Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 101
@Frank_Forsyth: jeśli system na coś pozwala to sie to wykorzystuje. Czemu nie płacisz 10 zł za chleb kosztujący 3 złote? Z tego samego powodu, dla którego przedsiębiorca wpisuje samochód w koszty, prawo podatkowe w Polsce to nieporozumienie i wasze dziwne wyobrażenia o przedsiębiorcach tego nie zmienią
  • Odpowiedz
@Frank_Forsyth: no płacenie zusu byłoby spoko, gdybym coś jeszcze z tego miał. U lekarza na NFZ nie byłem z 9 lat i do lekarza chodze prywatnie, emerytury to nawet nie licze, że dostanę przy obecnej sytuacji demograficznej.

Wolałbym te 1500 zł p-----------ć na automatach i byłyby to lepiej zainwestowane pieniądze, niz w zusie. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Klopsztanga: @Frank_Forsyth: Prawie 1500 zł ZUSu to bardzo duży wydatek. Wiele osób prowadzi drobną działalność w której miesięczny przychód to ~5k i odjęcie od tego 1,4k na ZUS jest naprawdę bolesne. Wiele osób pracuje też od lat na umowie B2B (często z przymusu) i ZUS jest przeszkodą w przejściu na prawdziwie samodzielną działalność, bo na początku zawsze trzeba liczyć się z problemami z płynnością.
  • Odpowiedz
@Klopsztanga: @Frank_Forsyth: bo te wielkie i bogate FIRMY to często pojedyncze osoby, które robią coś na własny rachunek i nie zarabiają ogromnych pieniędzy. I taki ktoś, kto robi rękodzieło czy jakieś niewielkie zlecenia i chce sobie dorobić 2k nie ma takiej możliwości, bo nagle okazuje się, że więcej płaci w podatkach, niż mu zostaje.

Można sobie wszystko wrzucić w koszta, ale w razie kontroli trzeba będzie się tłumaczyć
  • Odpowiedz
@ssauczo_pauczo: A ubrań i obiadków nie można w ogóle. Auto na dodatek można 50% tylko jeżeli kosztuje mniej niż ~146k netto, powyżej trzeba proporcjonalnie do tej kwoty jeszcze. Więc te wszystkie drogie auta, które niby sobie przedsiębiorcy za darmo biorą to wpadają gdzieś w jakieś 15-25% do odliczenia.
  • Odpowiedz
@Klopsztanga: @Frank_Forsyth: bo te wielkie i bogate FIRMY to często pojedyncze osoby, które robią coś na własny rachunek i nie zarabiają ogromnych pieniędzy. I taki ktoś, kto robi rękodzieło czy jakieś niewielkie zlecenia i chce sobie dorobić 2k nie ma takiej możliwości, bo nagle okazuje się, że więcej płaci w podatkach, niż mu zostaje.


@ssauczo_pauczo: cooo xD Umowa zleceniówka za to i masz najtaniej w europie
  • Odpowiedz
1300zl miesięcznie ich nie stać xDDD


@Klopsztanga: ja tam nie lubie w---------ć nawet 1,3k miesięcznie w błoto pod przymusem. Nic z tego nie mam i nic z tego mieć nie będę.
  • Odpowiedz
@Frank_Forsyth: Nie odliczysz podatku od ubrań (chyba, że to np. firmowa odzież robocza z logo), a obiad wrzucisz tylko w dochodowy i to po solidnym uargumentowaniu przed US. Kiedy, z kim, gdzie i co z tego wyniknęło. To takie pytania na start. W praktyce nikt nie wrzuca nic poza np. cateringiem na jakiejś konferencji lub szkoleniu - na którą dowody też potrzebne.

No ale skąd #neuropa ma wiedzieć
  • Odpowiedz