Wpis z mikrobloga

To już jest szczyt! Mój wujek pijany przewrócił się na schodach, złamał żebro i przebił sobie płuca. Zamiast zadzwonić na pogotowie to przez trzy kolejne dni dalej pił. Jak już trafił do szpitala to było za późno bo wdało się zakażenie i po 24 godzinach zmarł. I teraz najlepsze - na następny dzień telefon ze szpitala, że ciało nie zostanie oddane do pochówku tylko spalone bo zrobiono mu test i stwierdzono koronawirusa. Cała rodzina twierdzi, że był w 100% zdrowy i na pewno nie miał żadnego koronawirusa. I tak się kreuje statystyki. COVID to największy medyczny przekręt XXI wieku.
#koronawirus
  • 169
  • Odpowiedz
@Tetsuya: rodzina pewnie też stwierdziła, że nic się nie stało i połamane żebra, przebite płuco i #!$%@? 3 dni to nie musiał iść do szpitala.

To pewnie też rodzina w 100% twierdzi
  • Odpowiedz
Cała rodzina twierdzi, że był w 100% zdrowy i na pewno nie miał żadnego koronawirusa.


@Tetsuya: po tym co przeczytalem, to mysle tak: wez zapakuj cala ta Twoja rodzine i #!$%@?. Proponuje do Afryki, srednie IQ wzroscie i w PL i w Afryce.
  • Odpowiedz