Wpis z mikrobloga

Moja mama doznała nagle paraliżu ciała aż po tułów. Żadnego wypadku nie było, po prostu nagle wszystko zaczęło jej drętwieć. Leży w szpitalu od tygodnia, lekarze nie potrafią zdiagnozować choroby. Ze względu na covid nikt nie może jej odwiedzić. Jest tam całkowicie sama przygnębiona. Wczoraj dostała dziwnego ataku drętwienia rąk. Plamy pojawiły się na jej ciele. Bardzo proszę o #mirkomodlitwa za nią. Dziękuję
  • 195
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nosze_ortalion: człowieku trochę empatii, jak w tym kraju ma być dobrze jak ludzie nawet w takiej sytuacji nie mają odrobiny empatii dla innego człowieka :(
  • Odpowiedz
@kryshak powodzenia. Pamietaj ze ma prawo odwiedzić ją ktos po 2 dawce szczepionki. Jakis znajomy medyk/emeryt po szczepieniu moze tam wejść, cos jej dac, przekazac telefon itp.


To jak to #!$%@? w końcu działa? Podobno szczepionka nie chroni przed tym że zaszczepiony nie będzie zarażał innych, więc dlaczego taka osoba może wejść do szpitala a ktoś niezaszczepiony nie?
@Ziutek_Grabaz
  • Odpowiedz
Wg Pisma Świętego choroba to zło, które nie pochodzi od Boga. Jasne, Bóg je dopuszcza, pytanie dlaczego. Każdy chciałby uzyskać na nie odpowiedź.


@kryshak: Bo jest cynicznym #!$%@??
  • Odpowiedz
@kryshak koniecznie przekaz mamie, żeby powiedziała lekarzom aby zrobili jej panel przeciwcial przeciwko boreliozie (jeżeli jeszcze tego nie zrobili - a często jest to pomijane). Jeśli będziesz potrzebował coś przekazać mamie, to w razie czego jeśli jest to na terenie Warszawy lub okolic to jestem pod drugiej dawce szczepionki i mogę pomóc.
Trzymam kciuki i wierze, ze wszystko będzie dobrze. ʕʔ
  • Odpowiedz
  • 0
@Ziutek_Grabaz skąd masz info o tej możliwości wejścia po drugiej dawce? Teoretycznie nadal muszę chodzić w maseczce więc nie wiem czy to pewne info.
  • Odpowiedz
@kryshak z doświadczenia z dziadkiem wiem że #!$%@?ć trzeba lekarzy, zagrozić albo po prostu dostać wyniki i iść do konsultacji do innego lekarza/szpitala. Nie poddawajcie sie
  • Odpowiedz