Wpis z mikrobloga

@stoppmov2:

Mam takiego żonatego kumpla, który skarżył mi się, że uprawia bardzo mało seksu. I zaskakująco, niewiele później został wyborcą Konfy, pomimo tego, że wcześniej gówno się interesował polityką. Zapytany o ten zwrot argumentował poparciem dla postulatu niskich podatków. Mówię mu, że konfabulacja może mu conajwyżej katotaliban zorganizować, a gospodarki nawet nie tknie. A on mi na to, że to nic nie szkodzi, bo przecież na takich wartościach wyrosła kultura europejska...
@Ulyssos: nie, typ po prostu kręci bekę i trafia tam gdzie chce, co przynosi mu rozgłos i oglądalność (tag #przegryw z wykopu, przecież on tutaj na bank siedzi i przegląda to co ludzie piszą). Tę przerysowaną satyrę przedstawia w zabawny sposób, choć momentami ma rację.

@stoppmov2: może dla ludzi, dla których liczy się tylko ruchanie (ten zwierzęcy instynkt) tym kierowali się przy wyborach, ale większość jednak przyciągnęły inne postulaty konfederacji.