Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam 18 lat, moja dziewczyna ma 16lat. Znamy się pół roku, podejrzewamy że dziewczyna jest w ciąży. Uważaliśmy, zawsze używałem prezerwatyw i starałem się "wyjść na czas" się pewnego razu po prostu pękła prezerwatywa. Szczerze to jestem przerażony, nie mam zamiaru zostawić jej z tym samej, jestem gotowy rzucić szkołę i iść do pracy żeby jakoś to wszystko poskładać. Boję się że zniszczyłem jej życie, nie wiem co robić. Nie oczekuję tutaj porady życiowej choć chętnie ją przyjmę. Po prostu musiałem to z siebie gdzieś wyrzucić
#zwiazki #ciaza #szkola #pracbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 179
  • Odpowiedz
CaroPlus: Nie słuchaj tych debili. Aborcja, a więc zabicie tego dziecka, to nie wyjście, to nie jest rozwiązanie.
Dlaczego ono ma cierpieć za to, że byliście nieodpowiedzialni?
Sorry bro, życie się właśnie zaczęło. Bądź mężczyzną i weź odpowiedzialność za swoje czyny. Wybieraj: masz ch* czy jesteś ch*?

Ja bym rozmawiał z rodzicami. Może pomogą. Ja bym pomógł i nie pozwolił wyskrobać.
Jeśli nie dacie rady wychowywać, są okna życia. To dziecko
  • Odpowiedz
SzczęśliwyŁobuz: @AnonimoweMirkoWyznania: No to będziesz miał gimbusku przymusowy (pod groźbą więzienia za niepłacenie alimentów) i przyspieszony kurs dorosłości. I słusznie - byłeś 18-letni człopaczku na tyle dorosły żeby bawić się w seks to musisz teraz być na tyle dorosły żeby ponieść konsekwencje. Nauczysz się chłopcze, że w życiu nikt cię po główce nie będzie głaskał, a twoja ukochana "pańcia" szybko się wyrobi i wyciśnie z ciebie ostatni grosz wraz z
  • Odpowiedz
@koroluk: weź mnie trzymaj jak widzę komentarze "trzeba ponosić hurr konsekwencje swoich czynów durr". Jak np. ten dzban wyżej.

To tak jakby cukrzyk zapomniał wziąć insuliny i zemdlał, a ludzie naokoło stwierdzili że no trudno, niech ponosi teraz konsekwencje i umiera albo niech mu wysiądzie jakiś organ wewnętrzny.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Nie słuchaj tych "rad" odnośnie aborcji. To nie jest taka przyjemność, jak tutaj się niektórym wydaje. Mogą wystąpić komplikacje, w tym problem z zajściem w ciążę w przyszłości. Dodatkowo, to jest naprawdę ogromne obciążenie psychiczne, które może skończyć się rozpadem związku, traumą, depresją. Nie wy jedni wpadliście i tak, jak już tu jedna mirabelka mądrze napisała - będzie ciężko, ale nie z takich sytuacji ludzie wychodzą. Pomyśl, że w wieku 30+
  • Odpowiedz
Bo w tym #!$%@? katotalibanie partia komunistów utrudniła to tylko jak mogła w sytuacji kiedy liczy się czas


@KochanekAdmina: #!$%@? jaka partia komunistów. Za komuny to szedłeś (a raczej szłaś) do ginekologa i problem był rozwiązany, sterylnie, czysto, kulturalnie i bez opłat. Więc co #!$%@? za kocopoły o komunistach, skoro już od zdechnięcia Bieruta do końca komuny w Polsce aborcja była dostępna na żądanie? PiS to partia konserwatywno-nacjonalistyczno-katolicka. Wbij to sobie
  • Odpowiedz