Wpis z mikrobloga

Czemu niebieskie paski to toaletowi syfiarze? Zaproś takiego do domu to zawsze zostawi jakieś krople moczu pod sedesem albo napsika gdzieś pod deskę i potem śmierdzi w łazience jak w melinie, albo sobie umoczę skarpetkę i nie wiem czy zmieniać na czyste, czy szorować stopy domestostosem. Albo te pasy startowe z brązu na muszli. Co Wy, teren musicie oznaczyć, czy po prostu nie umiecie trafić? Nawet kot wybudzony z narkozy trafia kulturalnie do kuwety.
  • 207
mój stary sika na stojąco i nigdy nie napryska, zawsze zostawia po sobie suchą i czystą toaletę, ale jeśli ktoś nie umie w ten sposób to po cholerę robić syf sobie i komuś i nie zacząć sikać na siedząco?


@welin: pamiętaj też, że to jest problem współczesnych kibli bo narobili tego bezkołnierzowego gówna i czasem naprawdę ciężko nasikać tak, żeby to się nie rozpryskiwało. ( ͡° ʖ̯ ͡°
@welin: #!$%@?ły mi się posty. Mea culpa. Ale zdanie podtrzymuje, nawet u mnie na chacie zawsze większy syf baby zostawiaja. nie wspominając już o usyfionej umywalce od kosmetyków, włochy w spływie i tak dalej,
Serio tak ciężko trafić albo wytrzeć po sobie?


@japycz Nie no, to logiczne że po każdym laniu 5x dziennie lepiej umyć podłogę wokół kibla zamiast po prostu usiąść i nie syfić, bo jeszcze jakiś beciak powie, że to niemęskie XD

Wam się chłopcy wydaje, że rzucając mądrościami o tym co robi "prawdziwy facet" podkreślacie swoją męskość, ale biją z nich tylko kompleksy.
@welin ja zawsze wszystko czyszcze na błysk po skorzystaniu bo gdyby mi ktoś zwrócił uwagę o takie coś to bym się chyba pod ziemię zapadł xD
@welin: u mojego byłego pod kiblem był dywanik, mega śmierdzący i po prostu brzydki. Domyślasz się dlaczego? Można było się przypatrzeć, że miał na sobie małe kółeczka, zaschnięte krople. Praktycznie nieprany, zaszczany dywanik. Niedobrze mi się robi na samą myśl, że miałam kontakt z taką syfiarską rodziną.