Aktywne Wpisy
apfi +154
Kupiłem seks-lalkę za prawie 2000 zł. AMA (ask me anything)
Mam 25 lat, mieszkam na emigracji w Niemczech i od 2 lat żyję samotnie w kawalerce, dlatego postanowiłem urozmaicić swoje ponure, prawiczkowe życie tą zabawką (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
#przegryw #blackpill #niebieskiepaski #rozowepaski #samotnosc
Mam 25 lat, mieszkam na emigracji w Niemczech i od 2 lat żyję samotnie w kawalerce, dlatego postanowiłem urozmaicić swoje ponure, prawiczkowe życie tą zabawką (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
#przegryw #blackpill #niebieskiepaski #rozowepaski #samotnosc
maziczek +1106
mirki prawie 15 lat mam tu konto i nigdy nie zebralem. dajcie plusa ciepłe słowo żeby kaszojad wyszedł bez szwanku a i mojej rożowej nic nie było.
Moj facet jest na studiach ze swoja byla xD no i od miesiecy maja ciagly kontakt. Generalnie za kazd razem prawie jak sie z nim widze albo ona cos do niego pisze albo on do niej xD rzekomo tylko o studiach pisza xDDX
No i generalnie ostatnio juz mnie to zaczelo wlurzac i zaczely sie spiny.
On juz wczesniej mowil ze skonczy z nia projek i utnie kontakt (bo laska ewidentnie do niego cos ma co sam potwierdzil)
No ale tego nie zrobil xD teraz znowu uslyszlalam ze za tydzien dwa utnie kontakt tylko musza cos a wspolnie jeszcze na studiah ogarnac.
Dodam ze sie w rl nie widza bo mieszkaja w innychiaatach a zajecia sa zdalnie.
No i wczoaj przelala sie czara goryczy i powiedzialam zehyi pokazal wiadomosci z nia xd no i inba wyszla ze on nic nie bedzie pokazywal bo tp jego prywatna sprawa. A mi chodzi tylko o to czy serio tylko studenckie sprawy tak jal mowi
No i pytanie:
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki
Ja mam rację czy on?
@Olivederia napisz za dwa tygodnie to samo tylko odwróć płeć, pisz jako facet, że laska studiuje z byłym i zobaczysz co wykopki sądzą. Super miejsce na takie porady.
Komentarz usunięty przez autora
Oczywiście, że ty masz rację. Typ na 100% z nią coś kręci i ukrywa. Zamiast całe czas mówić mu, żeby zerwał z nią kontakt - ty zerwij z nim. Na zawsze. Jedyne dobre wyjście, bo typ robi to bezczelnie, bo widzi, że ty nic z tym nie robisz.
Nienawidzę takich ścierw zdradzających. Nigdy bym nie zdradził - niezależnie od sytuacji.
Komentarz usunięty przez autora
Daj se z nim spokój, na studiach można robić projekty z różnymi ludźmi, jak nie urwał z nią kontaktu to ewidentnie zrobił to specjalnie i Cie oszukuje.
@Olivederia: krótka piłka, albo niech spada, albo ucina z byłą kontakt
Nie ma co strzepic ryja.
@aPimpNamedSlickback: ile mas lat? 10?
Na wykopie jest co najmniej 7 osób, plus ja i ty, a podejrzewam że znacznie, znacznie więcej.
Znasz zdanie wszystkich że takie wnioski wysnuwasz? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ty jesteś toksycznie zazdrosna, a on robi coś czego nie powinien
Komentarz usunięty przez autora
Jest podjarany bo zabiegają o niego dwie laski ale ja na twoim miejscu postawiłbym ultimatum. Po co masz karmić jego ego, skoro robi to także ex.
no niezbyt, bo ta dziewczyna nie naruszyła prywatności opki. sytuacja by była analogiczna gdyby opka flirtowała z jej
a opka wobec dziewczyny ma? (ꖘ‸ꖘ)
uprościłam maksymalnie tylko aby pokazać zasadę, którą się tutaj kieruję. moim zdaniem ma ona zastosowanie też do różnych typów przewin, jeśli tylko zachowana jest proporcja skali
takie same jak wobec każdego innego obcego człowieka. poszanowanie prywatności wydaje się czymś czego można oczekiwać względem nas nawet od obcych ludzi, prawda?
