Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
@eternit_nie_wybacza: 14 lat w bloku, potem 6 w domu, potem 5 w akademiku/bloku. Daję sobie 3-4 lata na uskładanie budżetu na dom i wycurviam z tego chowu klatkowego.

Wolę kość trawę (wtf, kto kosi co tydzień) czy odgarniac śnieg zimą niz:
- wachac smród papierosów albo grilla z parteru
- sluchac awantur somsiadow, odgłosów seksu czy wiercenia wieczorami
- znosić ich wieczne skargi do administracji, bo im płatki kwiatkow lecą do ogrodka
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@eternit_nie_wybacza: wszystko zależy. Można mieć działkę 2-3k m² z domem a można mieć działkę 300m² i tych obowiązków jest wiele mniej.

Mieszkalem w mieszkaniu i było spoko, teraz siedzę na wsi i jest 2x spoko :)
  • Odpowiedz
@LotnyJerry: ja mieszkam w bloku i mam furtkę z osiedla od razu na plażę nad Wisłą, więc mje ten ogród też wali
przynajmniej ogarniać nie muszę, a mam wszystko to co w ogrodzie. tylko se kocyk noszę
  • Odpowiedz
@Wojtkov: Zauważ że jak są głosy że dom jest taki zajebisty to w większości są ludzie którzy wychowali się w domu, a wokól tego domu #!$%@? ich rodzice. Więc oni mają obraz tego ogrodu z perspektywy co najwyżej nastolatka, który raz na te dwa tygodnie musiał oblecieć z kosiarką, wszystko inne robił ktoś inny.

Wolę kość trawę (wtf, kto kosi co tydzień) czy odgarniac śnieg zimą niz:

- wachac smród papierosów albo grilla z parteru

- sluchac awantur somsiadow, odgłosów seksu czy wiercenia wieczorami

- znosić ich wieczne skargi do administracji, bo im płatki kwiatkow lecą do ogrodka
  • Odpowiedz
@eternit_nie_wybacza: ja się wychowałem na wsi w wspaniałym domu, niedaleko lasu z widokiem na łąkę. Izolacja od rozrywek, znajomych zajęć doprowadzała mnie do szaleństwa. Teraz mieszkam na typowym blokowisku w centrum Gdańska i nigdy nie byłem szczęśliwszy.
  • Odpowiedz
@eternit_nie_wybacza: mieszkanie w bloku to przede wszystkim wygoda. Ciepło w zimie, nie trzeba grzac. W lecie kosić trawy. Sprzątaczki dbają o czystość części wspólnych. Blisko wszedzie.


A w domu trzeba marznąć? xd
nie można mieć pieca na gaz i nie myśleć o grzaniu? Tylko piece kaflowe i węgiel? Można nie mieć trawnika są inne alternatywy, chociaż ja lubię trawę. Te sprzątaczki to za darmo to robią? Do domu też możesz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@hitherto: ja wiem ze na domkach grille są rozpalone 24/7, ale mieszkając w domku też mogę go rozpalić. Ale niestett, mieszkam na piętrze teraz, na balkonie nie można, a somsiedzi z parteru mający ogródki znecaja się nad resztą sąsiadów rozpalajac grila. To jest nieetyczne :P
  • Odpowiedz
@eternit_nie_wybacza: przede wszystkim zależy na jakich trafisz sąsiadów i co w tym domu robisz. Jak ktoś jest domatorem to jasne, że w domu się odnajdzie bardziej. Bo będzie miał spokój, będzie miał o co dbać itp. Ale nie każdy tak podchodzi, ja mogę miezkzac wszędzie, bylebym miał gdzie się przespać. Moje mieszkanie nie jest super urządzone bo nie przykładam do tego wagi, jedynie kuchnia dobrze wyposażona bo lubię gotować. Nie
  • Odpowiedz