Wpis z mikrobloga

Odnoszę wrażenie, że niektórzy nie zdają sobie sprawy z trudnościami finansowymi z jakimi zmagają się niektórzy przedsiębiorcy. Wynajęcie lokalu w dużym mieście to koszt 10-20k miesięcznie. Te umowy nie przestały obowiązywać w zw. z epidemią. Tyle samo, a nawet więcej, kosztuje wynajęcie lokalu w galerii handlowej. Dodajcie do tego koszty zatrudnienia: nawet osoba na minimalnej to wydatek ponad 3000 zł miesięcznie. Wielu spłaca przy tym mniejsze i większe kredyty i leasingi związane z działalnością. I nie chodzi tu o leasing Audi A6 z salonu, tylko np. o leasing sprzętu niezbędnego do pracy.

Mam wrażenie, że paplanina o ,,poduszce finansowej" zazwyczaj podchodzi od osób, które nie mają zielonego pojęcia o skali wydatków, prowadzeniu działalności i realiach ekonomiczno-prawnych. Ciekawe, czy sami byliby w stanie odłożyć i trzymać ogromne kwoty na sytuację, gdy nagle, bez uprzedzenia, zostają CAŁKOWICIE odcięci od dochodów.

#koronawirus #gospodarka #polska #dzialalnoscgospodarcza
  • 113
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wjtk123: Masz calkowitą rację.. Mam w rodzinie własciciela małej hurtowni motoryzacyjnej. Koszta samego wynajęcia magazynu ponad 20 000 zł, pensje dla kilku osób 30 000 zł. 50 000 za sam lokal i pensje na miesiąc ( a to nie
wszystkie wydatki, dochodzi prąd, ogrzewanie, wiele. Innych rzeczy i utrzymanie wszystkiego innego ) i teraz ma dylemat czy zamawiac nowy towar z chin (moze nie dojsc, moze nie zejsc, bedzie zastój
  • Odpowiedz
Wiele drobnych działalności jest prowadzone na styk, czyli po opłaceniu czynszów, podatków i składek zostaje tyle, co pensja na etacie.

@hetman-kozacki: Po c--j się w ogóle w taki biznes bawić?
  • Odpowiedz
w branży spożywczej. Detal i hurt


@Ribelo: ciężka branża, jak sam mówisz marże niespecjalne, padają giganci nawet. Mnie odstrasza też że asortyment jest szybkopsujący się. W gastronomii to samo i nawet ryzyko plajty większe.
Ale wiadomo, gdzie branża może trzymać długo na magazynach tam inna problematyka no i jeszcze niższe marże.
  • Odpowiedz
Po c--j się w ogóle w taki biznes bawić?


@Strus: Nie każdy nadaje się na etatowego pracownika. Sam na etacie nie przepracowałem jednego dnia i choćbym miał zarabiać najniższą krajową, to dalej będę kombinował jak zostać na swoim.
  • Odpowiedz
@wjtk123: Odnoszę wrażenie, że chyba nie zdajesz sobie sprawy, że przedsiębio'cry' owi, licząc na swoje zyski kalkulowali też możliwe RYZYKO... i nie wyklakulowali "czarnegi łabędzia" i KLOPS.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@hetman-kozacki: Nie, ale jak ktoś robi "biznes" z którym na X razy więcej pracy i stresu niż na etacie, a zarabia tyle samo albo mniej to moim zdaniem nie kalkuluje się to nic a nic, ale ludzie mają różne hobby.

@Ribelo: Spoko, tylko jak ktoś prowadzi biznes w takiej formie to niech teraz nie płacze, że nie miał z czego odłożyć poduszki finansowej, bo nie miał na własne
  • Odpowiedz
Mam wrażenie, że paplanina o ,,poduszce finansowej" zazwyczaj podchodzi od osób, które nie mają zielonego pojęcia o skali wydatków, prowadzeniu działalności i realiach ekonomiczno-prawnych.


