Wpis z mikrobloga

#niewiemjaktootagowac #koty
Co się odjaniepawliło...
jemy śniadanie, a tu nagle kot biegnie jak szalony z łazienki i napierdziela kółka w salonie. Patrzymy, a jemu z dupy wystaje zielona wstążka , jeszcze tak zawinięta, ze oba końce w tyłku xd
Smród kupy w całej chałupie, uwalona podłoga w całym domu...
Ale podczas sprzątania mogliśmy wykorzystywać pierwszy raz ten żart:
-Czysto?
-Czy dwieście!
-Czy czysto!!
-Pas!
  • 34