Wpis z mikrobloga

Gdybanie że jak zwolnię Cię z podatku to nie mam tego podatku w kasie?


@ediz4: Jak już wskazano wielokrotnie nie jest to jednoznaczne.
Zmniejszenie podatku może równać się zmniejszenie dawania pod stołem "szara strefa".

Pewnie że był - wszyscy powinni dostać obniżkę a nie tylko wybrana grupa. Zawsze to jednak coś.


@ediz4: tu pełna zgoda. Tworzenie wyjątków rodzi patologię.

Jednak jak pisałem z mojej strony koniec tematu, wzrosły by wynagrodzenia
  • Odpowiedz
@UberWygryw: przeciez obnizanie podatkow zmniejsza podaz pieniadza na rynku(de facto). Po prostu na rynku jest wiecej pieniedzy. Statystyczny polak dostanie do lapy 2 razy tyle to wszystko bedzie kosztowalo 2 razy tyle bo kazdego bedzie na to stac i nikt nie pojdzie piec chleba za grosze. Tak wiec zlikwidowanie dochodowego nic nie zmieni - polak i tak bedzie dalej zarabial tyle ile zarabia teraz, po prostu zmieni się wartosc zlotowki. Co
  • Odpowiedz
@LowcaG: Tak tylko tam obniżono opodatkowanie tych 26 latków a i tak pracodawcy łapy wyciągnęli. A Ty postulujesz obniżenie opodatkowania pracodawców i niby pracownicy mają dostać więcej.
  • Odpowiedz
bym głosowała na partię, która mi te podatki obniży i jednocześnie nie jest zamordystyczna. Niestety w tej chwili takiej nie ma, a większość Polaków nawet nie wie, że pracodawca płaci jakieś dodatkowe koszty. Ba, większość Polaków nie wie, że płaci VAT xD więc cóż mówić o kwotach nie ujętych na umowach czy paskach wypłat.


@Bellie: Większość Polaków jak miała w brutcie całe koszty pracodawców dalej głosowała tak jak głosowała.
I tak
  • Odpowiedz
Tak tylko tam obniżono opodatkowanie tych 26 latków a i tak pracodawcy łapy wyciągnęli. A Ty postulujesz obniżenie opodatkowania pracodawców i niby pracownicy mają dostać więcej.


@ediz4: Ależ ja nie twierdzę, że pracodawcy nie wyciągną łap, to normalne. Ja twierdzę, ze że nie wszyscy. Co się z resztą zgadza z obserwacją. Więc o czym tu dyskutować.

PS.
Ja niczego nie postuluję aby obniżać czy podwyższać jakieś podatki. Tylko twierdzę, że gdyby
  • Odpowiedz
Ależ ja nie twierdzę, że pracodawcy nie wyciągną łap, to normalne. Ja twierdzę, ze że nie wszyscy. Co się z resztą zgadza z obserwacją. Więc o czym tu dyskutować.


@LowcaG: Tak - zauważ tylko że nie swoje. Co będzie jak to będą ich pieniądze. Naprawde sądzisz że podzielą się z pracownikiem choć nie muszą?
  • Odpowiedz
@pedros92: Skoro zarabiałeś tyle ile mówisz, to bez urazy ale jesteś gówno wartym pracownikiem, a skoro w tym trwałeś albo trwasz to sam o tym wiesz i byle randomowemu pracownikowi bez kompetencji (bo nie uwierzę, że masz jakieś za taką pensję) nie warto kupować bo najpewniej poniszczy droższy sprzęt. Ludzie wkładają wysiłek uczą się nie wiem języków, podnoszą kompetencję, robią kursy, ewentualnie jak potrafią coś praktycznego sami zakładają swoje działalności i
  • Odpowiedz
Tak - zauważ tylko że nie swoje. Co będzie jak to będą ich pieniądze. Naprawde sądzisz że podzielą się z pracownikiem choć nie muszą?


@ediz4: Uważam, że mały procent tak, wynika to z konkurencji o pracownika, tworzy się potencjał dla pracodawcy, pracownicy o tym wiedzą, i jeżeli będziemy mieli dwóch pracodawców (pomijam inne uwarunkowania) to jeżeli ten zaproponuje "podzielenie się" a ten drugi nie to pójdą do tego pierwszego.

Zauważ, że
  • Odpowiedz
nie wszyscy takie paski dostają. To też powinien być obowiązek.


@Bellie: ok, tu nie mam danych, co nie zmienia faktu, że dalej uważam, że nic to by nie zmieniło to mój głowny postulat.
Powtarzam to wielokrotnie już tak było, że brutto zawierało "wszystko" i co? i nic.
  • Odpowiedz
w 2016 dostałem podwyżkę, jak minimalne podwyższyli xd to miałem zawrotne 1850 brutto. Prawda jest taka, że takie firmy jakby miały nawet zerowy podatek to i tak płaciłyby minimalnie. Szef miał kasę i nie dokładał, bo miał ze 6 aut, w tym Porsche i Teslę, ale jak mieli coś kupić nam do pracy to same najtańsze. Taka jest mentalność tego narodu.


@pedros92: Myślę, że przy zarobkach tego rzędu problemem jesteś Ty
  • Odpowiedz
@UberWygryw: takie samo #!$%@? jak to na obrazku, teoria skapywania, czyli to do czego pijesz w praktyce nie istnieje co widać na przykładzie państw które starały się ją wprowadzić.

W grudniu 2020 London School of Economics opublikowało analizę 50 lat reform podatkowych w 18 krajach OECD, w której stwierdzono, że redukcja obciążeń podatkowych dla najbogatszych nie ma wpływu na wzrost gospodarczy czy spadek bezrobocia, prowadzi tylko do powiększania się nierówności dochodowych[2].
  • Odpowiedz
@Gaku745: mialem wlasnie o tym pisac

dylemat wagonika, z jednej strony dobrze wiemy jak bardzo opresyjnym aparatem podatkowym jest polska, z drugiej obniżenie podatków wcale nie równa się dobrobytowi pracowników bo ci dla pracodawcy z reguły są na szarym końcu a zaoszczędzone hajsy pójdą na nowe auto lub co mądrzejsi - zainwestują w rozwój firmy w co może złapie się zasób ludzki. Zreszta mowa o narodzie ktory za piec zlotych utopilby
  • Odpowiedz
Zauważ, że abym miał rację wystarczy jeden aby się podzielił w jakiejś części ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@LowcaG: Nope. Nadal nie rozumiesz że zmniejszenie podatków generuje koszt w innym miejscu. Polska nie miała nadwyżki w całej historii III RP a dodatkowo ma bilion do spłacenia.
  • Odpowiedz