Wpis z mikrobloga

@Trelik a ten z tego Seata to ja nie wiem na co on liczył. Chyba nie ogarnął, że mimo wszystko ma pierwszeństwo przejazdu. Spanikował i zatrzymał się przed skrzyżowaniem. Mimo wszystko wina nagrywającego, który nie dostosował odległości do samochodu z przodu. (,)
  • Odpowiedz
@ominius: Według obecnie obowiązujących przepisów to podałem wyżej szczegółowo artykuły ustaw które stanowią kto za co i dlaczego odpowiada. Pobierz sobie ze strony ISAP w pdf te dwie ustawy i przeczytaj co te artykuły znaczą wtedy pogadamy koleszko ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
kurła, ja to zawsze 4-5 razy większa odległość za kimś niż na filmiku


@SynuZMagazynu W Polsce zachowasz dystans to z miejsca się wbombie kilka samochodów nawet ryzykując życiem czołówkę :F
Albo ile razy na zderzaku ktoś siedzi tak że sam mam ochotę zabawić się w szeryfa i przyhamować :/

@Trelik No ale jak się to rozstrzygnelo ostatecznie? Ja bym z tym zawalczył bo to ma znamiona wręcz wymuszenia odszkodowania że
  • Odpowiedz
Takie 50/50 winy obu?

@Trelik: gdyby OP utrzymywał dystans 5 sekund, a nie jakiś kryptogejowy (siedzenie na dupie), to zdążyłby wyhamować, opieprzyć kierowcę w Seacie i pojechać dalej. Oczywiście wina nagrywającego, może nauczy się kiedyś, że im dalej jedziesz od samochodu przed tobą, tym TY masz większe szanse, by wyjść cało np. z takiej sytuacji. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
  • 0
@Trelik tak tylko powiem jak to wygląda w kraju w którym są normalne przepisy. W UK w takiej sytuacji, gdy hamujesz bez powodu jak seat, jesteś współwinnym. Jak ten z tyłu mógł się tego spodziewać gdy siedzi wysoko i widzi co się dzieje przed nimi więc wina powinna być po 50/50.
  • Odpowiedz
@Trelik: Jak mnie wnerwiają tacy ludzie co siedzą tylko komuś na dupie. Miałem takiego za sobą raz na A2, cały czas na lewym pasie siedział mi na dupie mimo, że jechałem normalnie 130-140 wyprzedzając innych. Nagle trafiło się awaryjne hamowanie, puściłem awaryjne światła, myślałem że mi w dupę wjedzie - na szczęście zdążył odbić na pas zieleni. Szczęścia w tym było sporo, bo pamiętam że prawy pas był zamknięty, dostępne
  • Odpowiedz
ja #!$%@?, 2-3 długości samochodu odstępu, a według wykopków siedzisz na dupie xD


@lesny-demon: Bezpieczna odległość (czytaj: NIE siedzenie na dupie) powoduje, że nagrywający by zahamował bez kolizji.
  • Odpowiedz
ja #!$%@?, 2-3 długości samochodu odstępu, a według wykopków siedzisz na dupie xD


@lesny-demon: jako, że kamery samochodowe mają szeroki kąt nagrywania (powiedzmy 140-160 stopni) to to się wydaje daleko. Jak się zatrzymuję metr za kimś, to na kamerze wygląda jakby miałoby się jeszcze jakieś sejczento spokojnie zmieścić.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@pogong wystarczy powiedzieć, że coś Ci wyskoczyło na ulicę LUB ze coś widziałeś w krzakach i zacząłeś gwałtownie hamować

@SiDi: w erze kamer samochodowych to już nie takie proste. Gwałtowne hamowanie bez przyczyny nie jest bezpieczne i jest na to paragraf. Jak ten z tyłu będzie miał nagranie, to pies widmo nie przejdzie.
  • Odpowiedz
@Trelik: BLIŻEJ NA DUPIE TRZEBA BYŁO XDDDDD
Tym bardziej bez hamulców ;)
Nie wspomnę już o 2sek. odstępie od pojazdu z przodu bo o tym to już można zapomnieć XD
  • Odpowiedz