Wpis z mikrobloga

Baby to takie materialistki, że masakra. Mam 3 koleżanki w wieku 25-35 lat, wszystkie trzy mężatki. Tak się składa, że mężowie wszystkich trzech pracują za granicą - jeden jest jakimś podwykonawcą i pracuje w budowlance w Niemczech, drugi jest kierowcą tira i sra do żwira i robi trasy po krajach UE, a trzeci pracuje w czymś w rodzaju tartaku/hali produkcyjnej w Norwegii i wykonuje drewniane, duże elementy i podzespoły do różnych rzeczy. W każdym bądź razie chłopaki ciężko pracują za granicami naszego kraju, zarabiają bardzo dobre pieniądze, ale oczywiście coś kosztem czegoś - w Polsce są albo tylko na weekendy i święta, czasami raz na jakiś czas zjeżdżają na tydzień i znów tyra na Zachodzie.

No i do tej pory uważałem, że dziewczyny w sumie spoko laski, ale oczywiście życie zweryfikowało moje poglądy, bo patrząc na nie to wychodzi, że ci faceci jebią ciężko, żeby swoje damulki utrzymywać w Polsce. Jedna z nich to w ogóle z pogardą powiedziała, że jak facet nie zarobi tych minimum 5k miesięcznie no to on nie jest facet i jak on sobie wyobraża utrzymać rodzinę. Myślę sobie ja #!$%@?, jestem z małej miejscowości, tutaj 5k miesięcznie to zarabiają co najwyżej dyrektorzy banków, jakieś urzędasy czy właściciele firm. Wiem, że może w Warszawie czy innym mieście wojewódzkim 5k na rękę nie robi aż takiego wrażenia, ale w miejscowości 20k mieszkańców niektórzy za 5k to daliby się pokroić. Ja sam mam nieco więcej, ale to i tak tylko dlatego że sobie dorabiam po godzinach i w weekendy, byłoby mi ciężko normalnie w jednej firmie pracując 40h tygodniowo tyle zarobić. No ale co to znaczy "utrzymać rodzinę", a ona do tego utrzymywania rodziny się nie dorzuca, przecież jest rodzicem i matką dzieci? Zadałem takie pytanie, że skoro jej mąż zarabia 5k i musi utrzymywać rodzinę to czy ona też te 5k na rękę ma, żeby wspólnie z mężem, jako jedno z dwójki rodziców rodzinę utrzymywać? Oczywiście inba się zrobiła taka, że wyszedłem na #!$%@?, że ona się przecież DOMEM zajmuje i jak ona ma to pogodzić. To mówię niech mąż zjedzie do Polski, zacznie zarabiać te 3-4k, Ty zarobisz z 3-4k i będziecie mieli więcej niż teraz, a domem będziecie się zajmować wspólnie - OHOHOHO #!$%@?, TO NIE TAKIE PROSTE, BĘDZIESZ MIAŁ RODZINĘ TO ZOBACZYSZ!!!! Nie no, wiadomka wygodniej robić za 1800zł na rękę, resztę mąż doniesie.

Zapomniałem wspomnieć, że te wszystkie trzy dziewczyny mają wspólne konta ze swoimi mężami. I laska nr 2 ostatnio sprawdza w apce mobilnej czy przyszła kasa jej męża i co się okazało przyszło prawie 300 euro mniej niż zwykle. Laska od razu telefon i dzwoni do męża i go #!$%@? przy ludziach, że jak to 300 euro mniej, że ona planowała kupić nowa pralkę, bo stara już ledwo działa, a w ogóle on jej obiecał że zabierze ją w tym roku na wakacje, bo dawno nigdzie nie byli, a teraz 300 euro mniej przyszło. Gość tam się podobno tłumaczył, że się rozchorował, a że tam nie ma jakiś zwolnień lekarskich i urlopów, bo robi tak jakby na swoim to po prostu 2 dni przeleżał z gorączką i zarobił te 300 euro mniej. To laska ze łzami oczach telefon odrzuciła, cała czerwona mówi że on jest chyba niepoważny, że TO AŻ 300 EURO, jeszcze włączyła apkę kalkulatora i sprawdziła na szybko kurs euro i że właśnie ONA JEST W PLECY PONAD 1200ZŁ! ONA, rozumiecie?

Laska nr 3 jeszcze niczego nie odwaliła, ale podobnie jak pozostałe dwie koleżanki pracują w Polsce za jakieś - tak podejrzewam - 2-2.5k. I nie wiem czy to ja jestem #!$%@?ęty, ale przestałem się już dziwić dlaczego ja jestem sam. No jakbym miał tyrać na takiego darmozjada to bym się chyba pewnego dnia po prostu powiesił na gałęzi. I oczywiście głównie winię te laski, ale ci ich mężowe to takie cucki że głowa boli, tak sobie dać w kaszę dmuchać przez jakąś babę, tragedia.

#niebieskiepaski #rozowepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #materializm #pieniadze #pracbaza
  • 130
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@slako: za przeproszeniem,


Powodów jest tyle, ile przypadków, a facet potrafi lepiej zarabiającą babę tak samo wykorzystać. Tylko po prostu takich przypadków jest mniej.
  • Odpowiedz
@frikuu: baby nie są tutaj winowajcami tylko #!$%@? "mezczyzni" . Biegaja z wywalonym jęzorem i błagają żeby ich zauważyły xD komplemenciki, filtrowanie kazdego slowka... potem jakie te C H A D Y są złe bo ja skacze nad nią 3 miesiace a on ją zrobił w jeden wieczor... no ciekawe kurła czemu.

