Wpis z mikrobloga

K---a kobita moja była kiedyś na Work and Travel w USA i jak się dowiedziałem o tym jak to wygląda to miałem na twarzy jedno wielkie xD
Nie śmieję się tu z nikogo, bo jest to jakaś opcja żeby zobaczyć Stany za mniejsze pieniądze jak się komuś tak marzy ale wyobraźcie sobie, że w Polsce też działa takie coś i jest tyłu chętnych.

Jesteś właścicielem pensjonatu w Jelitkowie albo straganu z truskawkami pod biedronką w Myślenicach i co roku tysiące młodych Ukraińców wysyła do Ciebie CV chwaląc się swoimi umiejętnościami i skończonymi szkołami wraz z kilkuminutowymi filmikami prezentującymi siebie, na których tańczą, śpiewają i układają rymowanki żebyś pozwolił im u siebie myć kible i gary po turystach za połowę wypłaty bo jak będą przez te kilka miesięcy dobrze oszczędzać to w nagrodę pojadą po wszystkim zobaczyć Zabrze i Biskupin xDDD
Oczywiście, żeby móc być u Ciebie niewolnikiem będą sobie musieli jeszcze zapłacić za przejazd do Ciebie i spowrotem, noclegi, jedzenie i ubezpieczenie na czas pobytu xD

#workandtravel #usa #stanyzjednoczone #ameryka #heheszki #polska
C.....a - K---a kobita moja była kiedyś na Work and Travel w USA i jak się dowiedział...

źródło: comment_1586669468LqsAkwqfy4nDAuc4QfAmtr.jpg

Pobierz
  • 143
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Czachaaa nie wiem na jakim work and travel byla twoja kobita ale z tego co piszesz byla o janusza tylko ze w innym panstwie - za czasow studenta bylem na czyms takim i placilem tylko za przelot , nocleg, wyzywienie i dodatkowo wszystko co bylo w kampusie na czas pobytu mialem za darmo - silownia, basen , wiec kwestia kto gdzie sie zalapie albo co wybierze
  • Odpowiedz
@Czachaaa: powiem ci lepsze XD

Jak jeszcze byłam na progu emigracji to rodzice za wszelka cenę szukali po znajomych czy maja jakichś znajomych etc. za granica żebym miała nagrana prace. Ale to było rakowisko.

Była taka „super oferta” gdzie płacili mniej niż minimalna, cholera wie czy jakaś umowa, sprzątasz hotele i mieszkasz (a raczej masz obowiązek, masz to odliczone od wypłaty) w jakimś zbiorowym mieszkaniu (sklocie XD).
Najbardziej rozwalało mnie to ze ci „znajomi znajomych” bezwstydnie wciskali te oferty jako wielka szanse znajomym och przyjaciół, co innego jakby to było jacyś
  • Odpowiedz
@Czachaaa co Ci to tego, jak ktos spędza wakacje. Dla osób chcących poprawić język czy zobaczyć kraj za oceanem super opcja. A przy okazji zarabiasz, rozwijasz swoje umiejętności, poznajesz ludzi z innych zakątków świata. Każdy robi to, na co ma ochotę. Ale oczywiście dla Ciebie to "xD", bo potrzeba krytykowania płynie Ci w żyłach od urodzenia i nie rozumiesz, że ktoś inny może lubić inne rzeczy do Ciebie.
  • Odpowiedz
@GrumpyStar: > Nie śmieję się tu z nikogo, bo jest to jakaś opcja żeby zobaczyć Stany za mniejsze pieniądze jak się komuś tak marzy ale wyobraźcie sobie, że w Polsce też działa takie coś i jest tyłu chętnych.

Drugie zdanie w moim poście. Używasz mózgu czy tam tylko miejsce zajmuje?
  • Odpowiedz
@Czachaaa: Kiedyś Sting wpadł na coś podobnego - cały dzień zapierdzielasz na jego jakimś polu rzepy, dopłacasz jeszcze do tego bo mieszkanie w pokoju w budynku u stinga jest drogie xD a wieczorem masz możliwość pozwiedzać
  • Odpowiedz
Jesteś właścicielem pensjonatu w Jelitkowie albo straganu z truskawkami pod biedronką w Myślenicach i co roku tysiące młodych Ukraińców wysyła do Ciebie CV (...) żebyś pozwolił im u siebie myć kible i gary po turystach


@Czachaaa: no ja byłem na work& travel ale zgoła innym xD bo pracowałem w kasynie i jeździłem sobie zajebistymi furami - nawet AMA o tym zrobiłem lata temu.
https://www.wykop.pl/link/1133891/ama-valet-attendant-parkingowy-w-kasynie-w-usa/

pokaż mi w Polsce taką pracę,
  • Odpowiedz
@Czachaaa: Work & Travel to jak dla mnie bardzo fajna opcja. Masz lot do USA, za wyczaj wyżywienie i kwaterunek. Przy okazji możesz zwiedzić sporo miejsc w USA i zarobić sporo pieniędzy. Żadnych głupich filmików nie trzeba wysyłać. Coś ci się chyba pomyliło.
  • Odpowiedz
@Czachaaa
Jezu, to ze jedna osoba tak trafila, nie oznacza ze kazdy tak trafia :) Pracodawcy sa najrozniejsi. Ja mialem jedna z najciekawszych prac w moim zyciu. Na srodku jeziora w Parku Narodowym bylem kucharzem dla turystow z calego swiata. Bylo tak swietnie ze pojechalem w to samo miejsce dwukrotnie :)
I kazdemu kto chce sie wybrac, polecam to zrobic. Przygoda zycia, odlozone pieniadze, a w dodatku znajomosci w roznych krajach.
  • Odpowiedz
@Czachaaa: Jak się jedzie do np. USA to na wakacje a nie z---------ć myjąc kible ( )
Tak ciężko zaoszczędzić parę tyś zł i pojechać na spokojnie i cieszyć się ze zwiedzania, spędzenia tam czasu? ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
byłem na work and travel, zarobiłem na nasze 15k w 2 miesiące. Odejmując koszty podróży i całą resztę zostało mi około 10k na czysto. Pokaż mi gdzie w Polsce tyle zarobi student przez wakacje


@Pyrpyrpry: W Norwegii, Szwajcarii, Luksemburgu. Blisko i taniej
  • Odpowiedz