[xyznels]

Mirki, jakiś czas temu wracałam z pracy do domu, niestety kończyłam zmianę o 22, a ze samochód w naprawie i w sumie mieszkałam niedaleko to stwierdziłam, ze się przespaceruje... niestety na moje nieszczęście zaczepiło mnie dwoch typów i w bardzo chamski sposób opowiadali co ze mną zrobią, chciałam uciekać ale zaczęli iść za mną. Gdyby nie starszy Pan który zamykał sklep to nie wiem jakby się to skończyło i wole nawet o tym nie myśleć, bo według nich to były tylko „żarty” i baby są strasznie płaczliwe. Mimo wszystko od tego czasu boje się wychodzić po zmroku, mam gaz pieprzowy ale to nic nie daje bo ciagle się boje. Czy jest jakaś możliwość by po prostu przestać i poczuć się pewnie? Czy 60 kg dziewczyna może nauczyć się walczyć na tyle by następnym razem nie spanikować w takiej sytuacji? Proszę o pomoc, co będzie najodpowiedniejsze i od czego zaczac :(

#niebieskiepaski #rozowypasek #sport #sztukiwalki #mma #kickboxing #karate #muaythai #kravmaga #bieganie #policja #pytanie #przestepczosc #niebieskipasek #nocnazmiana #pracbaza

[analnydestruktor2]

@xyznels: tak, może się nauczyć. Nie tydzień nie wystarczy.

[Judicator]

@xyznels: gaz pieprzowy to podstawa dla kobiet, mam nadzieję, że w żelu. No a żeby wyuczyć się walczyć to trochę musisz trenować, bo niestety nie wygląda to tak łatwo jak na filmach.
Dokup jeszcze kosę do torebki.

[CichySzelestOka]

@xyznels: Najlepsza sztuka nawet dla faceta, to po prostu szybko biegać, bo nie wiadomo czy tak typ nie ma scyzoryka w kieszeni..

Jeśli chodzi o sztuki walki to boksersko raczej nie zwojujesz dużo, jak już to taktyczny kop w jaja i s--------ć ( ͡º ͜ʖ͡º)
Z kravmagą jest ten problem że atakujesz tak żeby trwale uszkodzić (tj. oczy, gardło itp), a na treningu raczej nikogo nie będziesz tak turobwać bo ma się jedne oczy, więc tak naprawdę prawdziwej kravmagi użyjesz w przypadku zagrożenia a to za późno, bo wiadomo jak robi się coś pierwszy raz na poważnie to to nie wychodzi..

Jeśli chcesz sztuki walki to polecam brazylijskie jiu-jitsu polega plus minus na walce w parterze (leżą na ziemi) oraz atakowaniu poprzez duszenia i dźwignie na stawy. Sztuka walki bez ciosów więc nie dostanie się po głowie to raz, dwa że przy dobrej technice da się naprawdę większego przeciwnika pokonać (dobre dla kobiet moim zdaniem) no i mało który typek na ulicy zna bjj, więc jak kogoś złapiesz w duszenie to nie będzie wiedział co zrobić i będzie to twoja ogromna przewaga.. do tego jak taki typ cię powali i będzie na tobie leżał to będziesz wiedziała jak się spod niego uwolnić i wydostać

[Anty_Chryst]

@xyznels: możesz zacząć trenować sporty walki ale generalnie jak trafisz na chłopa 100kg to nic ci to nie pomoże. Kupujesz gaz na niedźwiedzie i tyle.

Możesz też zrobić pozwolenie na b--ń i nosić przy sobie ¯\_(ツ)_/¯

[karkolomny_dziurkacz]

@xyznels: 60 kg dziewczyna w bardzo wielu sytuacjach może sobie poradzić, niestety wszystko zależy od pewności siebie, w tej chwili zapewne jest trochę osłabiona i to nad tym trzeba najpierw popracować, niewiele da ci gaz jeśli w krytycznym momencie spanikujesz i po prostu go nie użyjesz

gaz zakupić - wiadomo (najlepiej żelowy), najlepiej kupić dwa i jeden sobie "przetestować" w jakimś odludnym miejscu aby wiedzieć jak to działa i czego można się spodziewać, jaka jest siła, zasięg i jak długo można go używać - często się okazuje, że osoba ma gaz i czuje się bezpiecznie a w krytycznej sytuacji nawet nie umie go odblokować

aby odbudować pewność siebie najlepiej wybrać się na zajęcia z samoobrony,
przy czym nie może to być kurs w stylu - w dwie godziny nauczymy cię jak sobie radzić w każdej sytuacji - to bzdura i wiadomo, że nie

[x.....x]

@xyznels: Jeśli sama tego nie przepracujesz - pewnie najlepsza będzie jakaś rozmowa z psychologiem. Być może czas załagodzi twoje obawy, być może idąca wiosna, lato, trochę Cię uspokoi, bo wracając o tej porze z pracy doczekasz jeszcze niemalże dnia i sporego ruchu na ulicach ;) Teraz, w zimie, 22 to już niemalże środek nocy. A co do samej sytuacji - samotna kobieta spacerująca po 22 zawsze będzie stwarzała dla siebie