Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zatrudnił 2 pracowników, mimo brakujących etatów urzędniczych, by po niespełna miesiącu oddelegować ich do Ministerstwa Sprawiedliwości. Z przekazanych nam informacji wynikało, że wynagrodzenia oddelegowanych pracowników są nawet 4 razy wyższe niż osób pracujących na miejscu w sądzie apelacyjnym. Postanowiliśmy sprawdzić, jak jest. Sprawę opisał dla Was nasz prawnik Bartosz Wilk:
https://siecobywatelska.pl/wygralismy-przed-wsa-z-prezesem-sadu-apelacyjnego-we-wroclawiu/

#prawo #prawodoinformacji #niebojsiepytania #ciagniemywladzezajezyk #watchdogpolska
  • 12
zatrudnił 2 pracowników, mimo brakujących etatów urzędniczych, by po niespełna miesiącu oddelegować ich do Ministerstwa Sprawiedliwości. Z przekazanych nam informacji wynikało, że wynagrodzenia oddelegowanych pracowników są nawet 4 razy wyższe niż osób pracujących na miejscu w sądzie apelacyjnym


@Watchdog_Polska: sprawa wymaga przebadania drzewa genealogicznego tych "pracowników". ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Watchdog_Polska ja wiem ze to juz powtarzane bylo milion razy ale bardzo Was szanuję za to jaką robicie robotę za kadencji obecnej partii! Wiadomo że wczesniej to byłoby sranie do własnego gniazda więc jadna sprawa ze siedzieliście cichutko. Mega szacunek!