Wpis z mikrobloga

@to_jest_chyba_kurcze_zart: Pamiętam w nauczaniu początkowym jak nauczycielka pytała wszystkie dzieci w kółeczku o wakacje. Kilka bananów opowiadało o Egiptach(w latach 90-tych to robiło wrażenie) i innych egzotycznych wojażach, nauczycielka prawie biła im brawo. Ja to jeszcze mogłem opowiedzieć o jakimś bałtyku, zawsze szkoda mi było kilku biednych osób który odpowiadały tylko „u babci na wsi”, „na pół koloni”.
@to_jest_chyba_kurcze_zart:

United States, Canada, Mexico, Panama
Haiti, Jamaica, Peru,
Republic Dominican, Cuba, Carribean
Greenland, El Salvador too.
Puerto Rico, Columbia, Venezuela
Honduras, Guyana, and still,
Guatemala, Bolivia, then Argentina
And Ecuador, Chile, Brazil.
Costa Rica, Belize, Nicaragua, Bermuda
Bahamas, Tobago, San Juan,
Paraguay, Uruguay, Surinam
And French Guiana, Barbados, and Guam.

Norway, and Sweden, and Iceland, and Finland
And Germany now one piece,
Switzerland, Austria, Czechoslovakia
Italy, Turkey, and Greece.
Poland,
@to_jest_chyba_kurcze_zart: Nie wiem jak to było u Was, ja ze swoich czasów pamiętam, że nie czułem nawet cienia żenady, że kolega był za granicą, a ja na koloniach. Może to kwestia nie aż tak materialnych czasów, może jakieś zabiegi pedagogiczne sprawiały, że rozmowa w klasie nie wchodziła na takie tematy, a może po prostu nie liczyło się wtedy gdzie jedziesz, tylko jak się tam bawisz.

Pierwszy raz z takim czystym materializmem