Wpis z mikrobloga

pewnie próbna, one mają poziom podkręcony na maksa ostro


@kochamkotki:

Jezu dokładnie. Ja pamiętam, że na swoją próbna przyszedłem spóźniony bez kalkulatora, niczego i napisałem na 28% bodajże, ale już prawdziwa maturka na 90%.

Fakt faktem przyłożyłem się potem, ale próbna była o wiele trudniejsza