Aktywne Wpisy

S_T_A_L_K_E_R_ +386

zdrajczyciel +41
Wydział Elektroniki i Technik Informacyjnych promuje się tranzystorami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#politechnikawarszawska #polska #warszawa
#politechnikawarszawska #polska #warszawa
źródło: obraz
Pobierz





Jestem gruby i się odchudzam. Miałem 140 kg w styczniu, teraz mam 128 kg, mój cel na koniec roku to 125 kg. Kolejny rok to następne 10 kg, w 2021 kolejne itd. Docelowo chciałbym przez resztę życia utrzymywać wagę w granicach 95-105 kg. Dodam że to przy wzroście 199 cm, więc nawet to 140 kg nie czyniło ze mnie kaleki.
Nie mogę już wytrzymać tego, że wielu znajomych z jednej strony mnie chwali, a z drugiej ciągle wylicza, żebym zrobił jeszcze to, to i to.
Nie są w stanie zrozumieć, że pierwszy raz udaje mi się skutecznie i długofalowo chudnąć bez efektu jojo właśnie dlatego, że moje zmiany w diecie oraz wzrost aktywności fizycznej są stopniowe i umiarkowane. Bez radykalnej diety, którą porzucę przez brak silnej woli itd.
Nie są w stanie też zrozumieć że odchudzanie jest dla mnie ważne, ale nie najważniejsze i nie podporządkuję mu całego życia. Nie jestem w stanie codziennie wygospodarować czasu na siłownię lub basen. Nie jestem w stanie gotować sobie obiadów codziennie, bo mój tryb pracy i życia powoduje, że kilka razy w tygodniu jem i będę jadł na mieście. Zrezygnowałem z fast foodów, wybieram zdrowe, normalne jedzenie np. w barze wegetariańskim (nie jestem wegetarianinem, tam po prostu najprościej o coś zdrowego i mało kalorycznego na mieście) i to moim zdaniem wystarczy. Tak samo, jak jadę na wakacje to nie będę się obżerał, ale chcę poznać kuchnię kraju w którym jestem. Nawet jakbym miał przez to 1,5 kg przytyc po wakacjach. No trudno.
Uważam że 15 kg w rok to będzie dobry wynik, jestem z siebie zadowolony i jak w przyszłym roku będę kontynuował, to wystarczy.
Lepiej tak niż schudnąć 40 kg w rok, a potem mieć efekt jojo czy inne problemy ze zdrowiem.
Nie mam żadnego pytania, serwis to anonimowe wyznania, więc się chciałem po prostu anonimowo wyżalić...
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
Pewnie mógłbym więcej ale na efekcie jojo tzn na jego braku mi zależy.
Mów wszystkim że już się nie odchudzasz i po sprawie.
Będzie jeszcze lepiej. Fajne podejście i optymalne schodzenie. Super.
Nie wiem skąd się wzięło p--------o ze dieta to mordęga i je się tylko porcję dla wrobelka zagryzaną własnym cierpieniem i popijaną łzami.
Minus 300kcal na dzień a nie jakieś gownodiety 1000
Tylko pamiętaj, że po osiągnięciu celu stosunkowo łatwo "zapomnieć się na nowo" - niestety pilnowanie wagi to nieskończony proces.
Jeśli się zastanawiasz jak tematu unikać w konkretnych sytuacjach to po prostu zachowuj się i odpowiadaj tak jakbyś nie był na żadnej diecie.
Ktoś chce Cię zaciągnąć na fastfooda? "Wolałbym zjeść co innego, np. "
Co tak mało zjadłeś? Dziękuję, bardzo smaczne ale
Komentarz usunięty przez moderatora
U mnie np wystarczyło, że porzuciłem słodkie napoje, przestałem jeść prawie w ogóle boczek (wcześniej w----------m na kilogramy, teraz czasem zjem ale bardziej w formie przyprawy, niż głównego dania) i przestałem walić codziennie
źródło: comment_g2vzLytKFUdD4wm0jVXSyR5DrJ0IZeBu.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua