[b.....k]

Kumpel w tym tygodniu zrezygnował z kredytu i podpisania umowy u dewelopera.
- deweloper stwierdził, że ma na to miejsce kilku chętnych, więc nic się nie stało
- gość z banku stwierdził "kolejny w tym tygodniu"
Po czym deweloper zadzwonił, że jest gotów sprzedać za 10k mniej XD

Tego jeszcze nie czuć, ale zobaczycie jak to jebnie już w czerwcu.
Ludzie pokupili po 2-3 mieszkania (2k krechy+1k czynszu / szt) i za chwilę nie dość, że braknie im klientów na to (ukry wyjechały, a turystyka nie istnieje) i teraz już zaczynają otwierać oczy, że znaleźli się w czarnej dupie, a ich korpo wypłata w wawce czyli 10-12k nie starczy na ich własny najem + czokoszoki.
#nieruchomosci

[F.....n]

@jamtojest: Na wykopie gro użytkownikow to studenci / uczniowie. Mają teraz wolne to jest wysyp takich tematów. Poza tym są po prostu biedni i leczą swoje bieda kompleksy. Napisz że masz iPhone i możesz sobie wydać 4 tysiące na telefon to cie oplują.
Co do obecnej sytuacji - sam obserwuje bo czaje się na zakup drugiego mieszkania typowo pod wynajem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[l.....z]

dla wykopków to każda dziedzina, każdy towar, na którym ceny rosną jest bańką. Każdy. Po prostu nic nie może drożeć, nie może być popytu, wzrosty cen = bańka

@Krupier: ale spekulacja na rynku nieruchomosci nie byla rzadkim zjawiskiem. Cesje i flipy to spory % transakcji. Do tego mieszkania traktowane jako inwestycje sprowadzaly na mniej zamoznych obywateli widmo najmu do starosci badz wyprowadzki na obrzeza miast - stad ogolne powiniecia sie deweloperow

[worldisafuck]

@dran2: @r00ti: nic nigdy się nie dzieje

[Krupier]

widmo najmu do starosci

@lukaszzz: o widzisz. A to z kolei również jest bardzo popularny i częsty pogląd wśród wykopków.

"A po co mi mieszkanie skoro mogę wynajmować!"
"Hurr durr, ale jak to tak drogo, że nie mogę kupić?!"

XD

[jamtojest]

Co do obecnej sytuacji - sam obserwuje bo czaje się na zakup drugiego mieszkania typowo pod wynajem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@FiIemon: Nie wolno! Mieszkanie prawem, nie towarem! Zabierasz zwykłym ludziom mieszkanie, obrzydliwy spekulancie, kułaku, prywaciarzu, złodzieju!!!!!111!!!!!111!!!!!

[l.....z]

Nie wolno! Mieszkanie prawem, nie towarem! Zabierasz zwykłym ludziom mieszkanie, obrzydliwy spekulancie, kułaku, prywaciarzu, złodzieju!!!!!111!!!!!111!!!!!

@jamtojest: ale co zlego w tym, ze reguluje sie kwestie mieszkania, pracy i sluzby zdrowia? Podatawowa potrzeba, jak kilka innych, wiec czemu niby ma podlegac wolnemu rynkowi?

[a.....e]

@blackmilk: nikt zdrowo myślący w obecnej sytuacji nie podpisze umowy kupna w kredycie. Chyba, że ma firmę pośredniczącą w handlu maskami chirurgicznymi i przyklepał właśnie kontrakt na 5 baniek #pdk
Deweloperzy teraz jadą z rozpędu, przecież ludzie jeszcze miesiąc temu kupowali mieszkania jako "dziura w ziemi" z terminem na za 2 lata. Zgadzam się, że to jebnie, ale jeszcze nie teraz.

[jamtojest]

@lukaszzz: A jedzenie to podstawowa potrzeba? Moim zdaniem tak. Czyli trzeba cały rynek spożywczy wyłączyć z zasad wolnorynkowych. I kilka innych też by się znalazło. Przecież to absurd.

Jak państwo chce być takie opiekuńcze i socjalistyczne, to niech buduje swoje tanie mieszkania i je dystrybuuje "sprawiedliwie". Dlaczego tego nie robi?

[F.....n]

@jamtojest: Sa mieszkania do remontów albo z licytacji za znacznie mniejsze pieniądze ale każdy by chciał super standard, nowe osiedle, parking a zarabia 3 tysiące. Ja jak miałem takie wypłaty to wynajmowałem albo celowałem w kawalerki do remontu. Kumpel kupił rok temu w Bydgoszczy właśnie coś takiego za 120 tysięcy :)

[l.....z]

Czyli trzeba cały rynek spożywczy wyłączyć z zasad wolnorynkowych. I kilka innych też by się znalazło.

@jamtojest: przeciez tak juz jest. Ceny zywnosci sa posrednio regulowane na wiele sposobow, od pomocy producentow rolnych az po subsydiowanie posilkow

Mieszkania socjalne takze istnieja, ich niedobor wynika jednak z uwlaszczenia lokatorskiego w okresie transformacji (milion mieszkan sprzedana za ulamek ich wartosci...)

[jamtojest]

@lukaszzz: Są regulowane na poziomie producentów, ale każdy sklep może sprzedawać marchewkę za ile chce. Tak samo mieszkania.

Regulacje na poziomie deweloperów, żeby np. budowali i państwo im dopłaca po to, żeby końcowy klient miał mniej - spoko, niech będą, jeśli państwo uznaje to za stosowne. Chociaż wątpię w skuteczność takich rozwiązań, tak jak widać jak się sprawdzają te plany budowy miliona mieszkań socjalnych itd.

[tomek0931]

@blackmilk: pytanie tylko brzmi ile kosztowało na start, ile utargował i czy nie było przeszacowane. Tak się rynek wali że handlowcy muszą zrobić cele żeby premię dostać. Za pół roku/rok można wrócić do tematu spadku cen.

[Bumelante]

@blackmilk: oby mireczku oby, bo wtedy wchodzę ja cały na biało

[PiccoloGrande]

@blackmilk: Tak było. A kumpel jednak zdecydował się pójść mieszkać po most, tak?

[brass]

@blackmilk:
Potwierdzam, jestem czokoszokiem.

[l.....z]

@lukaszzz: Są regulowane na poziomie producentów, ale każdy sklep może sprzedawać marchewkę za ile chce. Tak samo mieszkania.

@jamtojest: regulacja podazy jest jednym z elementow kaztaltowania polityki cenowej. Gdyby miasta wzorem Poznania uporaly sie z mpzp i wz to nie byloby takiego wzrostu cen na rynku nieruchomosci ale to trzeba dzialac ramie w ramie z deweloperem. Do tego podatek katastralny, ograniczenie airbnb i ujednolicenie podatkow od najmu sprowadziloby porzadek na

[SpasticInk]

@blackmilk jesteś tym slynnym wykopowym ekspertem ( ͡º ͜ʖ͡º)

[b.....g]

@blackmilk: Potwierdzam, byłem tym 10K

[szaolny]

@blackmilk: Nie potwierdzam, bo mnie tam nie było, ale szukam atencji, help

[Frank_Underwood]

@dran2: @r00ti: tu mama adisona, tak adison chciał kupić to mieszkanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)