Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#anonimowemirkowyznania

Jestem jeszcze młodym, ciekawym świata mężczyzną (level 38 here) i zanim się ustatkuję, chciałbym się jeszcze trochę wybawić w klubach.

I tutaj pojawia się problem - widzę, że na tych dyskotekach bawią się już głównie ludzie dobrze o dekadę młodsi ode mnie, albo i o dwie :O. Problemem jest nawet używanie języka, w jakim oni się porozumiewają. Serio, chciałbym się jeszcze wybawić z tymi białogłowami, ale widzę, że nawet teksty których uczyłem się całe życie w stylu "Czy mogę Panią prosić do tańca?" odpadają - dziewczyny patrzą się na Ciebie jakoś dziwnie, z drwiącym spojrzeniem, uśmieszkami itd.

Stąd też pytanie z anonimowego konta. Jak zagadywać, żeby nawiązać jakąś dobrą komunikację z tym młodszym pokoleniem, które teraz króluje na parkietach? Czy rzucanie jakiś typowych młodzieżowych słówek w stylu "cool", "jazzy", "spoko", "okej", "siema" będzie dobrym rozwiązaniem, czy może będzie bardziej pokazywaniem na siłę, że znam się na współczesnym języku młodych? Doradźcie coś!

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Nie siedź w domu w ferie i w wakacje](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 69
@AnonimoweMirkoWyznania: Z moich obserwacji - nie jest to dla Ciebie osiągalne za darmo, ale koszt nie jest wysoki. Musisz się trochę postarać i stawiać drinki, więcej niż jeden dla jednej. Jakiś to efekt ma, bez lekkiego sponsoringu nie będą chciały z Tobą rozmawiać, a kupienie czegoś spowoduje, ze chociaż z grzeczności w czasie picia pozwoli Ci pogadać. Przynajmniej ja tak czasem robiłam, ale w większości przypadków jednak tylko pozwalałam sobie kupić
@AnonimoweMirkoWyznania:

Wyjątkowo słaby bait.

1. Aby w tym wieku bawić sie w klubach to należy nie być JESZCZE MŁODYM, ale ZNOWU MŁODYM.

Rozwodnik, który nie ma złudzeń co do kobiet, i który ma sporo wolnej kasy (dużo więcej niż ci o dwie dekady młodsi), który ma wlasny elegancki kwadrat na mieście, albo domek pod miastem..
Ten może się w klubach bawić i może zostać członkiem jakiejś imprezowej paczki.

2. Gdybyś miał
@graf_zero: No, ale w sumie co tego? Pomijając, że to bait to też może być i tak, że taki typ niekoniecznie musiał korzystać z tego wszystkiego w czasach kiedy był 20 latkiem. Może wręcz był wtedy #!$%@?ą, a z letargu wyszedł dopiero dobrze po 30, czyli w wieku, który dla nastolatków jest jakąś niewyobrażalną granicą, po przekroczeniu której trzeba mieć wąsa, brzuch i podlewać ogródek we własnym bungalowie drugą ręką robiąc