Wpis z mikrobloga

Przepis na sukces według #rozowypasek jest prosty

Możesz być biedakiem, ale twój pomysł może zrobić z Ciebie Bill Gatesa z #microsoft czy Elona Muska z #spacex

Wystarczy pomyśleć, ciężko pracować i sukces gwarantowany, kasa czy starzy nie mają żadnego znaczenia XD

W jakim świecie żyją te laski ? Bo na pewno nie realnym XD

#gownowpis #blackpill #tinder #p0lka #bekazpodludzi #przegryw #badoo #rakcontent
Pobierz
źródło: comment_1605651352AUVYo6KqH31tznBO6MBUg3.jpg
  • 51
@Micros: prawda jest taka że gddyby nie coś takiego jak masoneria to gates , cukiergórka czy bezos by robili za średnią krajową , to elity tego świata decydują kto będzie zajmować najwyższe stanowiska na tym świecie
@Micros: Różnica między Tobą a Muskiem czy Gates'em jest taka, że Tobie żadna ilość pieniędzy w niczym by nie pomogła. Sukces jest wypadkową wielu rzeczy, w tym TAK, TAKŻE SZCZĘŚCIA. Ciężko jest w życiu odnieść sukces jak jeździsz na wózku, masz ciężką chorobę i/lub jesteś z biednej rodziny. Ale jeśli jesteś chociaż gdzieś pośrodku (jak większość z nas), to już da się coś zrobić. Pewnie, tamci mają łatwiej, ale się da.
@ari9217 chyba czytacie podobne portale bo chwile wczesniej pisala o influencerach xD

Autorytety fajne, tylko ze szkoda, ze poza rzuceniem nazwiskami i podstawowymo wiadomosciami nic o nich nie wie xD tak by poczuc sie powaznym bede mial najbogatszych ludzi sukcesu za autorytet i rzucal nimi kazdej nowopoznanej osobie ;D

Ja bede lepszy i powiem, ze moim autorytetem jest trump czy biden, dopiero bede zajebisty i powazny xD
@denis-szwarc btw wlasnie doczytalem o rodzinie tego Muska i on starego mial w wuj bogatego, dostal od niego komputer gdy mial 10 lay (1981 rok) i w ten sposob nauczyl sie programowac - ja dla przykladu kompa dostalem 19 lat pozniej w 2005 roku, wiec przewage kapitalu mial.

Niby rodzina sie od niego odcina, bo pewnie robil lewe interesy czy wykorzystywal ludzi, ale nie wierze, ze nie pompowal nawet nieswiadomie kasy w
@Micros: To, co reprezentujesz to nic innego jak polska zazdrość. "nie da się nic osiągnąć, oni mieli bogatych rodziców, im się udało" - typowe podejście przegrywa, który musi tłumaczyć swoje nieudacznictwo. Masz kompa już 15 lat i co w tym czasie osiągnąłeś? Założyłeś jakąkolwiek firmę, jesteś ekspertem w programowaniu? Nie? To co za różnica?

Bądź najlepszą wersją siebie, a nie porównuj się do innych i nie jest to żadne kołczowe gadanie
@MatiKosa typie, nigdzie nie napisalem tego co cytujesz. Bycie takim teoretykiem jak ty jest proste i nie odzwierciedla rzeczywistosci. Jakby tak bylo, ,ze ciezka praca poplaca to co druga osoba by byla Elonem czy Gatesem xD
@Micros: Ciężka i rozsądna praca oraz właściwe priorytety. Łatwo zrzucić winę na kogoś innego i siedzieć na dupie 'bo nie wyjdzie'.

Nie mam studiów, chodziłem do słabego liceum gdzie pojedyncze osoby zdawały maturę. Po szkole pierwsze co zrobiłem to poszedłem do pracy przy eHandlu i promocji. Kilkanaście lat później pracuję w korpo jako Global Cośtam Manager, mam pod sobą 15 spółek w całej europie, którym doradzam i monitoruję w kwestiach digitalowych
@wuadek: Tak. Nazywa się 'mam gdzieś co robicie - ma być zrobione dobrze i o czasie. Sprawdzę.'. Jeżeli padają pytania - świetnie, zawsze pomogę. Jeżeli ktoś jest na tyle głupi, że czegoś nie wie i o to nie pyta to lepiej sprawdzi się na kasie w biedronce.
@wuadek: Bzdury opowiadasz w tym konkretnym przypadku. Jestem kimś w rodzaju kierownika dla kierowników regionalnych, którzy zatrudniają do swoich działów specjalistów (nie praktykantów czy zielonki). Z definicji te osoby mają wiedzieć co robić i jak robić. Jeżeli otwieramy nową kampanię i celem jest generowanie leadów to wg. tego co powiedziałeś osoba, której płaci się za bycie specjalistą w kampaniach digital marketingowych nie wie co robi? Powinna wiedzieć i pewnie wie doskonale.
tego co powiedziałeś osoba, której płaci się za bycie specjalistą w kampaniach digital marketingowych nie wie co robi?


@LordSidious: Zapytać gościa co go zatrudnił co to za cep? Ogólnie to widzę że kolega z tych specjalistów od wszystkiego. Zawsze mnie dziwiły wszelakie audyty, gdzie prawnicy doradzają jak sypać kamień na drogę, filozofowie robią plany sprzedaży ubezpieczeń na życie. Wycinaj dalej kogo tam uważasz bo widzę że to lubisz.
@wuadek: Ogólnie to widzę, że moja prośba o merytorykę się odbiła jak piłka od ściany. Widzę, że kolega to z tych co wszystko podważają i wiedzą lepiej (skoro podważają) ale unikają dyskusji o konkretach. Żyj dalej w ten sposób, widzę że nie cierpisz przez to więc wszystko jest ok. :)

Na marginesie - gdybyś czytał dokładnie to co napisałem, wiedziałbyś że nie cierpię wycinać kogokolwiek ale zależy mi na wynikach i
@LordSidious: Może, właśnie to robisz dobrze i tego się trzymaj. Ziomeczku. I daruj sobie te "prośby o merytorykę", tak sobie możesz w pracy "wymagać". Co w ogóle powoduje ludźmi do takich wynurzeń na portalu ze śmiesznymi obrazkami. Ja mam szczera nadzieję że mnie nikt z grona zawodowego tu nie pozna. Trochę obciach...