- 0
Mirki, nie wiem nawet od czego zacząć. Odbiłem się od ściany i nie wiem co dalej. Jestem grubo ponad trzydziestoletnim facetem, wychowuję córkę. Nieistotne dlaczego ja. Jej matka widuje ją co drugi weekend, połowę wakacji i ferii oraz co drugie święta. Wszystkim to pasuje. Byłem 6 lat w długiej relacji, ta kobieta zamieszkała ze mną po niecałym roku, więc - chcąc nie chcąc - wychowywała też ze mną córkę. Rozstaliśmy się trochę ponad rok temu. Jako, że córa już kumata to zapytaliśmy ją czy chce utrzymywać kontakt z Anią (była partnerka, ale nie matka dziecka). Obie chciały, więc widują się obecnie może raz na miesiąc. Czasem rzadziej, ale cały czas w ramach "koleżeństwa", jakieś lody, kino, czasem jadą do jej rodziców. Nikt nie chciał małej zastąpić matki, bo matka jest obecna. Jak to mówią jest jaka jest, ale jest. I tu zaczyna się właściwa historia, bo w zeszłe lato poznałem - mam wrażenie - miłość mojego życia. Kobieta o niesamowitej urodzie, charyzmie, idealnie dopasowana do mnie charakterem, lubiliśmy te same rzeczy, śmialiśmy się z tych samych żartów, generalnie sielanka. Wiedziała od początku, że mam córkę. Może nie do końca sobie zdawała sprawę z tego, że córa widuje się z byłą partnerką, ale nigdy niczego nie ukrywałem. Na każde pytanie odpowiadałem wyczerpująco. I mimo wszystko zdecydowała się wejść w tą relację. Kryzys nastąpił przed świętami. Trochę jej rodzina natłukła do głowy o tym, że wchodzi w związek z rozwodnikiem z dzieckiem i "że tego kwiatu pół światu". W każdym razie w którejś z kłótni wygarnęła mi, że ona nie wie czy jest gotowa na to, żeby tworzyć rodzinę, nie od nowa. Że nie będzie miała pierwszego dziecka ze mną (w sensie, że ona tak, ale ja nie), że zawsze będzie gdzieś moja była żona (matka Julki), a w dodatku jeszcze była partnerka, która spędziła z córką kupę czasu i się zżyły, więc nie miałem serca jej tego zabierać. Generalnie stwierdziła, że jest tłoczno i że ona nie wie kim być w tym wszystkim. Nigdy nie dałem jej powodu do tego, żeby zwątpiła w moje uczucia, potrafiłem wygospodarować czas żeby pobyć tylko z nią, zabierałem do kina, na wycieczki, kolację itd. W styczniu był ogromny kryzys, zerwała ze mną, żeby po dosłownie paru dniach wrócić i wyrazić chęć pozlepiania tego wszystkiego bo kocha. Wszystko to komplikuje fakt, że mieszkamy 150km od siebie. Chciałem się nawet przeprowadzić bliżej (bo mogę sobie na to pozwolić) ale napotykam opór i widzę, że ona na każdą taką propozycję reaguje złością, poczuciem presji, tym, że nie jest gotowa itd. Nie chciałem mieszkać z nią, bo to jeszcze nie jest moment, ale chciałem nam to wszystko ułatwić. Mirki, będzie coś z tego? Czy dać sobie spokój? Kocham tą kobitę, ale jak widzę ile jest w niej wątpliwości, tych wszystkich śmierdzących "ale" to łamie mi się serce. Myślałem, że jestem chłop z jajami i potrafię podejmować ważne decyzje w życiu, ale w obliczu tej sytuacji jestem cholernie bezbronny. A nie chcę też dawać sobie złudnej nadziei, bo to chyba boli najbardziej. "Mirko, pomusz".
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61fec2893be9540a5d022eaa
Miał 13 lat, gdy trafił do obozu. Szkicował na bieżąco to, co się działo.
