Wpis z mikrobloga

Bardzo mnie cieszy bol d--y januszy z #gastronomia. Jest to najbardziej rakowa branza w Polsce. Praca na czarno, na umowach smieciowych za grosze, c------j jakosci towar, przebijanie dat , januszowanie ma wszystkim.

Pamietam jak pracowalem w duzym hotelu w #warszawa. Dzienny utarg to kilkadziesiat tysiecy. Restaruacja zatrudniala 30 pracownikow. Ja zarabialem wtedy 2500 brutto, a szef kuchni 5500 miesiecznie xD. Kiedys obliczylismy, ze na pensje idzie. ok. 13% utargu.

Albo kelnerzy, ktorzy w "najlepszej" restauracji w #krakow zarabiali 9 zl na godzine na czarno, a reszte z napiwkow. Najlepsi zarabiali 3000-3500 zl za 220 godzin w miesiacu.

Tfu na was Janusze, dobrze wam tak.

#otwieramy #polska #gospodarka #praca #pracbaza
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 5
@derton778 a wiesz jaka jest różnica między tym co masz na rękę a jakie są koszty pracodawcy? Weź poprawkę bo te 2500 dla pracodawcy to jest 4122
  • Odpowiedz
@derton778: Czy ja wiem czy cieszenie się z bolu d--y to powód aby się tym chwalić.
Sporo ludzi zawsze jakoś się utrzymało z tego, nawet na ujowych warunkach a teraz nic nie robią i nie zarabiają.
  • Odpowiedz
  • 6
@derton778

: Ale w restauracji ma tylko dwa glownie koszty. Pracownicy I produkty. To nie fabryka samochodow.


No to możesz być zaskoczony że sprzęt do kuchni to nie jest roster za 50zł i mikrofala za 200. No i nie jest to też lokal własnościowy, myślisz że czynszu nie mają? No i to nie jest 500zł/mc
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@derton778: jeżeli 78 to Twój rok urodzenia to nie wiem jak można być takim debilem w wieku ponad 40 lat.

I właśnie dlatego większość firm upada w ciągu 5 lat - bo właściciele nie potrafią liczyć
  • Odpowiedz
@derton778 taka prawda, praca w gastro to totalna patologia, przebijanie dat, dbanie o normy pod konkretnego menadżera, w------e na BHP, w------e na klientów, i to wszystko za 1900 na rękę ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@derton778: wszystko rozumiem, ale jakie przebijanie dat w gastro? nigdy nie dostałem żadnej etykietki z datą ważności na kotlecie, nieważne czy był świeży czy z niedzieli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@derton778:
w Krakowie przy rynku, były czynsze dla klubów nocnych z przedziału 35-80 tys. zł/miesiąc, dla restauracji, zapewne są jeszcze większe+opłata za parasolki+koncesje+wyposażenie kuchni itd., wynagrodzenia to tylko jeden z kosztów i na pewno nie jest to największy wydatek.
  • Odpowiedz