Wpis z mikrobloga

czy przy tej diecie można pić browary??? bo idea wyłącznie zwierzątek i ich pochodnych jest mi bardzo bliska ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Niebieski40: #!$%@?ąc już od pojęcia "czy można" - raczej nie. Raz, że płynne kalorie, dwa, że cukry, trzy, że nie ze źródeł zwierzęcych.
@anonymous_derp: Ale że co jest mitem? Że niedobór błonnika w diecie jest czynnikiem ryzyka dla hemoroidów? To chyba proktolodzy będą musieli zweryfikować swoją wiedzę.

No i jak ktoś pisał wcześniej jedzenie dużych ilości czerwonego mięsa jest czynnikiem ryzyka do rozwoju raka. A w twojej diecie nie ma chyba zbyt wielu przeciwutleniaczy do zmiatania wolnych rodników.

Serio chciałbym zobaczyć jaki wpływ na zdrowie ma taka dieta na dłuższą metę. Nie usuwaj konta
@01ab: Nie ma nic dziwnego, ja tam widzę cały przekrój akcesoriów i wyposażenia od komuny, przez lata 90 do współczesności i wszystko z tych rzeczy które widzę u opa to regularnie widuje u ludzi po domach. Po prostu jak ktoś szanuje rzeczy i sprzęty, nie ma potrzeby wymieniania wszystkiego co 4 lata bo nie ma co z pieniędzmi robić to wyposażenie domowe może służyć latami, a nawet pokoleniami i u OPa
Ale że co jest mitem? Że niedobór błonnika w diecie jest czynnikiem ryzyka dla hemoroidów? To chyba proktolodzy będą musieli zweryfikować swoją wiedzę.


Jak przeszedłeś od "#!$%@? odbytu" do "hemoroidów"? Suplementacja błonnika wprawdzie najwyraźniej poprawia niektóre symptomy hemoroidów, co jednak nie jest argumentem wstecz - tzn. nie można z tego wnioskować, że brak błonnika powoduje hemoroidy (podobnie jak nie można wnioskować, że węglowodany powodują otyłość, kiedy diety niskowęglowodanowe odchudzają).

https://www.rima.org/web/medline_pdf/AmJGastroenterol2006_181%E2%80%938.pdf

No i
@anonymous_derp: a co z witaminami, choćby E? Gdzie Ty to masz w mięsie? Jesz oliwki/pijesz oliwę? Witaminy c też zresztą śladowe ilości, a powinniśmy jeść tak naprawdę 500-1000mg dziennie. Dzienna rekomendacja to tylko po to, żeby nie mieć szkorbutu czy innego syfu. A co z fitaminami?

Wiesz, że taka nasza gryka nie ma praktycznie żadnych substancji antyodżywczych?