Wpis z mikrobloga

  • 169
@Kayzan: Mirki jeżdzo po 500 km na randki z Tindera, a Ty nie przejedziesz kilku km żeby #!$%@?ć coś na ciepło? ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
  • 3
@gruss_di: A jaki sobie każdy życzy, może być ze zrazów wieprzowych, wołowych, żeberek czy bitek. Za sos do drugiego dania nie kasujemy dodatkowo. Chyba, ze ktoś bierze same kluchy z sosem to wtedy +1,-
  • Odpowiedz
  • 3
@SirArthur: Brzucha u mnie nie brakuje. Na razie główną kucharką jej moja mama. Staram się cały czas uczyć czegoś nowego i przede wszystkim ‚złapać’ ten smak domowych potraw.
  • Odpowiedz
  • 1
@KubaJam nauka od starszych to jest coś pięknego, dorabiałam kiedyś kilka lat w "imbissie" z szybkim jedzeniem, ale też takim domowym, gdzie mogłam się poduczyć od starszej pani gotować (w tym też polubiłam wątróbke!) i chyba to była najlepsza część tej pracy :)
  • Odpowiedz