Wpis z mikrobloga

@Yurakamisa: A mem to sama prawda. Gdy chodzi o aborcję to: "Moje ciało, ja cierpię, ty tylko się we mnie spuściłeś i nie masz prawa głosu".
A gdy o alimenty: "To TaKżE tWoJe DzIeCkO!"

Dlatego nie rozumiem "mężczyzn" uczestniczących w strajku kobiet - dopóki nie przeżyją czegoś takiego, to nie wiedzą o co walczą. No chyba, że to ten typ, który najpierw zapłodni, a potem zmusi do aborcji.
@Phyrexia:

Dopóki płód nie potrafi sam przeżyć poza łonem matki jest płodem i elementem organizmu kobiety. To jest moje zdanie, na pewno bardziej sensowne niż antynaukowych ekspertów od "życia poczętego."


Zauważ, że dzieci nie są w stanie przeżyć same nawet poza organizmem matki. Ktoś musi je karmić. Wiele wcześniaków, które same nie przeżyłyby poza organizmem matki, udało się uratować. Czy wg Ciebie takie wcześniaki to również płód? W jaki sposób mamy
to lekarze specjalisci powinni o tym decydowac a nie jakies randomowe karyny z internetu

i dziecko albo jest wspolne albo wlasnoscia kobiety

nie moze tak byc ze do 3 miesiaca jest wlasnoscia karyny a po urodzeniu wspolne


@Rafalek-Pedalek: dlatego powinno się podpisywać umowy na dziecko wzorem lewicowych umów zezwalających na seks ( ) nie ma umowy na gnoja nie ma alimentów ( ͡° ͜ʖ