Wpis z mikrobloga

A potem sie ludzie dziwia, ze mlodzi wyjezdzaja z takich Krasnikow. Przeciez tu tylko nie chodzi o wzgledy ekonomiczne tylko takze o mentalnosc, ktora rowniez przeklada sie na wzgledy ekonomiczne i spoleczne.

No, bo jak myslicie, czy dla ludzi z taka mentalnoscia jak tam dotarlo, ze praca nie jest calym zyciem? Czy dotarlo tam prawo stanowiace, ze istnieje placa minimalna? Raczej nie sądzę, a wszystko kultywuja stare dziadki, ktore mowia, ze trzeba szanowac prace, chociaz jest sie mega wykorzystywanym, bo praca to najwyzsza wartosc.

Nawet dla zdrowia psychicznego lepiej uciec z takiego grajdolu niz tam siedziec i sluchac tych glupot. #krasnik

#polityka
  • 28
A potem sie ludzie dziwia, ze mlodzi wyjezdzaja z takich Krasnikow. Przeciez tu tylko nie chodzi o wzgledy ekonomiczne tylko takze o mentalnosc, ktora rowniez przeklada sie na wzgledy ekonomiczne i spoleczne.


@niezdiagnozowany: Tzn. dla obecnych "młodych" światopogląd ma tak niską wartość, że można go kupić za kilka norweskich srebrników?
@niezdiagnozowany: Znając życie w Kraśniku największymi pracodawcami i tak są budżetówka i januszexy. Do jednych bez znajomości nie ma nawet co startować, a w drugich minimalna stawka godzinowa na zlecenie i "albo pan bierzesz albo mam 20 na Pana miejsce za bramą". Więc kto ma łeb na karku i tak stamtąd ucieka najpóźniej po maturze do Lublina, Krakowa, Warszawy albo i na zachód Europy.