Wpis z mikrobloga

@Geraltzkiwi A tak na poważnie... Lekarze są jacyś upośledzeni, czy to po prostu taki szpanik jak kawka w starbuniu, że to taka elitarna elyta, która pisze jak gowniak z podstawówki? Przepisanie jednego zeszytu od lekarza na kompa to chyba z dwa lata roboty co nie?

Rozkoduj, rozszyfruj... Masakra jakiś jak to mówi mój 4 letni syn
  • Odpowiedz