Wpis z mikrobloga

Drodzy starający się o pracę. Jestem rekruterem w dużej firmie i pamiętajcie.

1. to ja mam władze
2. na Wasze miejsce jest 40 tu chętnych
3. prosze zwracać się do mnie per Jaśnie Panie
4. nie obchodzi mnie czy macie kwalifikacje. I tak sie na tym nie znam
5. ponieważ to ja decyduje
6. jak przychodzicie na rozmowe o pracę w brązowych laczkach to sorry ale nie. Nie chodzi o to, że nie lubie brązowego, ale ubierając takie obuwie okazujecie mi totalny brak szacunku. Tylko czarne panowie
7. CV ma być ładne i WY też macie być ładni a nie jak psu z mordy wyciągnęte i jakiś zakolak
8. Z tymi zarobkami Was p------o. DO pracy nie idzie się po pieniąze
9. to ja decyduje kogo zatrudnić więc skuć mordy i siedzieć cicho

#programista15k #rekrutacja #pracait #zalesie #takaprawda #programowanie #pracbaza #pdk #heheszki
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@peterr767: oddzielam życie zawodowego od prywatnego. Sam, bez niczyjej pomocy doszedłem do kierowniczego stanowiska ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@KindGuy: ale to nie jest kwestia że niepoprawnie czy, że ja mówię inaczej. To są elementarne zasady kultury osobistej, żeby wypowiadać się tak jak rekruter. Jak nie potrafisz się wysłowić na rozmowie kwalifikacyjnej albo w liście motywacyjnym to jak chcesz później brifować kejpiaje na meetingu kwartalnym?
  • Odpowiedz
@KindGuy: słownik w angielskim możesz se w dupę wsadzić, ten ktoś pisze bo się obraca w tym języku od urodzenia ale Polak z wypoku będzie mu tłumaczył że źle wymawia xD

Wielokrotnie w filmach i muzyce słyszałem "raut" na route i od tego "rauter" na router.
  • Odpowiedz
@KindGuy: a nie jest to żaden błąd, angielski nie ma żadnej Rady dziadków który nakazują ludziom jak mają mówić. Język jest żywy i służy do porozumiewania się, ten cel osiąga. Nie rozumiesz znaczenia pojęcia "dowód anegdotyczny" - to po prostu ty nie jesteś osłuchany z językiem, jak większość Polaków, i gdyby mówił do ciebie ktoś z USA to byś go nie zrozumiał.
  • Odpowiedz
@Boska_Klaudia: no nie zrozumialbym xD wykopek wie najlepiej, wcale nie byłem w stanach i nie rozmawiałem tam z nikim ^^ pracując w tym języku też nie jestem z nim osluchany. Jest żywy, ale dalej poprawny język definiuje słownik dzbanie, więc jeżeli zamierzasz pisać jakieś rzeczy z kapelusza jak w powyższym komentarzu, to daj sobie spokój ;)

Btw. Dowód anegdotyczny oznacza dokładnie to co zrobiłeś z Twoją historyjką o filmach, więc
  • Odpowiedz
@Boska_Klaudia: oho, był dowód anegdotyczny, była zgadywanka na temat rozmówcy, która w tym poście jest nadal xD no i są wyzwiska, a wszystko to przed pierwszym sensownym argumentem jakim jest link do merriama, który faktycznie dopuszcza obie wymowy. Typowy wykopek-dzban xD
  • Odpowiedz