Wpis z mikrobloga

Mam wrażenie, że praktycznie wszyscy recenzenci (nawet ci dobrzy) grają w gry dokładnie w ten sposób w jaki zaplanowali to twórcy. Grzecznie patrzą się tam gdzie trzeba, strzelają tylko wtedy gdy trzeba, jeżdżą nie powodując żadnych kolizji prosto z punktu A do B. Po prostu przechodzą sobie fabułę od początku do końca i fajrant. Dlatego nawet ci dobrzy recenzenci (np. Arhneu) po tych 30-40 godzinach fabuły nie zwracają uwagi na takie AI, zachowania NPC, ruchu ulicznego czy aspekty piaskownicowe, są bardzo grzecznymi widzami prowadzącymi przez twórców gry za rękę.

Tymczasem gracze praktycznie od razu po ukończeniu prologu zaczynają robić sobie przerwy od wykonywania misji i po prostu się bawią wymyślając cokolwiek. Rzucają granatami w korek na ulicy, blokują ruch, śledzą NPC, chcą się bawić z policją. Wtedy właśnie wychodzi jak cały ten szkielet żywego miasta Night City jest jedynie kolorową wydmuszką, że cała społeczność metropolii to w banalny sposób zaprogramowane roboty bez celu i sensu, które wszystkie w jednym czasie wykonują tę samą, jedyną słuszną czynność. AI i aspekty sandboxowe nie istnieją w tej grze, dlatego ten otwarty świat nie jest dobry, żeby się nie zawieść trzeba po prostu jeździć z misji do misji i chłonąć samą fabułę.

#cyberpunk2077 #gry
  • 13
@Trybun_Plebejski: Też mnie Archon trochę zawiódł tą recenzją. Albo faktycznie grał tak jak mu gra podpowiadała i szedł po sznurku, albo udawał że nie widzi niczym papież polak kryjący pedofilię w kościele. Ciężko mi sobie wyobrazić sytuację, że ktoś nie widzi braku AI w grze, a robi długi wywód na temat tego w jak płytki sposób gra traktuje seksualność i tożsamość płciową przez umieszczanie dildo z kolcami...
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@durielek2:

Dlaczego ludziom w cp przeszkadza to, na co w ogole nie zwracali uwagi we wiedźminie?

Pierwsza osoba, mordo - oczekujesz większej immersji i interaktywności, gdy widzisz oczami bohatera, a nie jego plecy...
@Trybun_Plebejski: Ale nawet przechodząc tak jak to powiedziałeś "będąc prowadzonym za rękę" widać te karygodne błędy, jak ruch pojazdów, inteligencja wrogów, przechodniów itp. Ja mimo, że gram raczej casualowo i nie bawię się jak w większości sandboxów to i tak widzę dziesiątki błędów czasami na raz.
@Trybun_Plebejski jakby napisali złą recenzję to nikt więcej nie dałby im gry przed premierą czy za free. Plus tak jak oglądałem to serio widać że niektorzy celowo nagrywali tak żeby nie pokazać bugów. Np akcja z trauma teamem który zabiera babeczkę na noszach. Masa ludzi tam dostaje buga. W recenzji którą widziałem akurat w najbardziej gorącym momencie recenzent patrzył w drugą stronę dzięki czemu nie załapał się na glitcha ;) Jak się