Wpis z mikrobloga

Mirki, bo chyba #afera jest z #mediaexpert

Małe TL;DR


Wczoraj poszedłem z kuzynem do #mediaexpert w celu zakupu laptopa, po kilkunastu minutach wybraliśmy odpowiadający mu model za 3499zł, poinformowaliśmy sprzedawcę, który powiedział, że laptop jest dostępny nowy "od ręki" i dał nam potwierdzenie, z którym mieliśmy udać się do punktu obsługi ratalnej (czy jakkolwiek się to nazywa). Po dosyć długim oczekiwaniu, usiedliśmy na przeciwko pracownika, powiedzieliśmy mu, że chcemy tego laptopa kupić na raty, no i tutaj się zaczęło...

Pan zaproponował nam niezwykle "atrakcyjną" ofertę na 12 rat, które łącznie wyniosłyby ponad 5040 złotych, co oznacza wzrost względem ceny regularnej o 44% (wyliczenia chyba z parabanku). Nie ukrywam, byliśmy trochę oburzeni, więc pokazałem ofertę rat na stronie #mediaexpert, która wynosiła 11 rat po 349,99 zł, czyli wzrost o 10% względem ceny regularnej. Sprzedawca stwierdził, że tych wyliczeń często i tak nie akceptuj po czym dają o wiele droższe, jednak gdy chcieliśmy wyjść, mówiąc że "kupimy przez stronę", obsługujący nas Pan doznał olśnienia i przypomniało mu się, że "sprawdzi na drugiej linii". Udało się uzyskać praktycznie te same warunki, co na stronie internetowej bez żadnych problemów.

Udało się, nasz ratalny specjalista dał nam potwierdzenie i nakazał swojemu koledze pakować dla nas komputer
i tutaj zapaliła się lampka

"chwila, ale jak pakować nowego laptopa"

Podeszliśmy do pracownika, który miał "spakować laptopa", a on pakuje ten egzemplarz z wystawy. Na pytanie, co on robi, odpowiedział "pakuję laptopa". Co trochę wyprowadziło mnie z równowagi i zapytałem czy jest niepoważny, że bez żadnej informacji sprzedaje nam laptopa, który jest powystawowy, jako zupełnie nowy. Jednak on nie widział problemu, twierdząc że laptop jest nowy, bo stoi tu dopiero jeden dzień i nie trafiały do niego argumenty, że jest wypakowany z pudełka, że mogło go dotykać 100 osób (w domu sprawdziłem i system był postawiony 2 dni). Kuzyn z potrzeby posiadania laptopa, jak najszybciej wziął go, przy nadal twierdzącym, że wszystko jest dobrze sprzedawcy.

Najbardziej #!$%@?ący jest fakt, że przychodzi tam dużo starszych osób (klient przede mną), które kupują może niekoniecznie laptopy, ale jakieś AGD i mogą zostać wyruchani, tak samo, jak chcieli mnie wyruchać ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Wołam @Media_Expert, może się wypowiecie czy to oficjalne praktyki i efekty szkolenia pracowników?

CK3x - Mirki, bo chyba #afera jest z #mediaexpert 

Małe TL;DR
SPOILER

Wczoraj ...

źródło: comment_uoskF35tJ9nzA2hCxOd1UBEtBZewW01A.jpg

Pobierz
  • 75
@CK3x bodajże w roku 2009 rodzice kupili mi w @Media_Expert Xboxa 360. W domu zauważyłem, że coś jest nie tak, porozrywane worki na kable i istniało już konto jakiegoś użytkownika. Na drugi dzień wybraliśmy się po zakup pierwszej gry. Jakież było rozczarowanie, gdy xbox nie chciał jej odczytać ( ͡° ʖ̯ ͡°) Napęd kompletnie się nie uruchamiał. Całe szczęście, że w sklepie wymienili na zupełnie nowego i w
@CK3x Pracowałem kilka lat temu w ME i serio to norma.
Sam podobnie się zachowywałem, generalnie dlatego długo tam nie popracowałem bo sumienie nie dawało mi spokoju, że tak naprawdę im bardziej zrobię kogoś w #!$%@? tym więcej zarobię. Pracowałem na dziale dużego AGD, z ratami nie miałem zbyt wiele wspólnego. Jednak wiem co koledzy tam za sztuki odpierdzielali, żeby coś zarobić na koniec miesiąca.
Ja tylko pchałem nieświadomym klientom chłam z
@CK3x: zamów kuzynowi przez internet ten sam model do odbioru w salonie - jak magazyn zdąży spakować to następnego dnia będzie.
Z tamtym wracajcie do sklepu i róbcie zwrot. Jakby nie chcieli przyjąć zwrotu to zawsze masz jakiś czas na wypowiedzenie umowy rat i automatycznie wtedy sklep musi przyjąć zwrot ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pracowałem w tym grajdole, więc jakbyś miał jakieś pytania to wal śmiało na
Ja ostatnio w euro rtv agd chciałem raty 0procent to gość próbował wcisnąć obowiązkowe ubezpieczenie kredytu, po kontakcie z infolinia że jednak ubezpieczenia wszelkie są dobrowolne jednak dało się zrobić raty bez dodatkowych kosztów, gdyby nie to że sklep miał najniższa cenę za dany towar to bym nie kupił ale za kłamstwo w żywe oczy niesmak pozostał i raczej sklep ten będę omijal
@CK3x jezeli raty i stacjonarnie to w euro
Tam maja prawdziwe raty 0%
A jak jest promka,ze jedna czy dwie gratis to wychodzi super
Jak mowia,ze bez ubezpieczenia nie pojdzie na np. 20 rat to dziekujesz i momentalnie jednak sie da.
Taka zagrywka sprzedawcy
jezeli raty i stacjonarnie to w euro

Tam maja prawdziwe raty 0%


@Shatter: Też trzeba się na wkurzać w punkcie ratalnym, a obsługa to dramat.
Szukałem jakiś czas temu dla matki, raty chyba 20x0% czy 30x0% zamówiłem, wybrałem opcję odbiór w sklepie idę do punktu ratalnego i co? - warunki zupełnie inne, nie żadne 0% tylko normalnie 10% nominalnie w skali roku.
Pytam co do? Okazuje się, że ten model jest