Aktywne Wpisy

tesknilam_ +122
Nauczyciele często powtarzali, że w dorosłym życiu będzie nam brakować szkoły i życia bez obowiązków. No i tak powiem szczerze, że już to dorosłe życie, mimo że trudne, jest i tak lepsze dla mnie niż katorga którą przeżywałam w podstawówce czy w LO.
Sztuczne znajomości, codzienny stres którego nie umiem porównać do żadnego innego, prac domowe, no i wiek, w którym inaczej postrzega się rzeczywistość. A Wy jak macie z tym? #
Sztuczne znajomości, codzienny stres którego nie umiem porównać do żadnego innego, prac domowe, no i wiek, w którym inaczej postrzega się rzeczywistość. A Wy jak macie z tym? #

ogurkiszony75 +184
źródło: temp_file6364110403219876580
Pobierz




Poza tym sporo przebłyskow, ale już nie potrafię umieścić ich w czasie. Mogłem mieć i 2 lata, i 7. Nawet z zerówki pamiętam ze 3 sytuacje.
Komentarz usunięty przez autora
@pul_litra_wstydu: Co pamiętasz?
Ja mam pierwsze przebłyski dopiero gdzieś z 5-6 roku życia. Raczej negatywne, związane z kłótniami itd. Wcześniej też kilka, ale zanegowane przez matkę (chociaż ona też walnięta to może kłamie xD).
A tak to pamiętam moment
Dopiero z okresu, gdy zacząłem chodzić do szkoły mam więcej przebłysków.