@wjtk123: Biznes, który upada miesiąc po ograniczeniu przychodów jest nieopłacalnym biznesem i nie przekonasz mnie żadną argumentacją, że jest inaczej ¯\_(ツ)_/¯ Szczególnie jak się od razu wyciąga łapska po zapomogi państwowe. Przychody, zysk i koszty muszą być zbilansowane, a nie 50k kosztów, 50k przychodów, a 500
  • Odpowiedz
niestety, wolny rynek i konkurencja doprowadziły


@Ranger: człowieku brak mi słów na to co napisałeś. To wolny rynek doprowadził do tego że wyszliśmy z ubustwa jaki zaserwowała nam komuna. Teraz coraz większymi regulacjami i podatkami wracamy do komuny i to ona doprowadziła do konieczności prowadzenia biznesu na skraju opłacalności. Zobacz kiedy ludzie w Polsce zdobywali największe majątki. Po 89 jakiej firmy byś nie założył to przynosiła wymierne dochody. Teraz największe
  • Odpowiedz
@wjtk123: musisz sobie zdać sprawę, że średnia wieku na tym portalu to jakieś 14 lat i stanie się jasne skąd te wszystkie wysrywy intelektualne.
  • Odpowiedz
@wjtk123: Mam za jednego kontrahenta spółkę hotelarską - ot kilka ośrodków w "-zdrój" nic specjalnego.
Koszt utrzymania tego wszystkiego wyłączonego do czerwca to pół bańki, do końca roku- milion.
Tyle, że mają tam potworzone rezerwy i np. marzec, kwiecień sam się finansuje. Dopiero potem będą w razie czego ciągnęli środki z centrali.
Może to nieco inna skala, ale serio jeśli ktoś nie ma żelaznych rezerw, któe pozwolą mu na przesiedzenie
  • Odpowiedz
ciężka branża, jak sam mówisz marże niespecjalne,


@wpisynienawisci: Czy ja wiem, czy ciężka? Wymaga zapewne większego zdyscyplinowania i pilnowania kosztów. Z drugiej strony, nie wymaga zbyt dużej wiedzy specjalistycznej i wystarczy umiejętność zarządzania kadrą. O wiele niższy jest też próg wejścia. Coś z coś.

Spoko, tylko jak ktoś prowadzi biznes w takiej formie to niech teraz nie płacze, że nie miał z czego odłożyć poduszki finansowej, bo nie miał na własne życzenie i na własne życzenie nie będzie miał teraz środków do
  • Odpowiedz
@Matti28

Porosły człowiek może mieć jakieś tam zainteresowania, ale bez przesady... Śledząc twoje wpisy to włos się na głowie jeży, że ktoś potrafi tak być zaangażowany w chińskie bajki w "NIBY DOROSŁYM ŻYCIU". Jako partnera biznesowego raczej nie brałbym czubka, po takim potrfolio xD

Sprawdzam twój ostatni wpis - Świat Według Kiepskich. To żeś chłopie d-----ł ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Dobra mój ostatni wpis to świat według
  • Odpowiedz
Przychody, zysk i koszty muszą być zbilansowane, a nie 50k kosztów, 50k przychodów, a 500 zł zysku i wielkie zdziwienie w takich sytuacjach jak ta, że jak to, przecież dało się prowadzić firmę tyle czasu, o co chodzi, POMUSZCIE!


@NotARobot: Zobacz sobie na sprawozdanie finansowe takich firm jak Dino, Biedronka, Alma. Są całe branże, gdzie są dokładnie tak zbilansowane przychody i koszty.
  • Odpowiedz
@wjtk123 najwiecej na przedsiębiorców jadą właśnie typowe "polaczki", co to całe życie w jednej, maks. dwóch zakładach pracowały i które każdego przedsiębiorcę oczerniają i uważają za najgorszych. Szkoda strzepić ryja, komuna w głowach nadal mocno
  • Odpowiedz
Nie myl ukrywania dochodów z nieudolnym prowadzeniem budżetów.


@NotARobot: Powiedz to Almie albo zarządowi spółki Piotr i Paweł. Tesco też chętnie by się czegoś na ten temat dowiedziało. Pewnie wszyscy już po prostu ukryli na tyle dochodu, że mogli z czystym sumieniem wpuścić syndyka, zawinąć interes albo ogłosić upadłość( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz