Wpis z mikrobloga

K---a kobita moja była kiedyś na Work and Travel w USA i jak się dowiedziałem o tym jak to wygląda to miałem na twarzy jedno wielkie xD
Nie śmieję się tu z nikogo, bo jest to jakaś opcja żeby zobaczyć Stany za mniejsze pieniądze jak się komuś tak marzy ale wyobraźcie sobie, że w Polsce też działa takie coś i jest tyłu chętnych.

Jesteś właścicielem pensjonatu w Jelitkowie albo straganu z truskawkami pod biedronką w Myślenicach i co roku tysiące młodych Ukraińców wysyła do Ciebie CV chwaląc się swoimi umiejętnościami i skończonymi szkołami wraz z kilkuminutowymi filmikami prezentującymi siebie, na których tańczą, śpiewają i układają rymowanki żebyś pozwolił im u siebie myć kible i gary po turystach za połowę wypłaty bo jak będą przez te kilka miesięcy dobrze oszczędzać to w nagrodę pojadą po wszystkim zobaczyć Zabrze i Biskupin xDDD
Oczywiście, żeby móc być u Ciebie niewolnikiem będą sobie musieli jeszcze zapłacić za przejazd do Ciebie i spowrotem, noclegi, jedzenie i ubezpieczenie na czas pobytu xD

#workandtravel #usa #stanyzjednoczone #ameryka #heheszki #polska
C.....a - K---a kobita moja była kiedyś na Work and Travel w USA i jak się dowiedział...

źródło: comment_1586669468LqsAkwqfy4nDAuc4QfAmtr.jpg

Pobierz
  • 143
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 5
@Czachaaa Work and travel jest świetne. Wybierasz agencje a oni dają Ci oferty pracy, różne, ale głównie takie sezonowe prace, w turystycznych miasteczkach. I niekoniecznie za najniższą cenę. Po prostu jedziesz do usa do pracy. Ja byłem w Colorado, zarobiłem trochę kasy, więcej niż w Polsce przez całe wakacje. Zwiedziłem znaczna część zachodniego wybrzeża, kilka parków narodowych i Nowy Jork. Fakt, trzeba włożyć dużo kasy ale można wyciągnąć kilka razy więcej.
Varien - @Czachaaa Work and travel jest świetne. Wybierasz agencje a oni dają Ci ofer...

źródło: comment_1586684853N6CDaeSG4La4q4mETr0f4N.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Czachaaa: nie chcę psuć Twojego poczucia wyższości, ale ja na Work and Travel byłem ratownikiem w parku wodnym. Na początek dostałem szkolenie z certyfikatem, za które pracodawca zapłacił i odbywało się w godzinach pracy. Kluczem było szukać dużego pracodawcy. I żadnych filmów z robieniem z siebie błazna nie wysyłałem. Normalne CV i krótka rozmowa przez telefon, żeby sprawdzić komunikatywność angielskiego. Ale to było w 2003 roku. Teraz może być inaczej.
  • Odpowiedz
@Czachaaa: to zalezy co potrafisz. Ja pracowalem jakos specjalista, kasa 2 razy lepsza od tych z camp america kilka firm do wyboru i zadnych filmikow i takich p-----l nie bylo. Ale spotkalem mase polakow ktorzy pracowali w takich obozach pracy.
  • Odpowiedz
  • 1
@Czachaaa byłem i pewnie nie będzie już okazji wysłać moich dzieciaków, ale to był najlepszy czas w moim życiu. Zaryzykuję nawet że gdyby nie te wyjazdy to dziś nie byłbym tu gdzie jestem.

Szkołą życia którą oddziela gowniarzy od dorosłych. O korzyściach finansowych nie wspomnę.

Polecam każdemu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Czachaaa: pamiętam jak też to odkryłam to miałam jedno wielkie 'XD' ale zaraz później było mi bardzo przykro ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@PaulStanley:

A jeszcze nie zapomnij o tych schematach gdzie nianczysz komuś gowniaka/gowniaki za kieszonkowe i mieszkanie które jeszcze i tak musisz posprzątać, nie pamietam jak się to nazywa XDD

To chyba Au Pair xD bo kiedyś też się tym interesowałam
  • Odpowiedz