proponuję zwolnienie dyscyplinarne z dniem 15.10

[Njal]

A niby po co, mają większość poparcia społeczeństwa, rząd od dwóch kadencji, tylko debil by debatował.

[tanaka1234]

@Njal: Całkiem niedawno był już taki, co metodycznie i z uporem omijał debaty w wyborach. Teraz mamy Pana DługoPISa. ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

[tanaka1234]

@Czerwony_jak_WIG20: Moim zdaniem: i tak przegrał o piczy włos, a unikanie debaty było jednym ze sposobów aby zataić jak wielkim był debilem w porównaniu do innych(?) kandydatów. Memzen też był internetowym guru do kiedy go Rysiu nie rozjechał w debacie publicznej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

[viNci_]

sorry ale jakim obowiązkiem, to gdzieś jest w przepisach czy jak? Właśnie pis ma większe szanse nie biorąc udziału w debacie i dlatego z tego korzysta, natomiast to opozycja chcąc wygrać wybory musi chodzić na każde aby przekonać wyborców.

[lewoprawo]

@viNci_: Może i nie ma, ale osobiście ubolewam nad tym, jak wielu Polaków przeszło do porządku dziennego, że w tym kraju w zasadzie nie ma już debat politycznych z udziałem czołowych polityków partii rządzącej. Nie ma starcia się poglądów.
Fakt, że PIS gotował tę żabę powoli. Na początku jakieś tam debaty były, ale sprowadzone do poziomu 45 sekundowych odpowiedzi na bardzo głupie pytania, ewentualnie recytowanie monologów zamiast dialogu z frazą

[tanaka1234]

@viNci_: A moher w ogóle słyszał o możliwości debaty z Jaśnie Plebanem? Guru mówi - reszta słucha mieląc berety w spoconych z przejęcia rękach. Wynalazek debaty to jakieś "fiu-bździu" które przylazło z zachodu. Komu to potrzebne? My jesteśmy obrońcami tradycyjnych relacji: dwór pański > plebs w czworakach. Pan mówi - chłop słucha. ;)

[manstain]

Nie, nikt nie ma zadnego obowiazku ale wyborcy moga ich ukarac podczas wyborow.

[Kryskamatyska]

@Yamasen: Zielonka i klasycznie "Tusk przez 8 lat" XD

[manstain]

@Yamasen: Nie ma tez czegos takiego jak niezalezne dzienikarstwo.

[Ilirian]

Nie mają już pegazusa więc nie mogą się przygotować na odpowiedzi konkurencji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ruonim]

Po co debatować? Winny tusk, unia. Pis dobry. A konfa to dzeciaki. Mlask. hehehe

[Y.....n]

@ruonim: Po co debatować z opozycją, która po wyborach robi ODWROTNIE niż obiecywała? Jaki sens mają takie debaty?

[Altar]

Od 8 lat to udowadniają. Teraz nasza kolej, żeby zrozumieć to samo i zagłosować na kogokolwiek (nawet jeśli kogoś za bardzo nie lubimy), żeby ich tylko oderwać od władzy.
I nie słuchać p---------a konfederatów, jacy to oni wszyscy są tacy sami, bo jedyny kto może być taki sam jak PiS, to właśnie Konfederacja.

[MarkZark]

"Niezależne media"?

[wolny__login]

Zakop już za samo pojecie "niezależne". To, że nie zależą od rządu to nie znaczy, że nie realizują zaleceń innych grup.

[LeP_]

@wolny__login: Pamiętam jak "niezależne" media wypromowały Petru i zrobiły z niego "lidera opozycji". Chłop nie miał żadnego potencjału i struktur, był kiepskim mówcą i nie poradził sobie z presją. Koniec końców, im więcej go pokazywali, tym częściej błaźnił siebie i opozycję.
Właśnie tak zależnie i niezależne media kreują "rzeczywistość" wśród pospólstwa.

[aresius]

Koniec końców, im więcej go pokazywali, tym częściej błaźnił siebie i opozycję.

@LeP_: Dlatego lepiej nie pokazywać i udawać że jest się mądrym a później zdziwienie czemu człowiek decydujący o Polsce jest tak odklejony.

[jacek-piekar]

Debaty debatami a ja bym wolał żeby wszystkie obietnice wyborcze były spisywane w obecności notariusza i rozliczane na koniec kadencji. Jeśli dana partia nie zrealizowała co najmniej 2/3 z nich to nie może brać udziału w następnych wyborach.

[Kryskamatyska]

@jacek-piekar: Akurat w Polsce lepiej sprawdza się niespełnianie obietnic.
Tęsknię za czasami, gdy obietnice nie były spełniane.