Pierwsze rysunki zrobił w Auschwitz w 1944 r. Następną serię, ponad 80, stworzył w 1945 r. "Chłopiec, który narysował Auschwitz" Thomasa Geve’a to rzadkie świadectwo posiadającego wyjątkową zdolność obserwacji nastolatka, który przetrwał obóz koncentracyjny.
z- 91
- #
- #
- #
- #
- #
#nowywal #bekazpisu #swieta #gorzkiezale
O dzielnej Zosi, co ma 5 miesięcy i o nierefundowalnej w Polsce terapii genowej
Zosia Bigos. Ta mała dziewczynka opanowała całkowicie moje myśli, parę razy dziennie odświeżam facebook'a i stronę ze zbiórką, czekając na większe zainteresowanie mediów publicznych. Czy to jej zdjęcie, czy niezwykła determinacja rodziców tak mnie silnie przyciąga, nie wiem, ale boję się o...
z- 16
- #
- #
- #
- #
- #
- -3
- -2
https://pulsmedycyny.pl/kacper-rucinski-fundacja-sma-gdy-wyrok-smierci-zamienia-sie-w-mozliwosc-walki-z-choroba-walki-o-zycie-1104266
- -4
https://smanewstoday.com/news-posts/2021/04/23/aanam-zolgensma-improvements-spinraza-small-us-survey/?cn-reloaded=1
https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C86843%2Ceksperci-jednorazowe-podanie-terapii-genowej-na-sma-moze-nie-dopuscic-do
https://www.google.co.uk/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://icer.org/wp-content/uploads/2020/10/ICER_SMA_Final_Evidence_Report_110220.pdf&ved=2ahUKEwifsu6DytjzAhUosKQKHWB5ABgQFnoECAMQAQ&usg=AOvVaw1LlE8Z_UZ9fCOAfPB8aYvy
W przypadku tej dziewczynki, terapia Spiranzą nie przynosi odpowiedniego efektu. "... naszej córeczki postępuje zanik odruchu przełykania i wiotczenie mięśni krtani, a na tym etapie refundowane leczenie nie zahamuje tego procesu! Jesteśmy zrozpaczeni,
#ciaza #logikarozowychpaskow #s--s #zwiazki
Któraś różowa miała tak samo ?
Moja żona jest w 1 ciąży.
Zrobiła się bardzo czuła i napalona w tym stanie.
Teraz
#soczewki #okulary #kiciochpyta
#przegryw
#uk #wielkabrytania #pracbaza
- 671
Jak to zobaczyłem to wziąłem na bok tą kuzynkę i się pytam co tu się o--------a bo naprawdę to fajny dzieciak ale widać, że z tego tytułu ma takie kompleksy, iż przy zwyczajniej rozmowie praktycznie nie otwiera buzi przez co trudno go zrozumieć.
W odpowiedzi usłyszałem, że ona oczywiście była z nim u dentysty i ponoć to u nich rodzinne a że to są mleczaki to nie ma co się za bardzo przejmować. Wydało mi się to mega dziwne bo nie jest to codzienny widok aż tak zaniedbanych zębów u dzieciaka więc powiedziałem, iż mam dobrego dentystę do którego chodzę ( oczywiście prywatnie bo w tym kraju dentysta to jest jakaś fikcja jeśli chodzi o pakiet jaki możesz zrobić na NFZ ) i nawet mam zniżkę 15% bo jestem stałym klientem.
To
- 60
Z racji tego, że mój poprzedni wpis cieszył się jakimś tam zainteresowaniem (LINK) postanowiłem zrobić serię opowieści z różnego rodzaju "miłosnych podbojów" manleta 163 xD. Będą to krótkie historie z mojego życia, jeśli kogoś to interesuje zapraszam do śledzenia. Sami możecie sobie wyrobić zdanie, czy bycie niskim to over dla chłopa? Czy warto w ogóle się starać, łudzić? Będzie historia o największym upokorzeniu, będzie jedna z creepy zagadaniem na ulicy, jedna z zagadaniem w pubie, jedna ze spotted, historia o wakacyjnej przygodzie, historia o sponsoringu, o szarej myszce z badoo, o zakochaniu i co mi się tam jeszcze przypomni.
