Wpis z mikrobloga

Po pastwieniu się nad stanem technicznym gry na konsole, zatrzęsieniem bugów i gliczy, brakiem najbardziej elemetnarnych rozwiązań gry open-world z innych tego typu produkcji właśnie pada ostatnia linia obrony gry - gameplay i fajne sceny akcji.

O braku naszego wpływu na przebieg fabuły pisałem wcześniej - okazuje się, że nie mamy też wpływu na przebieg scen akcji! Są to tylko fajnie wyreżyserowane przerywniki, w których możemy porozglądać na boki i postrzelać sobie dla niepoznaki.

Chcieliście pościgać się z gangusami po ulicach night city? Nie da się, gangusy nie umieją wsiadać do pojazdów a w scenach z zadań nigdy (poza jedną misją na pustyni) nie prowadzimy samochodu!

To nic, ale przynajmniej możemy sobie postrzelać do innych? Postrzelać możemy ale nie ma to nic wpływu. Czy zabijemy całą załogę wrogiego pojazdu (wraz z kierowcą) to sam pojazd jest niezniszczalny! Póki sam z siebie nie rozbije w określonym momencie nic nie możemy zrobić. Wrodzy motocykliści walczą z nami na autostradzie? Fajnie by było jakieś zestrzelić, ale nie zapomnijcie - nie da się. Gra sama z siebie zawsze ich zabije w określony sposób.

Specjalnie dostajemy pistolet a nie możemy używać własnych giwer, bo przy strzelaniu z samego pistoletu nie ma aż takiego wrażenia, że przeciwnik jest niezniszczalny a nasze działania nic nie powodują.

Przecież to nawet nie jest poziom gier akcji w stylu pierwszego modern warfare - tam przynajmniej mieliśmy na coś wpływ! Nagrałem filmik, gdzie specjalnie pudłuje albo w ogóle nie strzelam a scena akcji i tak zostaje mi zaliczona w spektakularny sposób - co ciekawe my też jesteśmy nieśmiertelni - jest to nieudolnie maskowane spadającym paskiem życia, ale po spadnięciu do minimum nic sie nie dzieje. Na początku takich scen gra sprawdza tylko czy siedzimy przy grze - wystarczy trochę postrzelać w niebo a gra kontynuje wyreżyserowaną scenę.

To nie jest nawet QTE bo tam przynajmniej musimy naciskać klawisze w odpowiedniej kolejnosci, to po prostu oglądanie filmiku na silniku gry ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#cyberpunk2077
pablo397 - Po pastwieniu się nad stanem technicznym gry na konsole, zatrzęsieniem bug...
  • 43
@pablo397: rzeczywiście. Jednak nie każda scena tak ma. Scena, gdzie uciekamy przed policją i gonią nas 2 drony i jakiś helikopterek już jest sceną, w której mamy wpływ na jej przebieg. Musimy przeżyć oraz zniszczyć pojazd policyjny przed jakimś czasem.

Co do brakiem elementarnych rzeczy gry open world. To mamy w CP wysyp elementarnych rozwiązań gry RPG.
@pablo397: Mocno zmagam się z uczuciem wyparcia. Najpierw sobie tlumaczyłem, że zawistne wypoki redów obrażajo, no ale im więcej takich filmów, gdzie nie da się tego juz nijak wytłumaczyć, to pozostaje tylko smutek, rozczarowanie i myśl, że chyba jednak zaoszczędzę dwie stówy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
chyba jednak zaoszczędzę dwie stówy ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@GrammarNazi: jak będzie tańsza to bierz, nawet fajnie sobie postrzelać, niektóre questy poboczne są ciekawe, grafika jest kapitalna (na high-end pc) a muzyka i ścieżka dzwiękowa to mistrzostwo. misja w opuszczonym hotelu-melinie dzięki soundtrackowi sprawiała wrażenie jak z dobrego horroru