Wpis z mikrobloga

@Cartridge: A weź załóż zraszacz i niech sobie mgiełka leci.
@Jankes89: Testowałem ostatnio na chudziaku, wieńcu i rewelacja. Po 4 dniach jak ściągnąłem folie to skropliny były, folia nie pierwszej świeżości z dziurami itp.
  • Odpowiedz
@Cartridge: generalnie chodzi o to ze beton potrzebuje wilgoci żeby wiązać i trzeba utrzymać ta wilgoć przez przynajmniej pierwsze dni m, ja chyba podlewalem tydzień 2-3 razy dziennie
  • Odpowiedz
@Cartridge: Strop mógłbyś w wodzie trzymać. Im częściej tym lepiej z początku. Po około 2 dniach możesz dać sobie spokój. Ewentualnie jak Cię stać, kup rolkę geowłókniny, daj ją na strop i zlej. Dłużej wodę trzyma.
  • Odpowiedz
@Cartridge: Folia jest dobrym rozwiązaniem, gdy nie jest gorąco. Reakcja wiązania i tak produkuje ciepło, do tego przykrycie stropu w upał spowoduje efekt szklarni, beton można również przegrzać. Polanie rozgrzanego stropu to też nie jest dobry pomysł, bo mogą pojawić się pęknięcia, które potem mylnie uznawane są za niedostateczną ilość wody podczas wiązania.
Na tym etapie im więcej wody tym lepiej, spryskiwacz ogrodowy i polewanie mgiełką przez cały dzień to
  • Odpowiedz
@Cartridge: lać cały czas, beton ma ,,płakać". Wujek mi opowiadał jak wylali strop w lecie i przegapili trochę podlewanie i beton się ,, zapalił" to potem był kruchy i ledwo co to uratowali. Najlepiej ustawić zraszacz i niech cały czas się leje , najważniejsze jest pierwsze 3,4 dni po wylaniu.
  • Odpowiedz
@Cartridge: generalnie leje się dlatego, że beton(cement) wiąże się z wodą. To nie chodzi o to żeby go zwilżyć gdy schłodzić, dlatego nie może zbyt szybko wyparować woda. Nic się nie stanie jeśli będzie zbyt dużo. Przykrywanie folia też słyszałem, że praktykują.
  • Odpowiedz