W Polsce powinni wprowadzic 500 testo + dla kazdego chlopaka ktory nie spelnia podstawowych wymagan na mezczyzne.
  • Odpowiedz
@PaulStanley:

ale faceci też chcą mieć jakąś przewagę nad kobietą: czy to w postaci kasy, inteligencji albo nawet głupiej naprawy kranu. Facet musi się czuć potrzebny.

Niezależna kobieta dla faceta to uberprodukt, i bardzo często mylnie traktowany jako bilet w jedną stronę pod pantofel. A żaden facet nie chce być pod nim.


Ofiary gwałtu też winisz za to że są gwałcone?

Niezależna kobieta jest sama bo gardzi mężczyznami którzy wg niej,
  • Odpowiedz
@kakuter: czyli co powinna rzucić dobra prace i zatrudnić się w maku żeby mężczyźnie było lepiej? XDDDDDDDD

Ale bycie obrotna niezależna kobieta tego nie wyklucza wiesz?

No to masz odpowiedz skąd niebiescy biorą sobie takie panie jak OP opisał - no bo taka na którą robią nie gardzi nimi?
  • Odpowiedz
@PaulStanley: Nie rozumiesz dalej? Kobieta technicznie jest w stanie dać mężczyźnie "miłość" niezależnie od jego stanu materialnego. Ale w praktyce hipergamia sprawia, że psychicznie są w stanie dać ją (i tak nie zawsze) kiedy mężczyzna jest od nich lepszy. Mężczyźni o tym wiedzą więc nie chcą kobiet które są lepsze od nich. Popełniają jeden błąd - myślą że hajs wystarczy. Masz jeszcze jakieś pytania do mojej wypowiedzi?
  • Odpowiedz
@kakuter: konkluzja jest taka ze baby nie chca gorszych od siebie ale tez faceci nie chca lepszych od siebie?
No to jakie sugestie na to żeby temu zaradzić? ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak zaradzić takim sytuacjom jak we wpisie jeśli to jest to co świadomie wybieracie*?

*wy eg. mężczyźni
  • Odpowiedz
@PaulStanley:

kobiety chcą lepszych od siebie => nie szanują gorszych od siebie => mężczyźni uczą się na błędach innych mężczyzn i wyciągają z tego wniosek, że kobiety nie szanują gorszych od siebie => mężczyźni nie chcą lepszych od siebie kobiet ponieważ nie chcą cierpieć

Prosty ciąg przyczynowo-skutkowy, nie wiem jak mam dokładniej wytłumaczyć.

Sugestie? Na początek pozbyć się tego śmiesznego pseudo-feminizmu który próbuje pogłębić problem.

Jak naprawić problem OP'a:
- obowiązkowe
  • Odpowiedz
@frikuu: niektórzy to nie mają szacunku do siebie.
Po jaka cholerę być z kimś takim.
Czy naprawdę ludzie męczą się byciem z kimś tylko dlatego by posiadać żonę?
  • Odpowiedz
@kakuter: wiem, zgadzam się z postulatami w ostatnim akapicie (pewnie ku twojemu zaskoczeniu).

Wiesz, chciałabym żeby wypowiedziało się kilka innych zaradnych różowych bo mój wątek to dowód anegdotyczny ale w swoim życiu wiele, wiele, wiele razy się zdarzyło ze facetów odstrasza fakt jak się jest zaradnym, niezależnym i jeszcze nie daj Boże z własnym zdaniem
  • Odpowiedz
@frikuu: >Rozumiem że nieznane są ci np. pensje nauczycielek, pielęgniarek, sekretarek, sprzedawczyn w marketach itd, nie jesteś w stanie założyć widełek ile takie osoby mogą zarabiac.

Co masz do nauczycielek, pielęgniarek? Przecież to osoby po wyższych studiach, nierzadko sekretarki i kasjerki też. Całe szczęście, że są ludzie, którzy pracują za 2k, bo nie ma jeszcze u nas robotów. A jak nie będzie chętnych na takie zawody, bo będą więcej zarabiać za
  • Odpowiedz
@peczu: tylko trzeba to zrobić na początku. Ale jak się ma klapki na oczach motyle w brzuchu pozdychaja i się budzisz pewnego dnia koło takiej #p0lka i chcesz stawiać reguły to zabiera Ci połowę majątku i dzieci. Jak jesteś twardy ulozysz sobie życie na nowo. Jak pekniesz lecisz w alkoholizm albo na line.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@slako: wkurza mnie po prostu takie gadanie. Bo, czy tego chcesz czy nie, to nie mogę Ci przyznać racji.

Mogę Ci napisać też taką historyjkę, jakie Ty tworzysz, jeśli to będzie dla Ciebie argument. Ba, będzie nawet to nawet tak uwielbiany przez wszystkich dowód anegdotyczny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co w sytuacji, gdy od początku baba zarabia lepiej, nie przeszkadza jej, że partner zarabia mniej, ale w
  • Odpowiedz
@slako:

Po nic, dlatego wzrost kobiety nie ma znaczenia dla mężczyzn

Ma, i mówię to jako wzroślak.

Nie wiem czemu zawdzięczasz swój sukces zawodowy, ale zakładam, że skoro jesteś kobietą, to w grę wchodzi głównie inteligencja, a nie siłą fizyczna. (...)


Determinacja i ambicje/pomysł na siebie, ciężka praca. Wiesz, całe życie mi wmawiano że jestem humanistką bo noga z matmy - zamiast to akceptować to się siadało do książek i voila.
  • Odpowiedz