Wpis z mikrobloga

A jakie wy robiliście inby w szkole jako rodzice?

Tak z pamięci te większe:

- gdy zapomnieli syna zabrać na wycieczkę bo było wyjście ze szkoły podczas religii na pierwszej lekcji
- gdy nie zrobili synowi zdjęcia klasowego bo fotograf przyjechał w czasie religii
- gdy kazali mi podpisać papier o nieuczęszczaniu dziecka na religie (to x3 już, taka tradycja się robi)
- gdy załapał nieobecność mimo iż zamiast lekcji było wyjście do kościoła
- gdy nie chciano synowi dać wzorowego zachowania argumentując to brakiem uczestnictwa w całym cyklu różnych pierdół związanych z rocznicą wyboru patrona szkoły na papieża.
- no i najświeższa gdy chciałem od dyra dowodów, że nie dało się ułożyć planu lekcji tak by religie dzieci miały na początku i na końcu czego w razie możliwości szkoły wymaga rozporządzenie ministra edukacji. Stwierdził, że nie dało się inaczej ułożyć planu, więc obecnie bada to kuratorium. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I jeszcze taka ciekawostka. Raz gdy dyro dowiedział się, że na niego czekam przed gabinetem wyszedł do kibla i siedział tam 35min! Liczyłem. Gdy wyszedł i mnie zobaczył że dalej przed drzwiami czekam miał minę jak zbity pies.

#szkola #dzieci #wychowanie #edukacja no i #zonabijealewolnobiega bo mam zakaz chodzenia do szkoły synów a dalej to robię XD
  • 83
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lakukaracza_: No i ty jesteś normalnym rodzicem co sie nie p------i w tańcu a taka moja matka kat0liczka to zawsze jak tylko ze szkoły zadzwonili to ta stan przedzawałowy miała XD A to zawsze z jakiś smiesznych powodów typu uderzenie koleżanki. (p0lka mnie szkalowała to ją lekko szturchnąlem a ta dramatyzowała)
ale i tak pózniej kumple byliśmy.
No ale jo w boga nie wierza to żech je jakiś nienormalny (
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: raz poszedłem na wywiadówkę i już w drodze czułem, że coś będzie źle. Wpadłem do szkoły ale przyszpilony pobiegłem do wc. Załatwiłem 2-kę ale rzadkie to było i dużo podcierki. Spłukałem. Umyłem ręce i poszedłem na wywiadówkę. Około połowy przewidzianego czasu do klasy wpadła sprzątaczka, krzycząc że kibel w-----ł i zalewa całe piętro. Momentalnie woda zaczęła wlewać się do klasy, ale wszyscy ewakuowaliśmy się szczęśliwie. Najgorsze, że to ja
  • Odpowiedz
A co tymi inbami? Może jakiś krótki instruktaż? ;)


@pawel-niczyporek: Wpadasz do dyra, gestykulujesz jak porąbany i machasz mu przed nosem wydrukowanym rozporządzeniem ministra, co czwarte słowo używasz "kuratorium".

Jak ja to kocham.
  • Odpowiedz
@ZdeformowanyKreciRyj: Wiem, dlatego poprosiłem kuratorium by zrobili to za mnie.

W zeszłym roku lekcje katechezy były na początku i końcu. Klas jest dokładnie tyle co było rok temu, nauczycieli mają dokładnie taką samą liczbę co zeszłego roku, a teraz najlepsze, do końca września religia była na początku i końcu, zmiana planu nastąpiła od października.

Wszystkie te przesłanki mówią mi że ktoś mnie chce wyd#@mać.
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: niby tak ale dochodzą jeszcze więzy związane z nauczycielami. Jeżeli np organ prowadzący szkołę rozdzieli im godziny pomiędzy kilkoma oddziałami oddalonymi od siebie to np muszą mieć zagwarantowany czas na przemieszczenie się z jednego miejsca na drugie. To już może się zmieniać między kolejnymi latami a nawet z miesiąca na miesiąc.
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: a czy jest coś, poza sprawami związanymi z religią i kościołem, co jest w szkole nie tak i o co robiłeś aferę? Tak z ciekawości pytam. Po prostu zapomniałeś wypisać, czy po prostu nie było takiej sytuacji?
  • Odpowiedz
@Dyferentny nie wypisal więcej bo szkoły zazwyczaj przestrzegają zasad, a nawet jak nie to po zgłoszeniu sytuacja jest korygowana. No chyba że chodzi o lekcje religii, to wtedy szkoły zasady mają w dupie.

Użerałem się z tym problemem jakieś 10 lat temu jako uczeń, skończyłem przez to LO z zachowaniem nieodpowiednim.
  • Odpowiedz