No tak to jest standard w większych miastach. Ostatnio zamówiłem gieta koksu. Ustawiłem się z typkiem we wskazanym miejscu i po 5 minutach zajechał z piskiem opon na szlifierce 3-latek z gibonem w gębie. Zapytał tylko czy mam sałate. Jak mu dałem to wyciągnął z pieluchy koksiwko. Pełna kulturka nie było obejsrane. Powiedział, że generalnie już sika do kibla a pielucha dla zmylenia psiarskich. Zapytał mnie czy znam jakieś dobre burdle w
Komentarze (39)
najlepsze
Pełna kulturka nie było obejsrane. Powiedział, że generalnie już sika do kibla a pielucha dla zmylenia psiarskich.
Zapytał mnie czy znam jakieś dobre burdle w
@enten: no właśnie!! Ach te zawiłości prawa karnego (✌ ゚ ∀ ゚)☞