Ostatnio wspominałem o studniówce. Dziś przenoszę się kilka lat później, dokładnie 3. Agę poznałem na studiach na zajęciach WF. Była z mojego wydziału, ale z innego kierunku. Tu taka ciekawostka, wyszło tak dziwnie, że w zasadzie byłem jedynym facetem na naszej sekcji a mieliśmy tylko jedną szatnię. Musiałem więc najpierw sam się przebrać (dziewczyny były w szatni również) a potem musiałem wyjść bo one się przebierały. Czysta dyskryminacja. Z racji tego, że Aga doszła do sekcji trochę później, nie wiedziała, że panują tu takie zasady i wraz z koleżanką zaczęły się przy mnie przebierać, niestety inne dziewczyny szybko jej wytłumaczyły, że może poczekać
- 12
- 19
To moja odpowiedź, że nie jest to over, dowodem mój własny przykład.
Po drugie, nie rób z niej świętej krowy, pisz jak do kolegi. Znajomemu też piszesz - "Dasz się zaprosić na p--o / wódkę? Chociaż ja piwa nie piję, ale się poświęcę.
Czy raczej zbyt napięty terminarz?"
I kolega i potencjalna dziewczyna by niezbyt byli
- 22
Champing - czyli opuszczony kościół zamiast namiotu. [ENG]
W UK popularność zyskuje champing - camping in church. Dla tych co lubią grobową ciszę, chłód murów i sąsiedztwo zmarłych. Już od £49 za noc w XIV wiecznym kościele.
z- 6
- #
- #
- #
- #
Otóż, głupia sprawa. Informacje szczątkowe ale od początku. W 2018 pobierałam świadczenie "Kosiniakowe". Decyzję odnośnie przyznania mi świadczenia wydał wojewoda. Aktualnie nowym organem, który wydaje decyzje jest prezydent mojego rodzinnego miasta. Postanowił on zbadać wnioski wstecz, do 2015 roku wszystkich wydanych decyzji przez wojewodę, w tym i mojego wniosku. Założona została sprawa w sądzie, żeby jeszcze raz wydać decyzję. Jeżeli przegram sprawę, będę musiała oddać całe świadczenie wraz z odsetkami za 3 lata.
Czy w tym przypadku prawo może działać wstecz?
Dodatkowo nie odebrałam korespondencji, gdyż obecnie mieszkam za granicą. Kontaktowałam się mailowo z MOPSem i mieli przechować korespondencję do przyjazdu mojego męża (ja aktualnie nie ma możliwości przyjechać do Polski).
Dzisiaj mój mąż miał odebrać listy, jednak Pani z MOPSu się pomyliła i musiała wszystko odesłać, gdyż nie wiedziała, że to było już drugie awizo. Dlatego nie mam ani numeru rozprawy ani kontaktu do prowadzącego sprawę. Mąż przepisał adres korespondencji na mojego maila, dalsze wyniki sprawy będą wysyłane drogą mailową.
Zastanawiam się dlaczego ta sprawa została założona. Byłam wtedy zarejestrowana jako bezrobotna, mąż był już za granicą, ale nie otrzymywał żadnych świadczeń, było to sprawdzane przez wojewodę. Dodatkowo jest taki zapisek, że musi być pierwsza wizyta u lekarza przed 10 tygodniem ciąży, chyba, że ma się zaświadczenie lekarskie, że w danej sytuacji nie było możliwości wcześniejszego wykrycia ciąży, a ja takie zaświadczenie miałam, też zaakceptowane przez wojewodę.
Zarzuty prokuratora za wejście do kościoła w czapce!
"Czy za wejście do kościoła w czapce można dostać zarzuty prokuratorskie za obrazę uczuć religijnych? Przekonał się o tym 24-latek, który był w sanktuarium Marii Śnieżnej i staje teraz przed sądem." Szkoda, że nie od razu na stos ;)
z- 357
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Anglia znosi niemal wszystkie restrykcje. "Nie możemy wyeliminować tego wirusa"
"19 lipca Anglia przejdzie do ostatniego etapu wychodzenia z lockdownu. Oznacza to zniesienie niemal wszystkich restrykcji, ale rząd będzie zachęcał do noszenia maseczek i stosowania certyfikatów covidowych w niektórych sytuacjach" - potwierdził brytyjski minister zdrowia Sajid Javid.
z- 147
- #
- #
- #
- #
- #
- 20