Wpis z mikrobloga

Mam takie pytanie do ludzi regularnie ćwiczących na siłowni. Od razu mówię, że pytam poważnie, bo nie mam zbytnio wiedzy na temat diety i anatomii. Czemu większość ćwiczących na siłce unika jedzenia tłuszczu? Np. oddzielają żółtka od białek itd. Ogólnie co ma na celu stosowanie diety "high carb low fat"? Czy coś złego by im się stało jakby robili normalną jajecznicę z żółtkami? Tak się przyczepiłem tych jajek, ale to tylko przykład. :D Wiem, że tłuszcz jest bardziej kaloryczny, ale nie lepiej np. wtedy ograniczyć węglowodany i zjeść więcej tłuszczu? Chciałbym po prostu zrozumieć, czemu spora część osób uprawiających sport stara się ograniczyć spożywanie tłuszczu do minimum.
#dieta #mirkokoksy #silownia #mikrokoksy #hclf
  • 21
@ChelseaDagger: Aż mnie mózg swędzi

No więc, nie unikają tłuszczu, bo jego się nie da unikać, brak tłuszczu w diecie to samobójstwo. Ich oddzielanie żółtka od jajek może być spowodowane tym, że chcą przyswoić same białko, a tłuszcz przyjmą z innego źródła, masło orzechowe chociażby.

Ogólnie co ma na celu stosowanie diety "high carb low fat"


Węglowodany to energia, paliwo dla Twojego organizmu, nie bardzo ogarniam te dietę, ale pewnie Ci,
Np. oddzielają żółtka od białek itd.

@ChelseaDagger: pamiętam stąd jakiegoś typa który robił "jajecznicę" chyba z 15 białek a żółtka #!$%@?ł, bo tłumaczył że mu do makro nie pasowało xD
ogólnie te ortodoksyjne pomysły fitfanatyków to jest taki rak, że ja #!$%@?, jak się człowiek zagłębi trochę to czyta potem rewelacje o miksowaniu kurczaka z ryżem na papkę bo więcej można zjeść czy inne takie pierdy
Ich oddzielanie żółtka od jajek może być spowodowane tym, że chcą przyswoić same białko, a tłuszcz przyjmą z innego źródła, masło orzechowe chociażby.


@Victim: ale jaki to ma sens? Czemu od razu nie przyjąć tłuszczu z żółtka?
Czemu większość ćwiczących na siłce unika jedzenia tłuszczu


@ChelseaDagger: bo mają braki w wiedzy? bo ślepo stosują metody, które mogą mieć sens w określonych sytuacjach na najwyższym poziomie sportu wyczynowego, gdzie rzeczywiście makroskładniki liczy się co do grama
@berti: Nie koniecznie. Jak się bazuje w trakcie NADWYŻKI kalorycznej na ww, zasadne jest limitowanie tłuszczu, nawet do 15% kaloryczności diety (im więcej egli, tym mniej tłuszczu), bo na NADWYŻCE mieszanie paliw przyspiesza zalewanie i pogarsza wrażliwość insulinową. Każdy musi znaleźć swój złoty środek, bo będa osoby, które do 500g ww mogą wrzucić 120T i być suchymi, a inni będą musieli do 500g ww trzymać tłuszcz na poziomie 50g, bo każde
@Skogyr: a jak ktos ma niedowage i chcialby przytyc to takie mieszanie paliw mozna praktykowac? Np. dodajac masło do kaszy do obiadu? Z tym ze ja nie uprawiam sportu bo obecnie nie moge ze wzgledu na zdrowie.
@ChelseaDagger: Pomyśl przez chwilę. Jak nie ćwiczysz to nadwyżka pójdzie w smalec. A jak będziesz wpierdzielał nasycone z ww, to szybciej złapiesz IO i nawet jak potem zaczniesz ćwiczyć, to trzeba będzie zaczać od redukcji, bo będzie kupa tłuszczu i zero mięśnia.
@Skogyr: mam 185cm i 60kg wagi, nie przeszkadza mi ze cos "pojdzie w smalec". Chce po prostu troche nabrac wagi nie szkodzac swojemu zdrowiu. I niewazne czy pojdzie to w miesnie czy w tluszcz. I stad to pytanie. Czyli rozumiem ze zamiast mieszac kaszę z masłem lepiej zjesc dwa razy wiecej kaszy albo isc w high fat low carb?
@ChelseaDagger: nic nie rozumiesz, zdobywanie tkanki tłuszczowej jest szkodliwe. Na #!$%@? Ci ona. Rób chociaż przysiady, pompki podciągania, trening w domu bez sprzętu na google, wylicz swoje zerowe zapotrzebowanie, ale zero i zacznij jeść jak chcesz ze wskazaniem na węgle jeśli jesteś faktycznie taki suchar. Ale nie zalewaj się celowo, teraz masz 60kg kości, a potem będzie +20kg tłuszczu, a idę o zakład, że większość zgromadzi Ci sie na brzuchu. Będziesz