Chłopak opki już te zobowiązania ma, bo jest stroną w rozmowie. a opka oczekuje, że ten chłopak swoje zobowiązania złamie.
a widzisz, w moim świecie jest podobne zobowiązanie (jak nie większe) względem obcych osób, aby nie wpieprzać im się w związek, odbijając partnera
sam brak możliwości zmuszenia nijak nie wyklucza opcji postąpienia źle, choćby manipulując kimś/wywierając presję (nie piszę o tym przypadku, po prostu moim zdaniem
nie można komuś odbić partnera. to partner decyduje się zdradzić. w każdej chwili może to przerwać i urwać z nami kontakt jak widzi, że przekraczamy granice.
wywieranie presji/manipulacja jest postępowaniem źle ale względem osoby manipulowanej/pod
@10129: zgadzam się jak najbardziej, że głównie jest to wina partnera, nie do końca potrafię to wytłumaczyć, natomiast głęboko niemoralne i ogólnie słabe wydaje mi się zalecanie do kogoś będącego w związku, brzydzę się takim zachowaniem.
większość ludzi tak ma. też nie wiem dlaczego, to nie jest do końca racjonalne, tak jak bicie faceta z którym żona zdradziła kiedy to żonę powinniśmy bić. no chyba, że on był znajomym wtedy i nas zdradził więc oboje dostać powinni.
może ma to coś wspólnego
xd no tak, to zawsze był u mnie jakiś absurd - #!$%@? osoby, z którą partner(ka) zdradził(a). pewnie jest to jakoś uzasadnione psychologicznie, zwłaszcza gdy do partnera chcemy wrócić, to winę trzeba zwalić na kogoś innego.
i tak jak największą winę składam jednak na partnera, tak wobec osoby z którą zdradza też czuję jakiś niesmak, nie na tyle aby ją bić (xd) albo nawet się
a z jakim podejściem nie ma problemów żadnych? xd
jakiś poziom władzy jednostka zawsze będzie mieć, w sumie to jest konieczne aby jakikolwiek postęp był możliwy.
e? przyznam, że teraz nie wiem co miałaś na myśli. właśnie to miało
słuszny punkt :)
@10129: kurczę, tak. miało byś "nie jest obiektywne". nice że nie rozumiesz mnie tylko kiedy się ewidentnie pomylę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
a ja się
może kultury które posiadały bardzo odmienne zasady moralne nie przetrwały? więc można zakładać, że istnienie niektórych zasad moralnych jest konieczne dla przetrwania większych grup społecznych. nie widać innych bo wyginęły znaczy się. przynajmniej to pierwsze uzasadnienie jakie przychodzi mi do głowy.
nie no, to jest jakiś wyjątek, skaza, jak choroby, przez grzech pierworodny. tak zakładam.
nie no to racja. czyli ty w swoim przypadku uznajesz czasem złe działania za moralnie akceptowalne? to jak nie to to
ale jeżeli taka osoba nie posiada tego kompasu to czy można ją wtedy winić za nie przestrzeganie woli Boga?
no jeżeli coś zrobiłem to zakładam, że uważałem to w tym momencie za moralnie akceptowalne.
@10129: no w takich bardziej skomplikowanych przypadkach na szczęście jest zawsze wytrych "Jehowa rozsądzi sprawiedliwie" (nawet jeśli według niego sprawiedliwe jest skazywanie na zagładę dzieci za nieposłuszeństwo ich rodziców) oraz "nie musimy wiedzieć wszystkiego"
oni właśnie z tego co wiem nie wierzą w piekło. po śmierci nie istniejesz i tyle, aż Cie Jehowa wskrzesi.
Albo źle zrozumiałem co miałaś na myśli z tą zagładą przez nieposłuszeństwo rodziców.
a jak mam to nazywać? to moralność