Aktywne Wpisy
youknowthisxd +134
Jest godzina 23:03. Zaledwie godzinę temu dowiedziałem się od mamy że ojciec nie żyje. Jestem pijany w trzy dupy i slucham sobie muzyki choć nie ma to już żadnego sensu. Nie wiem co że sobą zrobić, zwykle czynności jak picie czy oddychanie przynoszą ogromny trud. Dziś w nocy prędko nie zasnę.
Pomyśleć że jeszcze parę dni temu oglądałem z tatą mecz Polski z Austrią i rozmawialiśmy, że Polska ma szansę wygrać i
Pomyśleć że jeszcze parę dni temu oglądałem z tatą mecz Polski z Austrią i rozmawialiśmy, że Polska ma szansę wygrać i
lukija +11
już jestem prawdziwą panią domu
Natomiast nagle pogarsza się jakość snu, sylwetka, samopoczucie i co najgorsze głód- takiego zimnego piwka w godzinach wieczornych. Od sylwka (włącznie) wypilem z 2 piwa i jak alkus 10 razy sprawdzalem czy butelka jest pusta, oszczedzalem kazdy łyk.
Teraz na mega #!$%@? i checi wypicia widze, ze to jest problem. Niby nic, piwo nie alkohol, ludzie ładują 10 razy więcej, czemu mam sobie odmawiać przyjemności.
Dramat...
#alkoholizm
i wydaje sie ze nie ma problemu
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Dziś jak w dni poprzednie pocwiczylem cos z youtube. Z jednej strony zimne piwsko by siadło, z drugiej- nie kazdy normalny mlody czlowiek przed spaniem wali 4 piwa, ba- nie kazdy wali 1 piwko nawet co drugi dzien.
Przepraszam za ten moj wysryw, ale moze to jakos pomoze zwizualizowac
@gottie: Tak dokładnie, to że wiesz że problem masz to już machina rusza i będziesz sobie to układał we łbie
Wlaśnie wieczory w trzezwosci, ranki sa piekne (te kilka, raptem), pytanie jak to dlugofalowo wplynie. Dzieki Mirku.